Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Bractwo-piractwo Przygoda przyrodnicza

Natalia Usenko

Bractwo-piractwo Przygoda przyrodnicza

7.7

(12 ocen) wspólnie z

29,90

Jedynie z waszą pomocą ta przygoda może się dobrze skończyć!

Była sobie rodzinka piratów. Oczywiście, nie zawsze byli piratami. Ich król, kapitan Barnaba, był kiedyś dyrektorem banku, babka Piratka – zwyczajną babcią, mama z tatą uczyli dzieci biologii, a ciotka Palpitacja pracowała w bibliotece. (…) Aż pewnego dnia wszyscy stwierdzili, że mają dość! Wybrali sobie pirackie imiona, zamieszkali na bezludnej wyspie i wreszcie zajęli się tym, co lubili najbardziej: piraceniem, smażeniem naleśników i… przygodami.
Po przygodach matematycznych czas na… niebieską szkołę! Na nowe historie i odjazdowe lekcje przyrody! Młodzi piraci, wyruszcie wraz z bohaterami w rejs! Pokonajcie krwiożercze rośliny i uzupełnijcie rysunki. Policzcie kolory tęczy, odnajdźcie wiewiórcze skrytki i zbierzcie grzyby na pierogi – tylko uważajcie na te trujące! Jedynie z waszą pomocą ta przygoda może się dobrze skończyć!
Natalia Usenko o sobie
W czasie spotkań autorskich dzieciaki pytają, czemu wybrałam taki zawód. Odpowiadam ze śmiechem, że nie miałam wyboru. Pochodzę z pisarskiej rodziny: poetami i pisarzami są moi rodzice, dziadek i pradziadek. Spędziłam dzieciństwo w redakcjach, bibliotekach i antykwariatach, „papierowe przyjaciółki” towarzyszą mi od urodzenia. Zawsze było ich pełno w moich kieszeniach i torbach, pod poduszką i pod choinką… Przysięgam – chciałam zostać weterynarzem! Ale mając piętnaście lat, wydałam pierwszą książkę, i od tamtej pory ciągle coś piszę i wydaję. Prawie dwieście książek i książeczek tłoczy się na moich półkach z egzemplarzami autorskimi – niektóre napisane wspólnie z mamą, Danutą Wawiłow. Są wśród nich wiersze, bajki, strrraszne historie, przekłady i autorskie wersje opowieści ludowych. Dzieci pytają, jak znosi to moja rodzina. Odpowiadam, że bardzo dobrze. I nic w tym dziwnego: mój brat, Konstanty Usenko, wydał swoją pierwszą książkę, mój syn, Kuba, pomaga mi w pracy, wymyślając najdziwniejsze historie na świecie, a mąż, Paweł Głodek, jest malarzem i ilustratorem. Wszyscy jesteśmy zaksiążkowani po same uszy…
Elżbieta (Eluta) Kidacka – ilustratorka i mama niesfornego Leona. Zajmuje się projektowaniem książek, folderów i ulotek (małych i dużych), tworzeniem ilustracji do bajek i podręczników szkolnych. Współpracuje z wieloma wydawnictwami. Ze swoją rodzinką zamieszkuje Jeżyce w Poznaniu, znane m.in. z książek Małgorzaty Musierowicz. Uwielbia quiche, ciasto marchewkowe i trx.

Nasza Księgarnia
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2016-07-11

ISBN: 978-83-101-2894-2

Liczba stron: 48

Nasza Księgarnia

Format: 210x265mm

Cena detaliczna: 29,90 zł

Rok wydania: 2016

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...