Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Chodźcie, idziemy

Janusz Rudnicki

Chodźcie, idziemy

6.1

(89 ocen) wspólnie z

34,90

 

Jest rok 1995. W jednym z gdańskich wieżowców wybucha gaz. Czterej pozbawieni dachu nad głową lokatorzy i polski pisarz, który w tym samym dniu wrócił na stałe do kraju, z Niemiec, postanawiają udać się w podróż do Niemiec. Dołączają do grupy robotników przymusowych z okresu drugiej wojny światowej, mających zamiar wymóc na niemieckich władzach podwyżkę odszkodowań. Droga tej groteskowej procesji pełna jest wybojów. Aresztowanie na granicy, wypadek drogowy, okradanie zwłok ofiar alianckich nalotów, strzały niemieckich saperów w polskim konsulacie i bomba niewypał, której rozbrajanie powoduje gigantyczny korek, to tylko niektóre z ich przygód. W Chodźcie, idziemy Rudnicki nie po raz pierwszy objawia się jako mistrz groteski i czarnego humoru. Jego książka to konglomerat gatunków, powieść pikarejska łączy się tu z dramatem i kroniką wydarzeń. Głównym bohaterem, a zarazem narratorem Chodźcie, idziemy jest postać dobrze znana czytelnikom Prudnickiego, polski pisarz, emigrant-nieemigrant, kpiarz i niestrudzony prześladowca tzw. polskich problemów. To literatura przesiąknięta duchem karnawału, szalona i oczyszczająca.

W powietrzu dym, w oczach łzy, bo nagle słońce. Tłumy wokół, sygnały karetek, karetki, strażacy i wozy strażackie. I moje pranie, na parterze, jak gdyby nigdy nic, moje podkoszulki, majtki, skarpetki na klamerkach kpiły ze mnie w żywe oczy. Nieśli nas, do karetek. Widziałem po drodze rozrzucone listy, części roweru, krew, czapkę i kawałki ciała listonoszki, w worku plastikowym. Karetki wiozą zawsze kogoś innego. A każdy z nas jest zawsze widzem. Z wcale przyjemnym uczuciem, że wiozą kogoś innego. Tym razem jednak ja byłem tym innym, który pozostałych zaopatrywał obficie w radość z cudzego nieszczęścia.
(fragment)

W.A.B.
Oprawa twarda

Liczba stron: 192

W.A.B.

Format: 125x195

Cena detaliczna: 34,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...