Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Fabryka jutra. Jak postanowiłem rzucić wszystko i uratować świat mojej córki - z gadżetem

Szymon Hołownia

Fabryka jutra. Jak postanowiłem rzucić wszystko i uratować świat mojej córki - z gadżetem

27,99

 



Zakładki Fabryka jutra – 100% recykling
Zakładki wyprodukowane w Polsce, w Łodzi, przez wolontariuszkę Iwonę. Dzięki nim każdy kawałek baneru wyborczego Szymona Hołowni został wykorzystany. Materiały dostarczyli wolontariusze oraz sympatycy. Dbałość o środowisko i promocja postaw proekologicznych są zgodne z DNA ruchu, tj. z ideą Polski zielonej. Zakładka ma także wymiar społeczny i sentymentalny – przypomina o tym, że 8 grudnia 2020 r. obywatele wzięli sprawy w swoje ręce. Przygotowywanie, wieszanie i sprzątanie banerów Szymona Hołowni było dużą akcją, w którą zaangażowały się rzesze ludzi.



Pierwsza książka Szymona Hołowni po życiowej rewolucji

Znany publicysta i działacz społeczny w bardzo osobistym tonie opowiada o kulisach swojego wejścia w politykę.

Dlaczego zdecydował się kandydować na prezydenta RP? Jak możliwa jest kampania bez partyjnego zaplecza i finansowania? Jaką Polskę zobaczył z okien kampera, którym zjeździł ją wzdłuż i wszerz? Czego nauczyły go te miesiące, w których odbył setki spotkań i rozmów, doświadczył niesłychanej mobilizacji tysięcy ludzi odkrywających, że są wspólnotą – ale też zderzył się z brutalnymi realiami politycznego światka?

I najważniejsze pytanie: co dalej? Jaki ma dziś program dla Polski?

"Wyrosłem w Polsce przemawiającej, chcę Polski rozmawiającej – w której atrybutem przywódców nie jest mównica, ale stół. A przy tym stole rozmawiamy nie o tym, w czym się nie zgadzamy, lecz o tym, gdzie jest pierwsza rzecz, co do której możemy się zgodzić. Chcę Polski rozmawiającej także poza granicami, nie Polski stale udowadniającej coś całemu światu. Chcę Polski, w której wszyscy przestrzegamy reguł. W której nikomu, nawet prezydentowi, nie wolno chodzić na skróty przez trawnik. W której partie polityczne – potrzebne, bo stanowiące naturalną emanację naszych różnych interesów – ktoś jednak powstrzyma przed wyciąganiem ręki po to, co wspólne: media publiczne, spółki skarbu państwa, samorządy, sądy, historię i Kościół."
(Fragment książki)

Znak
Oprawa miękka

Wydanie: Pierwsze

Liczba stron: 272

Znak

Format: 144x205mm

Cena detaliczna: 39,99 zł

Rok wydania: 2020

Zajrzyj do środka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...