Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Marianna i róże Życie codzienne w Wielkopolsce w latach 1890-1914 z tradycji rodzinnej

Fedorowicz Janina, Konopińska Joanna

Marianna i róże Życie codzienne w Wielkopolsce w latach 1890-1914 z tradycji rodzinnej

7.8

(11 ocen) wspólnie z

32,15

 

Marianna i róże to rodzaj pamiętnika napisanego przez autorki na podstawie zachowanego archiwum rodziny Malinowskich i Jasieckich, osiadłych w Wielkim Księstwie Poznańskim na przełomie XIX i XX wieku, oraz różnych źródeł historycznych dotyczących tego okresu. Są to przede wszystkim dzieje ziemiańskiej rodziny, jej zwyczajów, tradycji, „spisane” przez Mariannę z Malinowskich Jasiecką dla jej dzieci. Opisy codziennego bytowania rodziny wiążą się jednak z wypadkami o szerszym zasięgu. M. Jasiecka wspomina wydarzenia, którymi żyła Wielkopolska w dobie panowania pruskiego. Znaczne partie wspomnień są poświęcone walce ziemiaństwa i chłopstwa polskiego z germanizacyjną polityką Prusaków na przykładzie działalności Kółek Rolniczych i ich patrona M. Jackowskiego, ks. P. Wawrzyniaka i in. Ukazane też zostały społeczne i narodowe zasługi Emilii Szczanieckiej, której plenipotentem był mąż Jasieckiej, jej stryja ks. Franciszka Ksawerego Malinowskiego, znanego językoznawcy i współzałożyciela Poznańskiego Towarzystwa Naukowego, także Antoniny Estkowskiej, wdowy po głośnym pedagogu Ewaryście, założycielki renomowanej pensji w Poznaniu, w której kształciły się córki autorki wspomnień. Brała ona udział m.in. w uroczystościach w Miłosławiu, w których uczestniczył Henryk Sienkiewicz. Do interesujących epizodów wspomnieniowych należą wzmianki autorki o pobycie Jana Kasprowicza oraz Ignacego Paderewskiego w Poznaniu. Rewelacyjnie wręcz brzmią uwagi Jasieckiej o „Czarnej Księdze” i jej domniemanym autorze A. Swinarskim, który swą konspiracyjną działalnością zwalczał pruską Komisję Kolonizacyjną. „Marianna i róże” to ciekawy obraz rodziny, której dobro było dla Marianny Jasieckiej najwyższym nakazem moralnym, i zarazem obraz życia w Wielkopolsce w latach niewoli pruskiej.
„Jako panienka chciałam być królewną, damą, czasem szlachcianką? No, dobrze - ziemianką! Mieć dworek na wsi i służbę... Co robi ziemianka? Szeleści sukniami, czyta... pachnie? Kupiłam sobie Mariannę i róże, bo (jak przeczytałam w opisie) opowiada o życiu średniozamożnej Marianny Jasieckiej i jej męża Michała, i wreszcie, całej ich rodziny. Zaintrygowana byłam tym, że ich majątek to Polwica koło Zaniemyśla, miejsce moich studenckich praktyk rolniczych. PGR - Zaniemyśl.
PGR - mój Boże! Nie myślałam wówczas, że ten nowotwór gospodarczy niszczył czyjeś przedwojenne dzieło serca... Wtedy jeszcze nie znałam Marianny. Książkę czytałam łapczywie podczas wakacji, stopniowo zaprzyjaźniając się z Nią, coraz bliższą mi kobietą, narzeczoną, żoną, matką, gospodynią. Polką o pięknej i skromnej osobowości.
Nie miałam pojęcia, ile pracy jest w takim majątku! Jak bardzo nowoczesne było to gospodarstwo, ile wymagało ciężkiej pracy i wiedzy gospodarza - Michała i ile Marianny, w prowadzeniu samego domu! Zdałam sobie sprawę, że Ona dlatego dała radę tylu ciążom, porodom, wychowaniu, domowi jako takiemu, służbie i przygotowaniom do kolejnych zim (a także kolejnych ślubów własnych dzieci), że tkwiła głęboko korzeniami we własnej rodzinie, a owe kobiece mądrości wyssała z matczynym mlekiem, bo była za młodu pod opieką matki, babek, ciotek…
To piękna i mądra opowieść o polskiej rodzinie. O tym, o czym dzisiaj tak bardzo lubimy czytać, bo rodzina... rodzina, drodzy Państwo, jest ponadczasowa, jej wartość jest stała i trwała, jak wzorzec kilograma z Sevres”.
Małgorzata Kalicińska, autorka mazurskiej trylogii („Dom nad rozlewiskiem”, „Powroty nad rozlewiskiem” i „Miłość nad rozlewiskiem”), a także „Fikołków na trzepaku”

Zysk i S-ka
Oprawa twarda z obwolutą

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2016-04-04

ISBN: 978-83-778-5891-2

Liczba stron: 480

Format: 155x235mm

Cena detaliczna: 49,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...