Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna Szczakowej audiobook

Michał Witkowski

Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna Szczakowej audiobook

29,90

 

Groteskowa opowieść o losach drobnego cinkciarza i pasera, w której zjadliwa ironia splata się z absurdalnym liryzmem, to barwny obraz świata szemranych interesów i pełnej specyficznego uroku jarmarcznej tandety.
Za zakratowanym oknem lombardu, przy skonfiskowanym dłużnikowi komputerze, siedzi Barbara Radziwiłłówna i opisuje swoje życie. Radziwiłłówna jest grubym facetem z żylakami – i człowiekiem interesu, który dzięki swemu skąpstwu i niewyczerpanej pomysłowości zgromadził pokaźną fortunę. Za PRL-u był cinkciarzem, prowadził melinę i lombard, miał przyczepę kempingową z zapiekankami, sprzedawał kwiaty kradzione na grobach, przetapiał zużyte znicze. Do pomocy zgodził sobie Felka i Ukraińca Saszę, z którymi żył jak z rodziną. Nocami rozkoszował się przeliczaniem pieniędzy, wróżył sobie z kart i przymierzał przed lustrem klejnoty, zastawiane w jego lombardzie. Jedyne, co mąciło jego szczęście, to bogactwo sąsiada badylarza. Ale lata 90. przyniosły plajtę – i wtedy Radziwiłłównie ukazała się Matka Boska...
Witkowski łączy surrealistyczne wizje z sugestywnym opisem rzeczywistości, tworząc malowniczy portret półświatka, zaludnionego przez cwaniaków, złodziei, cinkciarzy, wytatuowanych Ukraińców i dewizowe prostytutki.

W Polsce, czyli nigdzie. Kałuża, w której odbija się niebo, odbija się klucz ptaków. Komórek jeszcze nie było, dziewięćdziesiąty czwarty może rok. Nigdzie nikogo, maluch nie do uruchomienia, ciemno, gdzie jestem, nie wiem. To nie jest Zagłębie, to jest raczej jakiś ciężki dół, ciężka depresja krakowsko-częstochowska, melancholia słowiańska i Żuławy Wiślane. Patrzę w niebo, ano kometa. Leci kartofel wielki prosto w Ziemię, wytrwale pokonuje drogę, jeszcze mu zostało dziesięć lat. Pokazuje tak jakby za ten las. No to chodźmy.
(fragment)

Michał Witkowski (ur. 1975), jeden z najgłośniejszych pisarzy młodego pokolenia w Polsce. Mieszka w Warszawie. Opublikował zbiory opowiadań Copyright (2001) i Fototapeta (W.A.B. 2006) oraz powieść Lubiewo (2005). Jest współautorem antologii Tekstylia. O rocznikach siedemdziesiątych (2005). Wydał także płytę CD z własną interpretacją Lubiewa (2005). Wraz z Piotrem Gruszczyńskim przygotował scenariusz przedstawienia teatralnego na kanwie tej powieści. Finalista nagrody NIKE 2006, laureat Nagrody Literackiej GDYNIA 2006, dwukrotnie nominowany do Paszportów „Polityki”. Lubiewo ukazało się w przekładzie ukraińskim, w przygotowaniu są tłumaczenia na język niemiecki, niderlandzki, angielski, francuski, rosyjski, czeski, fiński, szwedzki, włoski, węgierski i litewski. Prawa do sfilmowania książki sprzedane zostały firmie Warsaw Pact Film Production.

Czyta Michał Witkowski.

W.A.B.
Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-741-4372-1

W.A.B.

Format: 140x190mm

Cena detaliczna: 29,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...