Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Kraj nie dla wszystkich O szwedzkim nacjonalizmie

Wiktoria Michałkiewicz

Kraj nie dla wszystkich O szwedzkim nacjonalizmie

5.5

(371 ocen) wspólnie z

22,91

 

Płonące ośrodki dla uchodźców.
Popiersie pioniera czystości rasy w największym instytucie nadawczym w kraju.
Wypędzenie skandynawskich Romów z miasta.

Słowo „nacjonalista” po II wojnie światowej stało się na pewien sposób wyklęte. Co wspólnego ma dzisiejszy nacjonalizm z nazizmem? W Szwecji, wbrew pozorom można się doszukać wielu osób, które nacjonalizm ubierają w garnitur i ładne słowa. Chcąc budować nowy Dom Ludu, po swojemu rozumieją szwedzką ideę równości.

Wiktoria Michałkiewicz, laureatka II edycji konkursu reporterskiego Wydawnictwa Poznańskiego, szuka źródeł poparcia dla nacjonalistycznych idei i ugrupowań, w skandynawskim kraju uznawanym za oazę szczęścia. Podczas rozmów ze szwedzkimi nacjonalistami i odgrzebując upiory przeszłości.

Poznańskie
Zintegrowana

ISBN: 978-83-665-5309-5

Liczba stron: 288

Poznańskie

Format: 14.0x21.0cm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Komentarze i recenzje nie są potwierdzone zakupem

Ada Krupa

Kraj nie dla wszystkich

Dobrze napisana i przygotowana książka, bardzo trudny i niewygodny temat, ale potrzebny do zrozumienia obecnych zachowań nie tylko w skali mikro, ale i makro. Wspólczesny nacjonalizm na dużo więcej twarzy niz też sprzed stu lat, dużo łatwiej ubrac go w ładne i niewinne słowa, dużo łatwiej postawić znak równości między nacjonalizmem a patriotyzmem. Bardzo ważna książka, bardzo uświadamiająca i nieco przerażająca mimo wszystko. 
Teresa Dyka

Bardzo dobra książka

Z ciekawości sięgnęlam po tę książkę i okazała się świetnym reportażem. Widać że autorka ma dużą wiedzę w tym temacie i poczyniła dużo starań i wykonała spora pracę, aby przygotować materiał. 

Świetna książka, dobrze się czyta i bardzo uświadamia o obecnym kształcie nacjonalizmu, wbrew pozorom, nie tylko w Szwecji.  

Emilia Kupczyk

Polecam

"Kraj nie dla wszystkich" to świetny, bardzo dobrze napisany reportaż o problemie, który dla wielu może wydawac się wyimaginowany, przecież na codzień Szwecja w naszych oczach jawi się jako kraina szczęścia. Wiktoria Michałkiewicz rozmawia z wspólczesnymi nacjonalistami ale i sięga do historii kraju, gdzie nacjonalizm miał się kiedyś bardzo dobrze. 

Kawał dobrego reportażu, autorka mimo wszytsko nie demonizuje Szwecji ani Szwedów, jako całości, za co olbrzymi plus, zwłaszcza, że to problem, który dotyka wielu krajów i społeczeństw, Szwecja nie jest wyjątkiem.  

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...