Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Pociąg

Iza Maciejewska

Pociąg

7.8

(135 ocen) wspólnie z

39,90

 

Szybko, ostro i z humorem
Emocjonalny rollercoaster

Ewa ma w życiu pecha. Atakuje on ją raz za razem, kąsając złośliwie i nie dając o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Jednak najboleśniejszy cios, który musi znieść, to śmierć dziecka. Córeczka Ewy ginie w pożarze dokładnie wtedy, gdy ona sama, nieświadoma niebezpieczeństwa, uprawia gorący seks ze swoim kochankiem. Pogrążoną w żałobie kobietę ścigają: tęsknota za dzieckiem, wyrzuty sumienia, i oszalały z rozpaczy oraz zazdrości, były mąż. Przed tym ostatnim chroni się w mieszkaniu Dominiki, jedynej przyjaciółki, która wyciągnęła do niej rękę w nieszczęściu. Niestety i ta przystań nie jest dla niej bezpieczna i tak oto Ewa stoi na kolejowym dworcu, myśląc tylko o tym, aby...

Uciec.

Wyjechać.

Gdzieś.

Gdziekolwiek.

Pierwszym pociągiem, który wjedzie na stację.

Tak się składa, że zmierza on w kierunku Krakowa. Wraz z Ewą w tym samym przedziale podróżują: przemiły starszy pan Stanisław oraz Michał - bezduszny komornik, człowiek twardy, nieustępliwy i zdeterminowany jak... jak to komornik. Ale w trakcie jazdy stanie się coś, co sprawi, że zawodowy chłód i bezduszność Michała znikną. Nie uprzedzajmy jednak faktów, bo póki co nasi pasażerowie nie mają pojęcia o tym, że właśnie wyruszają w drogę, która bynajmniej nie skończy się na krakowskim peronie. Drogę pełną zaskoczeń, uczuciowych huśtawek, nieprzewidzianych zwrotów akcji i namiętnego seksu. Ścieżkę wydarzeń na zmianę zabawnych i dramatycznych. A czasem i zabawnych i dramatycznych równocześnie.

Prosimy wsiadać, zająć miejsca i mocno trzymać się foteli, bo popędzimy naprawdę szybko!!!
O autorze
Iza Maciejewska - z domu Sobierajska. Rocznik 84. Urodzona w czerwcu, na samym końcu. Podobno w bólach. Ma uczulenie na zimno, kurz i gotowanie. Nie została stworzona do porannego wstawania i jest klasycznym przykładem na to, że ustawianie siedmiu drzemek w telefonie niekoniecznie musi zakończyć się sukcesem. Uprawia czary fotografując i pisząc, bo jej zdaniem magia jest dostępna na odległość obiektywu i wyciągnięcie książki. Iza opisuje siebie jeszcze jednym, krótkim, ale dosadnym określeniem: "kobieta chaos". Czy trzeba coś tu jeszcze dodawać? Może tyle, że kocha pomidorową i pierogi oraz doskonale wie, czym jest spalony (i wcale nie chodzi o kotlet). Wbrew wszystkiemu, co wcześniej napisano, autorka książki to chodząca wrażliwość. Ściska ją w gardle, kiedy kierowca innego auta, w ramach podziękowania, mrugnie do niej światłami awaryjnymi. Mama Wojtka, który dzień w dzień testuje jej cierpliwość swoimi kosmicznymi pomysłami i tekstami.

Editio
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 978-83-283-6392-2

Liczba stron: 314

Format: 140x208mm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...