Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

O bezpośrednich danych świadomości wyd.

Henri Bergson

O bezpośrednich danych świadomości wyd.

11,63

 

Henri Bergson (1859-1941) jest uważany za jednego z najwybitniejszych francuskich filozofów, jak Kartezjusz z dawniejszych, jak Sartre z bardziej współczesnych. Poglądy filozoficzne Bergsona, najkrócej ujmując, określa się jako intuicjonizm. Jest on zatem przeciwnikiem empiryzmu i skrajnego racjonalizmu. Ale określa się także jego filozofię – jako filozofię życia, przy czym życie rozumie Bergson jako ciąg zmian, jako nieustający akt twórczy. Człowiek poznaje rzeczywistość, doświadczając jej, żyjąc po prostu, a nie poprzez rozumowanie. Aby poznać naturę rzeczywistości, musimy odwołać się do doświadczenia, do własnego przeżycia, rzeczywistość jest bowiem w doświadczeniu dana. W opozycji intelekt – intuicja staje Bergson zdecydowanie po stronie intuicji i doświadczenia w sensie przeżycia; twierdzi, że istotą doświadczenia jest élan vital – siła życia, bezustanna życiowa ekspansja, a centralnym punktem, z którego owa élan vital emanuje, jest Bóg.Niewątpliwie najważniejszą książką Henriego Bergsona jest Ewolucja twórcza, jednak już w swojej pierwszej pracy, czyli w opublikowanych w 1889 roku O bezpośrednich danych świadomości, przedstawia pierwszy skrótowy zarys swojej koncepcji. Jak pisze Leszek Kołakowski, miejscem teoretycznego rozbiegu jest doświadczenie czasu i ruchu. Czas jest rzeczywistością najbardziej bezpośrednio przeżywaną przez każdego. Niekoniecznie jednak chwytamy w refleksji to przeżywanie. Zauważmy: to co przeszłe – nie istnieje, to co przyszłe – nie istnieje. Rzeczywista jest tylko teraźniejszość, a teraźniejszość jest realnością psychiczną. I dalej: Inteligencja nasza żywiołowo zakłada, że świat jest nieruchomy, a ruch jest dodany do rzeczy. Usiłuje ona odtworzyć ruch, biorąc za punkt wyjścia to, co nieruchome. (…) Ale rzeczy naprawdę są mentalnymi krystalizacjami ruchu, nie zaś bytami pierwotnymi. Nasuwa się stąd sugestia, że świat ma naturę duchową albo raczej jest ruchem duchowo sterowanym. Tak też jest, mówi Bergson.Trzy rozdziały tej niewielkiej rozprawy poświęca autor Ewolucji twórczej intensywności przeżywania różnych stanów psychicznych (radość, smutek, ból, przyjaźń, litość, miłość, odczucia dźwiękowe, wzrokowe itd.), pojęciu trwania, a także pojęciu wolnej woli.Nazywamy wolnością stosunek naszego ja konkretnego do aktu, który spełnia. Stosunek ten nie da się określić właśnie dlatego, że jesteśmy wolni. W istocie, analizować można rzecz, ale nie postęp; rozkładać można rozciągłość, ale nie trwanie. Albo też, jeżeli kto, mimo to, żąda tego rozbioru, to bezwiednie przekształca postęp w rzecz, trwanie w rozciągłość.(fragment)

Vis-a-Vis Etiuda
Wydanie: Drugie

Liczba stron: 168

Vis-a-Vis Etiuda

Cena detaliczna: 21,00 zł

Tłumaczenie: Karolina Bobrowska

Rok wydania: 2023

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...