Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Lapis
7.7

(80 ocen) wspólnie z

22,97

 

Kiedy po raz pierwszy ujrzałam Lapis, jaśniało w słońcu, misterne jak rzeźba z kości słoniowej. Ogarnął mnie zachwyt (…). Nie wiedziałam wtedy jeszcze, że Lapis jest miastem z legendy, a świetliste mury, które tak mnie zachwyciły, kryją mroczne tajemnice (…). Ta historia ma początek w odległych, legendarnych czasach, dawno, dawno temu, kiedy powstało Lapis i zrodziła się Poczwara.

Pewnego dnia wskutek niecnego spisku włodarzy miasta Lapis, życie Tobiasza – młodego architekta o złotym sercu – i jego mądrej, dobrej żony, Elżbiety, wywraca się do góry nogami. Na domiar złego ich ukochane miasto w ciągu jednej nocy zostaje niemal całkowicie zniszczone przez złowrogą siłę, kryjącą się w podziemiach. Pięćdziesiąt lat później do odbudowanego Lapis przybywa Irenka. Ta oczytana, ciekawa świata i nieco zbuntowana dziewczynka postanawia zgłębić tajemnice miasta i dowiedzieć się, dlaczego o pewnych sprawach się tu nie rozmawia. Czy uda jej się rozwikłać wszystkie zagadki? Czy Poczwara to tylko stara legenda? Co się stało z Elżbietą i Tobiaszem i skąd w Lapis latarnia morska, skoro nigdy nie leżało nad morzem?
Lapis to pełna przygód i mrocznych tajemnic opowieść o rezolutnej, nieustraszonej dziewczynce, skomplikowanej ludzkiej naturze, samotności, miłości, przyjaźni i odwadze. Przede wszystkim jednak to historia o potędze słowa i o tym, że nie można go lekceważyć, bo bez niego – nic nie ma znaczenia.

Emilia Kiereś – autorka i tłumaczka książek dla dzieci i młodzieży. Napisała ich nieco ponad dziesięć, a przetłumaczyła ponad czterdzieści. Urodziła się w Poznaniu, tam też skończyła studia polonistyczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Jej powieści, usytuowane zwykle na pograniczu rzeczywistości i baśni, nie tylko dostarczają doskonałej rozrywki, ale też skłaniają do refleksji nad uniwersalnymi prawdami i wartościami, takimi jak miłość, lojalność, przebaczenie czy odpowiedzialność za drugiego człowieka. Emilia Kiereś jest laureatką wielu nagród i wyróżnień, m.in. nagrody Guliwer w Krainie Olbrzymów, wyróżnienia w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. K. Makuszyńskiego (za książkę Brat), wyróżnienia jury oraz jury dziecięcego w konkursie Książka Przyjazna Dziecku (za powieść Rzeka). Jej debiut, Srebrny dzwoneczek, został wpisany na listę Białych Kruków Internationale Jugendbibliothek w Monachium.

Kropka
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-666-7184-3

Liczba stron: 416

Format: 13.0x18.0cm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...