Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Zło czynić, mówić prawdę

Michel Foucault

Zło czynić, mówić prawdę

6.9

(20 ocen) wspólnie z

32,83

Kultowy intelektualista w nieznanych wykładach!

Powiedzieć, jaki się ma zawód to żadne wyznanie. Chyba że robi to handlarz narkotyków. Wyznanie kosztuje, ale pozwala też zrozumieć, a nawet zaakceptować zło. Tylko czy prawda rzeczywiście wyzwala?

Kultowy intelektualista w nieznanych wykładach!

W 1981 r. Michel Foucault, świecki, kojarzony z lewicą myśliciel, przyjeżdża na Katolicki Uniwersytet w Louvain, aby studentom prawa przybliżyć chrześcijańskie praktyki: rachunek sumienia, spowiedź, kierownictwo duchowe. Prezentuje je na tle starożytnych i nowożytnych przykładów, dzięki czemu średniowieczni inkwizytorzy i mnisi, zestawieni zostają z bohaterami dramatów Sofoklesa oraz sądowymi prokuratorami i psychiatrami.

Wykłady te można traktować jako wprowadzenie do charakterystycznych dla Foucaulta tematów: szaleństwa, seksualności i przestępczości. Jednakże wyznacza ona również kluczowy moment w jego późnej twórczości: odkrycie w starożytnych szkołach filozoficznych i wczesnym chrześcijaństwie ćwiczeń zwiększających przestrzeń naszej wolności.

Książka konfrontuje nas z fundamentalnymi pytaniami: Jaką cenę jesteśmy w stanie zapłacić za prawdę? Czy jej wyznanie zmienia nas lub naszą ocenę popełnionego zła? Co ma wspólnego spowiedź z postępowaniem sądowym? Po co badamy psychikę i motywację przestępców?

Michel Foucault (1926–1984) – francuski filozof, psycholog i historyk, czołowy myśliciel XX wieku, od 1970 roku profesor słynnego Collège de France. Jego analizy – prowadzane m.in. w trakcie publikowanych do dziś wykładów – wyznaczyły kierunki rozwoju kilku nurtów współczesnej humanistyki. Posiadał wyjątkową zdolność prowadzenia badań historycznych w taki sposób, by wyłaniał się z nich komentarz do aktualnej rzeczywistości. Napisał m.in.: Historię szaleństwa w dobie klasycyzmu, Narodziny kliniki, Słowa i rzeczy, Nadzorować i karać, Historię seksualności. Miał także silne powiązania z Polską: w latach 1958–1959 pracował w Ambasadzie Francuskiej w Warszawie, a w roku 1982 powrócił do tego miasta z konwojem „Lekarzy bez Granic", by w czasie stanu wojennego udzielić wsparcia antykomunistycznej opozycji.

Miesięcznik Znak
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2018-04-18

ISBN: 978-83-240-4394-1

Opracowanie graficzne
Wojtek Kwiecień-Janikowski

Liczba stron: 464

Miesięcznik Znak

Format: 124x195

Cena detaliczna: 46,90 zł

Tłumaczenie: Andrzej Zawadzki

Rok wydania: 2018

Zajrzyj do środka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...