Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

W kuchni mamy i córki

Katarzyna Meller

W kuchni mamy i córki

6.0

(5 ocen) wspólnie z

32,95

Katarzyna Meller postanowiła przypomnieć przepisy swojej mamy, Beaty.

Tradycyjne potrawy stają się pretekstem do przywołania rodzinnych tradycji i anegdot, a także ulubionych dań członków całej rodziny Mellerów, ale stare receptury i przepisy są̨ inspiracją dla córki do poszukiwania własnych smaków.

Katarzyna Meller, miłośniczka życia i dobrej kuchni, czerpie inspirację z podróży i sama tworzy kulinarne kompozycje. Tradycyjne przepisy mamy oraz współczesne przepisy córki są̨ niczym międzypokoleniowy dialog. To także świetna okazja do przywołania rodzinnych opowieści. Książka uzupełniona jest o bogaty materiał zdjęciowy – współczesnych i archiwalnych zdjęć rodziny Mellerów oraz potraw (autorstwa Radka Polaka).

Od lat nosiłam się z zamiarem zebrania swoich przepisów i uwspółcześnionych wersji przepisów mojej Mamy. Prostszych, mniej czasochłonnych i zdrowszych, biorących pod uwagę obecny stan wiedzy i styl życia. Wiele z tych oryginalnych jest kulinarną ilustracją komuny, przedziwną kombinacją tego, co było w sklepach. Nie przenoszę jednak przepisów Mamy jeden do jednego. Wybrałam dania, które zostały ze mną na zawsze, których smaki nosimy z braćmi w sobie. Postanowiłam zebrać przepisy z rodzinnego domu i dodać do nich ulubione moje i moich dzieci, tym samym dopisując ciąg dalszy do tej historii. To dla mnie bardzo sentymentalna podróż. Mama, dedykując mi swoją książkę, napisała: „Mojej kochanej córeczce Kasi ofiaruję tę książkę, aby pamiętała smaki dzieciństwa”. Książka, którą trzymacie Państwo w dłoniach, jest dowodem, że smaki dzieciństwa zapamiętałam.

Katarzyna Meller



Cuda się zdarzają. Otóż moja siostra Kasia do końca podstawówki żywiła się skórkami od chleba i suchym makaronem, doprowadzając naszą genialnie gotującą i pięknie piszącą o tradycjach kulinarnych mamę do spazmów. Ale jak to mówią, gena nie wydłubiesz. Najpierw Kaśka odkryła smaki, później zaczęła świetnie gotować, by po latach oddać tą książką hołd naszej mamie Beacie i jej spuściźnie. Piękna i smaczna lektura, dla mnie dodatkowo wzruszająca.

Marcin Meller



To, owszem, jest książka o gotowaniu, ale przede wszystkim jest to książka o rodzinie, która od lat gromadzi się wokół stołu. Pokoleniowa sztafeta trwa i mam nadzieję, że trwać będzie bardzo długo.

Anna Dziewit-Meller

Marginesy
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2016-11-17

ISBN: 978-83-655-8653-7

Liczba stron: 256

Marginesy

Format: 180x240mm

Cena detaliczna: 59,90 zł

Rok wydania: 2016

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...