Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Braterstwo poezji Korespondencja, wiersze i inne dialogi 1947–2013

Czesław Miłosz, Tadeusz Różewicz

Braterstwo poezji Korespondencja, wiersze i inne dialogi 1947–2013

6.5

(4 oceny) wspólnie z

49,00

 

Pięćdziesiąt lat korespondencji Czesława Miłosza i Tadeusza Różewicza. Czesław Miłosz i Tadeusz Różewicz. Nie ma polskiej literatury bez tych dwóch poetów. Różni w patrzeniu na świat i w stylu, w jaki ubierali go w słowa. Różni w codzienności; nawet w sposobie, w jaki się uśmiechali. Po lekturze listów, które między sobą wymieniali, dowiadujemy się, jak wiele ich łączyło. Braterstwo poezji to jubileuszowy tom korespondencji wybitnych polskich twórców. Zawiera nieznaną korespondencję z lat 1947–2003 oraz wybór wierszy, esejów, rozmów, zapisków intymnych i innych utworów, w których obaj poeci wypowiadali się o sobie nawzajem, w tym także teksty dotąd niepublikowane. Wiele z tych materiałów rzuca całkowicie nowe światło na utrwalony w powszechnej świadomości obraz ich relacji. To nowe spojrzenie przełamuje monopol odczytań eksponujących zazwyczaj antagonizmy. Dzięki temu jesteśmy w stanie o wiele głębiej wniknąć w istotę ich „przyjaznych sporów”.
Kochany Panie Tadeuszu, Oczywiście plemię poetów jest kłótliwe, o czym wiedział Horacy, ale zbyt duża doza prawdziwej nienawiści przekracza moje rozumienie. Więc tym bardziej cieszę się z naszych przyjacielskich stosunków. Czesław Miłosz Drogi Panie Czesławie, Widzi Pan, że jednak poeci mogą się nie tylko zwalczać, gnębić, wywyższać, „deptać”… ale szanować i kochać. Mogą być jak Bracia? Myślę, że tak… Tadeusz Różewicz Miłosz podziwiał Różewicza za „życie niemożliwe”, dziękował mu za chwilę rozmowy, która okazała się dla niego „jednym z najlepszych przeżyć w kraju”. Z kolei autor Niepokoju odwdzięczał się Mistrzowi „braterskim uściskiem”, zawsze z dozą onieśmielenia. Ich korespondencyjny dialog oraz inne formy literackiej rozmowy to fascynujący, wieloaktowy dramat dwóch niezwykłych aktorów, którzy nie muszą przed sobą niczego udawać. Braterstwo poezji. Korespondencja, wiersze i inne dialogi 1947–2013 to wyjątkowy wspólny projekt Wydawnictwa Literackiego i Wydawnictwa Warstwy w 110 rocznicę urodzin Czesława Miłosza i w Roku Tadeusza Różewicza w 100 rocznicę urodzin. Materiały składające się na książkę zebrał i opracował Emil Pasierski, całość wstępem opatrzył Andrzej Franaszek.

Literackie
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-080-7453-4

Liczba stron: 304

Format: 16.5x22.0cm

Cena detaliczna: 49,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...