Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Życie na wynos

Olga Rudnicka

Życie na wynos

7.1

(1212 ocen) wspólnie z

19,75

Złamana noga teściowej komplikuje i tak dość już popaprane okoliczności...

Dojrzała kobieta, bez mężczyzny, z którym się rozwodzi nagle musi zmierzyć się z tym, że wszyscy chcą jej radzić i sterować życiem.
Dojrzała kobieta bez mężczyzny, która jest pisarką, musi zmierzyć się z tym, że prawdziwy świat daleki jest od świata, który tworzy jej fantazja i pióro.
Dojrzała kobieta bez mężczyzny, która w końcu chce to wszystko poukładać, zostaje uwikłana w historię z trupem w tle. Wydaje się, że gorzej już być nie może….
Ale dojrzała kobieta bez mężczyzny przekona się, że jednak się myli.

Jednak w przypadku powieści Olgi Rudnickiej to właśnie sama autorka przykuwa większą uwagę niż perypetie jej bohaterek.
Młoda autorka, z dorobkiem starego, pisarskiego wyjadacza, z przytupem wpisuje się w nowe ale dynamiczne zjawisko jakim jest wysyp kobiecych powieści kryminalnych i zajmuje wysoka pozycje w swojej niszy.

Emilia Przecinek, znana autorka powieści dla kobiet, w wieku czterdziestu lat zostaje rozwódką z dwójką nastoletnich dzieci, kredytem hipotecznym do spłacenia oraz matką i teściową na karku. Dzieci nalegają, żeby chodziła na randki, a obie starsze panie, no cóż, jak to one, włażą z butami, gdzie tylko się da. W takiej sytuacji można albo załamać się nerwowo, albo popełnić morderstwo.
Mimo niesprzyjających okoliczności Emilia postanawia odmienić swoje życie. Nie jest to łatwe, gdyż mężczyźni, których spotyka, absolutnie nie przypominają wspaniałych bohaterów jej powieści.
Pech chce, że teściowa pisarki łamie nogę. Unieruchomiona na wózku, zaczyna obserwować sąsiadów, co okazuje się zajęciem na pełen etat, a nawet dwa, gdyż nie wszystko można zobaczyć przez okno, niektóre rzeczy trzeba podsłuchać. Przed wścibskimi staruszkami nic się nie ukryje. Ani kochanka o czerwonych włosach, ani skłonna do awantur żona, ani leżący w piwnicy trup, którego znajduje Emilia.

Olga Rudnicka (ur. 1988) – znana autorka powieści sensacyjnych „Natalii 5”, „Cichy wielbiciel”, „Były sobie świnki trzy” i wielu, wielu innych. Miłośniczka zwierząt, natury i dobrego jedzenia. Kocha jazdę konną i dobrą książkę. Nigdy nie polubi kawy i hipokryzji. Zawsze będzie podążać za swoimi marzeniami.

Prószyński Media
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2017-05-09

ISBN: 978-83-809-7134-9

Liczba stron: 368

Prószyński Media

Format: 125x195mm

Cena detaliczna: 33,00 zł

Rok wydania: 2017

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka
Kup audiobooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...