Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Necrovet Usługi weterynaryjno-nekromantyczne

Gajzler Joanna W.

Necrovet Usługi weterynaryjno-nekromantyczne

6.7

(1204 ocen) wspólnie z

28,92

 

Kto nie marzy o ucieczce na wieś – doskonałym leku na wypalenie i zniechęcenie życiem? Florka Kuna, młoda wiekiem, ale bogata w nieprzyjemne doświadczenia zawodowe, łapie okazję za rogi i ucieka z wielkiego miasta, by rozpocząć pracę jako techniczka w lecznicy weterynaryjnej w małej miejscowości. Liczy na odpoczynek i głaskanie małych kotków, a czasem też drobne przygody – może ktoś przyprowadzi do gabinetu kozę…? Rzeczywistość jest jednak mniej sielankowa: szefowa okazuje się nie dość, że nekromantką, to jeszcze… nie całkiem żywą; współpracownik jest faunem, a część pacjentów stanowią stworzenia z mitów i baśni. Florka przyjdzie z pomocą papugom, które na skutek wypadku zaczęły władać magią, ulży w cierpieniu mantykorze, a nawet spotka najprawdziwszego jednorożca – a to wszystko ledwo w pierwszym miesiącu pracy. W świecie, w którym magia obecna jest od niedawna, a ludzie jeszcze nie do końca przywykli do różnorodności gatunkowej swoich sąsiadów, przygoda czeka na każdym kroku, szczególnie w jedynej w swoim rodzaju przychodni oferującej usługi weterynaryjno-nekromantyczne.
*** Czasami historia zaczyna się od nietypowego punktu wyjścia. Na przykład: a gdyby istniały magiczne zwierzęta, to kto by im zapewniał opiekę medyczną? Kto leczyłby im zęby? Kto ratowałby domowe zwierzaki, które zjadłyby coś bardzo magicznego, czego absolutnie jeść nie powinny?
Joanna Gajzler odpowiada na to pytanie, serwując czytelnikowi fantastyczną opowieść o techniczce weterynarii, nie całkiem żywej weterynarce i licznych pacjentach ich przytulnego, wiejskiego gabinetu. Mam nadzieję, że to dopiero początek tej przygody! Aneta Jadowska Joanna Gajzler otwiera przed Wami drzwi wyjątkowego przybytku - gabinetu weterynaryjno-nekromantycznego. W poczekalni natkniecie się na stworzenia niezwykłe, jak wolpertinger Rysiek czy mantykora, ale też na zwykłe czworonogi... Pod wpływem wróżkowego pyłu. W pobliżu może również patatajać jednorożec, miejcie zatem oczy szeroko otwarte! Necrovet to cudownie lekkie i zabawne cosy fantasy, które podbije serce każdego zwierzoluba! Ewa Mędrzecka / Cat Vloguje
BIOGRAM Joanna W. Gajzler ur. 16 marca 1991 r. Absolwentka twórczego pisania na Uniwersytecie Łódzkim. Zadebiutowała powieścią Bóg Maszyna, która zdobyła nominację do nagrody Zajdla za 2021 rok. Zawodowo techniczka weterynarii, która kocha herbatę i własne stadko zwierzaków, towarzyszących jej podczas wszystkich procesów twórczych.

SQN
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-833-0051-1

Liczba stron: 320

Format: 14.0x20.5cm

Cena detaliczna: 44,99 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...