Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Kantor w Paryżu i inne dramaty

Kantor w Paryżu i inne dramaty

18,27

 

O książce:

Z dramatami Pawła Bitki Zapendowskiego widzowie mieli okazję zetknąć się podczas czytań performatywnych na scenie Domu Literatury w Warszawie w 2023 roku. Czytania te w pełni odsłoniły ich potencjał, wzmocniony przez grę aktorów, ich interpretację i drobne zabiegi reżyserskie.
Wraz z tą książką oddajemy w ręce czytelników trzy inne sztuki krakowskiego dramaturga, z przekonaniem, że wybrzmią one z równą siłą w głowach odbiorców jak te, czytane przez artystów scen teatralnych.
Anna Nasiłowska

Trzy dramaty z różnych okresów twórczości autora, które on sam zalicza do komedii. Łączy je wyrazisty styl prowadzenia dialogów i akcji scenicznej, który charakteryzuje się dużymi skrótami i wolną przestrzenią zostawioną czytelniczej wyobraźni na wypełnienie jej niewypowiedzianą treścią, choć bywa, że jej odbiór wymaga pewnej dozy erudycji. Pokazane w teatrze, skłaniają widza do cichej umysłowej interakcji. A pokazania na scenie są na pewno warte.
Zbigniew Zbikowski

O autorze:
Paweł Bitka Zapendowski - dramaturg, reżyser, scenograf, kompozytor. Ukończył Akademię Muzyczną i scenografię na ASP w Krakowie. W latach 90. związany z Piwnicą pod Baranami. Autor sztuk: Jak z Almodovara, Jestem jaka jestem, Kantor w Paryżu, Noc Trakla, Trakl Nieskończony, Trakl Blok X, monodramu Miałem Wielkie Szczęście – o Andrzeju Wajdzie, słuchowiska Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej, a także e-booków, m.in. Monique Stalens et son Theatre I i jej teatr oraz Kurs dramaturgii. Nagrodzony w konkursie na komedię X Talia '06. Wystawiał swoje sztuki w Espace Beaujon w Paryżu, Instytucie Teatralnym w Warszawie, Teatrze Bagatela i Off-Groteska w Krakowie, w domach i centrach kultury. Należy do SPP, ZASP, ZPAP i SDP.

FRAGMENT
PAN WOJTEK: Pan skąd pochodzi?
KANTOR: Z Wielopola.
PAN WOJTEK: Nie słyszałem. Mieszka tam?
KANTOR: W Krakowie. A teraz niech pan mi coś powie.
PAN WOJTEK: Proszę.
KANTOR: Bo to bardzo ciekawe pytanie. Co mogło urodzić się w takim nędznym miasteczku jak Betlejem?
PAN WOJTEK: Że jak?
KANTOR: Albo, albo... co mogło powstać w takim Krakowie? Aby miało swoją rangę i było docenione?
PAN WOJTEK: Nie mam pojęcia. W sztuce?
KANTOR: W sztuce, w sztuce.
PAN WOJTEK: Lajkonik? Matejko?
KANTOR: A znają tutaj Matejkę?
PAN WOJTEK: W Paryżu? Skąd! Oni nie znają tu nic. Sami siebie hołubią.
KANTOR: No więc właśnie.

Stowarzyszenie Pisarzy Polskich
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 9788396552334

Liczba stron: 232

Format: 12.5x20.0cm

Cena detaliczna: 30,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...