Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Próba Kwasu w elektrycznej oranżadzie

Tom Wolfe

Próba Kwasu w elektrycznej oranżadzie

7.0

(146 ocen) wspólnie z

33,57

 

Reporter wsiada do autobusu pełnego ludzi, którzy chcą uciec od życia, jakie oferuje im zdziadziała Ameryka – tak w 1968 roku powstaje powieść Próba kwasu w elektrycznej oranżadzie i staje się jedną z najgłośniejszych książek non-fiction w USA. Zarówno z powodu tematu, jak i „stylistycznej pirotechniki” autora.

To opowieść o sławnym pisarzu Kenie Keseyu, autorze powieści Lot nad kukułczym gniazdem (na jej podstawie powstał nagrodzony pięcioma Oscarami film Miloša Formana), oraz grupie hipisów i niedostosowanych do wymogów kapitalizmu freaków, którym Kesey przewodził. Byli młodymi ludźmi i „wpadli w pułapkę kwasu”. Wpadli – pisze Wolfe – „do tego stopnia, że nie mogli odnaleźć życia”. Nazywani Merry Pranksters – Wesołymi Zgrywusami – wyruszyli kolorowym autobusem w podróż po Stanach.
W Historii literatury amerykańskiej czytamy, że w Próbie kwasu... zwolenników poszerzania świadomości halucynogenami obserwujemy z zewnątrz, a jednocześnie możemy zwiedzać ich mózgi w chwili tego poszerzenia.
Ta książka w równym stopniu może kogoś zachwycić i zbrzydzić. Przez wielu czytelników została odebrana jako apoteoza ruchu hipisowskiego i ucieczki od dominującej kultury. Przez innych – jako krytyka nadmiernej wolności i grozy, które niesie narkotyk.
Wydana w Polsce po raz pierwszy 27 lat temu w ostatnich latach osiągała na portalach aukcyjnych trzycyfrowe ceny.

Tom Wolfe był jednym z czołowych autorów Nowego Dziennikarstwa i nurtu Gonzo, które wzbogaciły amerykańską i światową literaturę o prawdę, jakiej nie umieli przekazać pisarze i pisarki fikcji. Przesuwał granice tego, co w dziennikarstwie jest dopuszczalne. Rozpasanie językowe i ekspresja Wolfe’a stały się wręcz nieokiełznane. Próba kwasu… jest festiwalem niepoprawności politycznej. A dziś, kiedy słowa mają być wyważone i niewykluczające, staje się też historycznym dokumentem językowym.

O swoim głównym bohaterze Kenie Keseyu Wolfe pisze, że miał wyryte na czole słowa „ambitny wieśniak”. „Pochodził z Oregonu – czy słyszeliście kiedy, żeby ktoś był z Oregonu? – i cedził słowa jak na wsi w Oregonie”. A kiedy Kesey przy kolacji usiłował coś powiedzieć, jego interlokutor zwracał się do gości: „Z rozkoszą wysłucham wszystkiego, co pan Kesey ma do powiedzenia – gdy tylko nauczy się jeść z talerza, nie przytrzymując mięsa kciukiem”.
Wolfe nie oszczędza w tej książce nikogo. Po jej lekturze Norman Mailer napisał w „The New York Review of Books”: „Trzeba wreszcie rozważyć tę możliwość, że Tom Wolfe to nasz najlepszy pisarz”.

Dowody na istnienie
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 978-83-659-7007-7

Liczba stron: 440

Cena detaliczna: 60,00 zł

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...