Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Kodowanie na dywanie w przedszkolu w szkole i w domu

Anna Świć

Kodowanie na dywanie w przedszkolu w szkole i w domu

14,77

 


Anna Świć – nauczyciel przedszkola, logopeda, autorka scenariuszy zajęć dydaktycznych i warsztatów dla dzieci. Stworzyła obudowę metodyczną dla firmy EduSense wprowadzającą roboty do zajęć dydaktycznych w edukacji wczesnoszkolnej. Trenerka w programie Mistrzowie Kodowania. Prelegentka na konferencjach ,,Inspiracje wczesnoszkolne”, ,,Zlot Innowacyjnych nauczycieli”. Właścicielka firmy szkoleniowej ,,Kodowanie na dywanie”. Członkini grup innowacyjnych nauczycieli Superbelfrzy RP i Superbelfrzy Mini. Autorka bloga www.kodowanienadywanie.blogspot.com.

„Gdzie się ukrył kod? Jak go znaleźć? Co on właściwie oznacza? Jak go stworzyć? Coraz częściej temat kodowania, programowania przewija się w rozmowach rodziców, nauczycieli, w mediach. Od września 2017 nauką programowania objęci zostaną wszyscy uczniowie szkół podstawowych. Jak mogą wyglądać takie zajęcia? Czy zawsze do ich przeprowadzenia niezbędny jest sprzęt komputerowy? Absolutnie nie, podstawowe zagadnienia programistyczne można wdrażać podczas zabaw bazujących na aktywności uczniów – bez użycia tabletów, smartfonów czy komputerów. Zabawy wprowadzające dzieci w świat kodowania sprawdzą się zarówno w przedszkolu, szkole jak i w domu, trzeba je tylko starannie dobrać do potrzeb i możliwości rozwojowych dzieci.

Jesteś nauczycielem i boisz się wprowadzać elementy kodowania, a może rodzicem, który chciałby spróbować kodowania razem z dzieckiem? Myślę, że ta książka będzie odpowiedzią na Twoje potrzeby. Każdy rozdział to propozycja zabaw z wykorzystaniem innego materiału dydaktycznego. Zabawy pogrupowałam i oznaczyłam symbolami, dzieląc je na odpowiednie dla dzieci w wieku przedszkolnym, uczniów klas 1–3 i zabawy do wykorzystania w domu, z rodzicami. Należy pamiętać jednak, że podział jest umowny, przygotowany na bazie uśrednionych możliwości dzieci w danym wieku, nie uwzględnia specyfiki danej grupy, potrzeb i możliwości rozwojowych konkretnego dziecka, warto więc przejrzeć wszystkie propozycje aktywności i wybrać te, które będą najlepiej odpowiadać naszym potrzebom.

Zachęcam również do potraktowania zaproponowanych przeze mnie zabaw jako bazy, która może być modyfikowana w dowolny sposób. Ostatni rozdział przeznaczyłam na zabawy wprowadzające dzieci do pracy z wykorzystaniem komputerów, to taki łącznik między „kodowaniem na dywanie”, a pracą w aplikacjach tabletowych lub na komputerze. Drogi Czytelniku, mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie.”

Nowik
Oprawa miękka

Wydanie: 1

ISBN: 978-83-65587-10-7

Liczba stron: 56

Cena detaliczna: 23,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...