Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Kwiat paproci

Jaśkiewicz Tomasz

Kwiat paproci

6.7

(15 ocen) wspólnie z

23,17

 

Absolutnie ekstra powieść. W wielu momentach ubawiłem się do łez (autentycznie). Poza tym płaszczyzna erotyczna dostarczyła sporo wrażeń.
(anonimowy internetowy Czytacz po przeczytaniu Pierwszego Aktu)
Rewelacja, wspaniały język i doskonała narracja!
(anonimowy internetowy Czytacz po rozpoczęciu czytania)
Erotyczna mieszanina Sapkowskiego i Sienkiewicza. Dla mnie bomba!
(anonimowy internetowy Czytacz)
Zboczone do niemożliwości. Właśnie czegoś takiego brakuje mi na polskim rynku wydawniczym.
(anonimowa internetowa Czytaczka)
...Nie będę Ci słodzić recenzjami, bo może wcale ich nie potrzebujesz, dzielę się tylko pierwszymi wrażeniami: uniwersum nieprzeładowane, acz bogate i to inne w części pierwszej, inne w drugiej…, bohaterowie wielowymiarowi, akcja wielowątkowa, zawiła, ale przemyślana, spójna, kompozycyjnie zbudowana w szczegóły, fabuła jasna, acz wcale nieoczywista, pomysł na równoległe światy, równoległe historie, równoległe postaci, które coś/jakoś łączy – intryguje bardzo, do tego kontrasty emocjonalne – od szmeru i muskania, po wrzące żądze…, a wszystko w kąpieli przeplatanych motywów: orgia, rzeź, chwila pogawędki, homo viator w działaniu, magia, historia, ludowość itd. Mmmmm… spécialité de la maison. Wisienką na torcie jest język, ale o tym może innym razem, bo teraz jestem ciekawa jak...
(fragment recenzji anonimowej internetowej Czytaczki po przeczytaniu POŁOWY powieści)
Wisienką na torcie jest język i styl. Czy można połączyć zacną stylizację szlachecką rodem z Sienkiewicza, z humorem i ironią godną najlepszych amerykańskich scenarzystów, dorzucić ludowość Redlińskiego i okrasić wszystko wcale nie purystyczną, ale i nie na zbyt wulgarną, przeciekawą, chwilami zabawną, a zawsze bezpruderyjną leksyką erotyczną, z której dumna byłaby legendarna Wisłocka? Otóż można i to
z wielką lekkością, swadą, finezją i konsekwencją. „Kwiat paproci” to uczta dla zmysłów wszelakich… Ufam, że tematyka erotyczna bez naiwnej ckliwości i z zachowaną równowagą między mięsistością i czułością; burzliwy i przebogaty świat przedstawiony, bohaterowie z „sercem i jajami”, utrzymany w doskonałym tempie tok narracji, nieoczywiste rozwiązania wątków (ku rozpaczy czytelników) i pogłaskanie największych purystów językowych, z jednoczesnym dopieszczeniem potrzebujących swawoli werbalno-stylistycznych – zagwarantują Ci przynajmniej komfort dalszego pisania, zazdrość zakompleksionego tzw. środowiska i wianuszek wzdychających w uwielbieniu pań :). Czego życzę Ci z całego serca.
(recenzja tej samej Czytaczki po przeczytaniu całej powieści)

Poligraf
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-815-9137-9

Liczba stron: 610

Format: 14.5x20.5cm

Cena detaliczna: 40,01 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...