Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Jeep Moja wielka przygoda

Tony Halik

Jeep Moja wielka przygoda

7.3

(475 ocen) wspólnie z

44,00

 

Przedmowa Elżbiety Dzikowskiej:
Przeżyłam z Tonim dwadzieścia cztery najciekawsze lata mojego życia. Dziś wygląda na to, że... musieliśmy się spotkać. Tak chciał los.
Oboje zajmowaliśmy się Ameryką Łacińską – ja w miesięczniku „Kontynenty”, on w amerykańskiej stacji telewizyjnej NBC. Fascynował nas film z tym, że on miał już wielki dorobek a ja dopiero zaczynałam; oboje kochaliśmy podróże i ciekawił nas świat.
Spotkaliśmy się w Mieście Meksyku, na Kongresie Międzynarodowego Stowarzyszenia Amerykanistów, ale widziałam go już wcześniej, na ekranie czarno-białego telewizora „Wisła”, gdzie w programie „Klub Sześciu Kontynentów” opowiadał o skoczkach z Acapulco. Pomyślałam wtedy: jaki śmieszny facet! I wyłączyłam telewizor. Nie wiedziałam jeszcze, że w tym samym momencie włączam Toniego Halika w moje życie .
Kiedy poznaliśmy się, był już mężczyzną dojrzałym ale ciągle pozostawał nieposkromionym marzycielem. Miał ogromną wyobraźnię, wciąż żył na pełny gaz, stale wszystkiego ciekawy, wszystkiego chciał spróbować. Miał za sobą wiele przygód, w tym wspaniałą podróż z Ziemi Ognistej do Alaski, zrealizowaną wraz z pierwszą żoną Pierette, kobietą niesłychanie dzielną i zafascynowaną Indianami. Jednak coś zaiskrzyło pomiędzy nami i przyjechał za mną do Kraju, a raczej powrócił, bo było to jego marzeniem. Ja nigdy nie chciałam mieszkać poza Polską.
Tak zaczęła się nasza wspólna przygoda, w której to on był guru, bo znacznie więcej niż ja o świecie wiedział. Podróżowaliśmy razem po różnych kontynentach, robiliśmy filmy, przygotowaliśmy programy dla polskiej telewizji: „Tam, gdzie pieprz rośnie”, „Tam, gdzie kwitną migdały”, „Tam, gdzie rośnie eukaliptus”, „Tam, gdzie pachnie wanilia”, aż w końcu zabrakło nam konceptu i zostało „Pieprz i wanilia”.
W naszej pracy programy były najważniejsze, bo stanowiły świeży powiew świata w zamkniętej, dusznej wtedy Polsce, ale że program telewizyjny jest zawsze ulotny – wspólnie postanowiliśmy wydawać książki Toniego. Te, które wcześniej napisał po hiszpańsku zostały przetłumaczone na polski, ale zaczęły powstawać także nowe opowieści. Oczywiście, jak to w życiu, Toni najbardziej kochał swe najmłodsze dzieci, toteż najchętniej je właśnie przedstawiał swoim czytelnikom na promocjach i spotkaniach, rozdawał autografy, odpowiadał na najbardziej niedyskretne pytania. Toni zawsze był szczery!
To były - to nadal są! - fascynujące książki, nie tylko ciekawe z powodu tematu, ale pisane barwnym, soczystym językiem, pełnym metafor i wyrafinowanych skojarzeń. Ale też książki poznawcze, wnikające głęboko w problemy antropologii, etnografii, kultury. Zawsze pozostaną opowieściami „z pierwszej ręki”, z własnego doświadczenia. Jestem pewna, że podróże i książki Toniego wniosły dużo do poznania świata, zwłaszcza tego, który jest zagrożony zanikiem tożsamości a bywa, że nawet istnienia.
Z ukochanego przez niego świata indiańskiego, z którym się utożsamiał, dumny, że był „białym Indianinem” niewiele dziś pozostało. Tony odszedł, ale... ten świat w jego książkach pozostał - zatrzymany na klatkach filmu, zawarty w barwnym słowie, kwiecistej metaforze...
Mam nadzieje, że wciąż jeszcze fascynuje Czytelników. Elżbieta Dzikowska

Bernardinum
Oprawa twarda

ISBN: 978-83-738-0463-0

Liczba stron: 304

Format: 14.0x20.5cm

Cena detaliczna: 44,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...