Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Inne tańce Zwrot performatywny w polskiej sztuce XXI wieku / CSW Ujazdowski Zwrot performatywny w polskiej sztuce XXI wieku

Praca zbiorowa

Inne tańce Zwrot performatywny w polskiej sztuce XXI wieku / CSW Ujazdowski Zwrot performatywny w polskiej sztuce XXI wieku

80,00

 

Inne tańce to wystawa o jednym z najważniejszych zjawisk nowej sztuki w Polsce ostatnich lat: o śmiałych eksperymentach twórców tańca, teatru, performansu, muzyki oraz sztuk wizualnych, które ułożyły się w rozległy fenomen określany jako zwrot performatywny. Wśród prac pokazanych na wystawie znajdują się m.in. zapisy przełomowych spektakli Marty Ziółek, Komuny//Warszawa, Anny Karasińskiej czy Chóru Kobiet, fragmenty ekscentrycznych scenografii Aleksandry Wasilkowskiej, interaktywne instalacje Krzysztofa Garbaczewskiego i Wojtka Ziemilskiego, dźwiękowe interwencje Konrada Smoleńskiego i Wojtka Blecharza, rzeźby i fotografie Anety Grzeszykowskiej, filmy Karola Radziszewskiego, interaktywne instalacje Krzysztofa Garbaczewskiego/Dream Adoption Society .

Wystawa prezentuje formację artystów, którzy dokonują odważnej reinterpretacji rodzimej tradycji sztuk performatywnych. Działania parateatralne Jerzego Grotowskiego, dorobek teatralny i happeningowy Tadeusza Kantora czy klasyczna sztuka performansu to dla twórców pokazanych na Innych tańcach istotny, ale zwykle negatywny punkt odniesienia. Z większym entuzjazmem czerpią ze zdobyczy estetyki relacyjnej, muzyki alternatywnej, teorii performatywności, teatru postdramatycznego czy tańca konceptualnego. Tytuł Inne tańce przywołuje spektakl przygotowany w 1982 roku przez jedną z najwybitniejszych formacji polskiego teatru eksperymentalnego – Akademię Ruchu. Intencja zawarta w tym nawiązaniu jest złożona. Po pierwsze, A.R. to ważni prekursorzy obecnego zwrotu performatywnego. Po drugie, sformułowanie „inne tańce” trzeba czytać jako zapowiedź: ta wystawa konfrontuje widza z tym, co w sztuce nowe, z tym, co zmienia warunki gry, rozszerza pole walki, więc jeszcze nie doczekało się wiążących interpretacji, nie zostało otoczone domknięta ramą teoretyczną. Po trzecie, nawiązanie do Akademii Ruchu przypomina o tradycji Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski (liderem A.R. był wieloletni dyrektor Zamku Ujazdowskiego Wojciech Krukowski) jako instytucji interdyscyplinarnej, która zawiesza formalne podziały na sztuki wizualne i performatywne, podążając za bieżącymi praktykami artystycznymi.

Integralną częścią wystawy są towarzyszący jej program performatywny i dyskursywny, a także cztery rezydencje realizowane we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca oraz projektem badawczym Kartografie obcości. Inne tańce powstały w ramach dwuletniego badania, którego częścią były tematyczne zajęcia ze studentami Instytutu Kultury Polskiej UW.

CSW Ujazdowski
Oprawa miękka

ISBN: 978-83-652-4052-1

Liczba stron: 268

Cena detaliczna: 80,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...