Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

My, ludzie z Marca. Autoportret pokolenia ’68

Piotr Osęka

My, ludzie z Marca. Autoportret pokolenia ’68

7.3

(20 ocen) wspólnie z

33,24

 

Książka wydana we współpracy z Instytutem Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk
Dla tysięcy młodych ludzi, którzy w marcu 1968 roku zaprotestowali przeciwko partyjnej dyktaturze, udział w buncie był doświadczeniem przełomowym. Studenckie strajki i manifestacje zmieniły ich sposób widzenia świata i ukształtowały życiowe ścieżki. W ten sposób wyłoniła się generacja, która później stworzyła KOR i uformowała oblicze Solidarności. My, ludzie z Marca to pierwszy taki portret pokolenia ’68 – potoczysta opowieść stworzona na podstawie kilkudziesięciu nigdy niepublikowanych wywiadów autobiograficznych. Książka ukazuje życiorysy bohaterów od dzieciństwa aż po rok 1989; przedstawia losy zarówno legendarnych opozycjonistów, jak i mniej znanych buntowników z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska. Zawiera biografie działaczy urodzonych w rodzinach komunistycznych i AK-owskich, ludzi o różnych poglądach politycznych i różnym stosunku do przemian Okrągłego Stołu. Książka próbuje też odpowiedzieć na pytanie o miejsce polskiego buntu w ogólnoświatowym proteście młodzieży 1968 roku.
"W plątaninie biograficznych trajektorii niektóre linie pogrubiają się, tworząc coraz wyraźniejsze kontury. Podobieństwo motywów i sekwencji we wspomnieniach dawnych buntowników sygnalizuje istnienie formacji generacyjnej, złączonej wspólnotą doświadczeń. To właśnie jest pokolenie ’68."
Piotr Osęka
"Mam taką świadomość, że dzisiaj dwudziestojednolatek, czternastolatek, trzydziestosześciolatek może wybierać między milionem możliwości […] Wszystko jest. Natomiast ja w trzynastym, czternastym roku życia żyłem w cieniu wojny i właściwie podstawowym zajęciem na podwórku to była zabawa: co byś zrobił, jakby cię teraz Niemcy gonili? […] To wszystko było takie garowskie, przerośnięte wojenną aurą, mimo że nie urodziłem się w czasie wojny, czuję cień wojny na swoim dzieciństwie i młodości."
Jacek Kleyff
"Jesteśmy tym wyżem demograficznym powojennym, tak zwanym pokoleniem dwudziestolecia PRL-u. To znaczy myśmy mieli dwadzieścia lat wtedy, kiedy PRL miał dwadzieścia lat."
Barbara Toruńczyk
"Myśmy byli tak zmaglowani przez Marzec, pozbawieni [przez władzę] wszelkich możliwości [...] W związku z tym stworzyliśmy sobie środowisko z ambicjami, własne. Otóż ono było pociągające z zewnątrz."
Teresa Bogucka

Czarne
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2015-02-12

ISBN: 978-83-753-6875-8

Liczba stron: 368

Czarne

Format: 155x240mm

Cena detaliczna: 49,90 zł

Rok wydania: 2015

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...