Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Na imię mi Zack

Mons Kallentoft, Markus Lutteman

Na imię mi Zack

6.8

(306 ocen) wspólnie z

34,90

 

Na imię mi Zack to pierwszy tom serii „Herkules” autorstwa pisarskiego duetu: Mons Kallentoft i Markus Lutteman!
Wszyscy bohaterowie zrodzili się z tragedii.
Leży w ciemnościach. Kiedy chce wstać, uderza się w głowę. Próbuje usiąść, ale to niemożliwe.
Chropowate drewno.
Z każdej strony.
To trumna? Pogrzebali mnie żywcem?
Próbuje poruszać nogami; zauważa, że może nimi swobodnie przebierać.
Zawadza o coś udami. Wygląda na to, że nogi wystają ze skrzyni.
Co to takiego? Gdzie ja jestem?
Słychać warczenie.
W mieszkaniu w Sztokholmie zostają znalezione cztery brutalnie zamordowane Azjatki. Piątą, poważnie okaleczoną, ktoś porzuca pod szpitalem. Obrażenia kobiety wskazują, że została zaatakowana przez psy.
Dwudziestosiedmioletni Zack robi błyskotliwą karierę w policji. W ciągu dnia jest pełnym pasji nadkomisarzem w Jednostce do Zadań Specjalnych. W nocy ucieka od rzeczywistości, ćpając po klubach. Dobrze wie, że długo tak się nie da, ale bolesne wspomnienia z dzieciństwa sprawiają, że wciąż balansuje na skraju przepaści. Po piętach depczą mu śledczy z wydziału spraw wewnętrznych. A on wspólnie z koleżanką po fachu próbuje rozwiązać zagadkę najpotworniejszych morderstw we współczesnej historii Szwecji. Czy mają do czynienia z chorobliwą nienawiścią do kobiet, rasizmem, a może z handlem ludźmi? Pewne jest jedno: zginą kolejne kobiety, jeżeli nie uda im się odnaleźć mordercy.
Trzyma tempo, jest świetnie napisana, budzi żywe emocje. - Lotta Olsson, „Dagen Nyheter”
Zack to naprawdę fajny koleś. Ma za sobą dość nieciekawą przeszłość, działa jednocześnie po obu stronach prawa. Jest młody i rzutki. Dzięki temu akcja powieści toczy się wartko. Do tego, jak zawsze u Kallentofta, książka napisana jest dobrym językiem. Są tu i poezja, i emocje. - Magnus Utvik, „Gomorron Sverige”
Co za tempo! Jakie napięcie! No i ten Zack – jestem za! Podobają mi się też pozostali bohaterowie – są z krwi i kości! Autorom naprawdę udała się ta historia. Na pewno sięgnę po kolejną książkę w serii! Pierwszą częścią narobili mi apetytu. Doskonałe postaci, trafne opisy współczesnych realiów i miejsc. Historia, którą opowiadają, wywołuje masę rozmaitych uczuć i to jest jej siłą! Krótko mówiąc, Na imię mi Zack to świetny kryminał, którego nie można przegapić. - Boktokig

Rebis
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-781-8581-9

Tytuł oryginalny: Zack

Liczba stron: 392

Rebis

Format: 135x215mm

Cena detaliczna: 34,90 zł

Tłumaczenie: Bratumiła Pettersson

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...