Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Dzisiaj w Betlejem

Tosza Mirosław

Dzisiaj w Betlejem

10.0

(2 oceny) wspólnie z

32,90

 

Betlejem. Nie to, z którego Bóg wybrał niepozornego Dawida na króla, nie to, w którym przyszedł na świat Mesjasz. Inne. Położone w Jaworznie. W ponadstuletnim budynku po zrujnowanej szkole.
Ksiądz Mirosław Tosza, założyciel wspólnoty Betlejem, na co dzień mieszka z najsłabszymi, biednymi i bezdomnymi. Wraz z nimi tworzy dom. Nie przytułek czy schronisko. Prawdziwy dom, który przywraca jego mieszkańcom godność i poczucie wolności. W rozmowie z Piotrem Zworskim ks. Mirosław zdradza przepis na nienormalną normalność, opowiada o prawdziwym byciu z drugim człowiekiem, szalonej pielgrzymce z bezdomnymi do Ziemi Świętej czy wyprawie traktorami do św. Teresy z Lisieux. Odkryj drogę do Betlejem. Bo Betlejem to nadzieja i miłość. A tych dziś bardzo potrzebujemy.
ks. Mirosław Tosza – założyciel wspólnoty Betlejem, której celem jest niesienie pomocy osobom ubogim i bezdomnym. Laureat nagrody ks. Tischnera za działalność na rzecz ludzi ubogich i odrzuconych.
Piotr Zworski – dziennikarz radiowy i telewizyjny, mąż i ojciec, współautor książki Męski dekalog.
W misji ks. Mirka i Betlejem najbardziej urzeka mnie to, że pomimo ubóstwa nie sprzedaje się tutaj biedy, choć tak byłoby najłatwiej. To dom otwarty dla wszystkich, a każde odwiedziny przypominają, że godność jest największym bogactwem człowieka. Jan Mela, podróżnik, działacz społeczny, mówca motywacyjny
Ksiądz Mirek Tosza jest dla mnie i dla wielu współczesnym świętym. Tak jak jego ukochana św. Teresa z Lisieux ma słabos´c´ do słabych i daje przykład, jak sie? z nią uporac´. A słabi są nie tylko bezdomni, ale my wszyscy, którzy przychodzimy do Betlejem. Barbara Gruszka-Zych, poetka, dziennikarka
Zachwyca mnie to, że Betlejem stało się bezpieczną przystanią dla niejednego człowieka. Zachwyca mnie także różnorodność tego miejsca. W tej przestrzeni można doświadczyć kapłaństwa, które realizuje się w żywej relacji z potrzebującymi. br. Cordian Szwarc OFM, Animator Krajowy Caritas Laudato si; Wspólnota Siedem Aniołów
Stajnia w Betlejem, stajnia w życiu, smród, gnój, uzależnienie, kryzys życiowy, porażka... Okazuje się, że w tym wszystkim jest Nadzieja. Jak w Bożym Betlejem, gdzie zrodziło się Zbawienie, tak w jaworznickim Betlejem, miejscu trudu, ks. Mirek zobaczył miejsce rodzenia się nowego życia, nowej nadziei. Dwa tysiące lat temu trzeba było osoby, która otworzyła drzwi stajni. Teraz dobry Bóg posłał „odźwiernego”, ks. Mirka – on otworzył drzwi, by w tym miejscu mogło się narodzić nowe życie dla ludzi, którzy prawie je stracili. Bogdan „Kryzys” Krzak, wychowawca i terapeuta, założyciel Fundacji MOC DOBRA

Esprit
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-664-0789-3

Liczba stron: 240

Format: 13.0x20.0cm

Cena detaliczna: 32,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...