Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Futbol i cała reszta

Przemysław Rudzki

Futbol i cała reszta

7.6

(254 ocen) wspólnie z

34,90

Słodko-gorzka autobiografia pokolenia dzisiejszych 30- i 40-latków

Kilku chłopców nieprzytomnie zakochanych w piłce.
Dwadzieścia lat przyjaźni w zmieniającej się Polsce.

Słodko-gorzka autobiografia pokolenia dzisiejszych 30- i 40-latków
Dzieciństwo jest łatwe. Wiosną, latem i jesienią trzeba wygrać jak najwięcej meczów, by zimą mieć o czym opowiadać. Ale nadejdzie czas trudniejszych starć: o przetrwanie, związki, pracę. Do tego wyścigu szczurów dzieciaki z PRL-owskiego blokowiska nie startują z pole position, choć z ważną zasadą podwórkowego kodeksu we krwi: przetrwają tylko najsilniejsi.
Jest rok 1982. Kilku chłopców z małego miasteczka zakochuje się w futbolu z całkiem różnych powodów. Mają takie same swetry, piłki, rowery, ich ojcowie te same prace, a babcie – domy na wsiach. To opowieść o kłótniach, przyjaźniach i rozstaniach. Rozmowach i wypalonych papierosach. Łzach, złamanych sercach i kolanach zdartych na szkolnym boisku.
Świat wokół się zmienia, ale jedno nigdy – przez kolejne dwie dekady to futbol wyznacza rytm życia. I choć są takie chwile, kiedy trzeba porzucić nawet największą miłość, ponieważ cała reszta staje się ważniejsza, na szczęście szybko okazuje się, że bez piłki nie da się żyć.
To może być kilkadziesiąt scen z Twojego życia
***
Któż z nas nie marzył o tym, by w 90. minucie strzelić Anglii gola na Stadionie Śląskim? Futbol i cała reszta to opowieść o pokoleniu zafascynowanym futbolem, które – jako ostatnie – pamięta polski medal mistrzostw świata. Rozprawka o przyjaźni, miłości, pasji i rozczarowaniu. Historia pełna futbolowej namiętności. Choć życie nie kończy się na piłce, to bieg zdarzeń tej opowieści wyznacza właśnie futbol, a ważne mecze niczym metronom wystukują rytm życia bohaterów.
- MATEUSZ BOREK, komentator Polsatu
W tej książce odnalazłem swoje dzieciństwo i dorastanie. Nieważne, czy wychowałeś się w Czeladzi, w Warszawie, czy w Gdańsku. Liczy się to, żeby popchnąć sprawy w dobrą stronę, kiedy już opuścisz własne podwórko i musisz stać się dorosły...
- MARCIN ŻEWŁAKOW, były reprezentant Polski
Kolega Rudzki kolejny raz jest monotematyczny i nieznośny. Znów pisze o piłce. Tym razem przypomniał mi, że moje związki, traumy, egzaminy, sukcesy i porażki miały futbol w tle... Awansowałem do Ligi Mistrzów (taka Ania), grałem na mundialu w Korei i Japonii (nie zdałem na studia), złamałem nogę jak Djibril Cissé (taka jedna z zagranicy). Kochającym piłkę i życie polecam.
- PIOTR KĘDZIERSKI, Rock Radio

Sine Qua Non
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-792-4432-4

Liczba stron: 320

Sine Qua Non

Format: 140x205mm

Cena detaliczna: 34,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...