Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Proces Kłamstwa mity dezinformacje i konfabulacje

Henryk Piecuch

Proces Kłamstwa mity dezinformacje i konfabulacje

27,69

 

Nowa książka Henryka Piecucha ma charakter polemiki z wydaną w 2023 roku przez Wydawnictwo Poznańskie książką Olgi Wiechnik pt. "Platerówki Boże broń! Kobiety, wojna i powojnie". Autor na przykładzie 1. Samodzielnego Batalionu Kobiecego im. E. Plater ukazuje początki Polskich Sił Zbrojnych formowanych od 1943 roku w Związku Sowieckim znanych pod nazwa Armii gen. Berlinga oraz stosunki międzyludzkie panujące w tej armii; w szczególności dotyczy to traktowania żołnierek 1. SBK. W 1966 roku ukazała się słynna książka H. Piecucha pt. "Akcje specjalne. Od Bieruta do Ochaba", w której autor m.in. przytoczył pełną goryczy wypowiedź na powyższy temat byłej żołnierki 1. SBK. Na autora książki natychmiast rzuciły się z wściekłym atakiem medialno-politycznym kombatantki z tego batalionu, które pełniły w nim funkcje oficerów politycznych i dowódców kompanii, zarzucając mu zniesławienie i szarganie dobrego imienia kobiet żołnierek owego batalionu. Cztery kombatantki - wszystkie bez wyjątku zatwardziałe komunistki - wystąpiły do sądu z prywatnym aktem oskarżenie wobec autora, który zamieścił w książce wypowiedź ich koleżanki z batalionu. Oskarżycielki zabiegały o poparcie swoich roszczeń w Kancelarii Prezydenta RP, w ministerstwach obrony i sprawiedliwości i w innych instytucjach, a u władzy był wówczas Sojusz Lewicy Demokratycznej, czyli postkomuniści. Ta kampania przyniosła efekt w postaci wystąpienia z oskarżeniem przeciwko H. Piecuchowi - w imieniu Państwa Polskiego - osławionego prokuratora J. Regulskiego. Przystąpił on do procesu przeciwko H. Piecuchowi argumentując to tym, że książką "Akcje specjalne" pisarz naruszył "interes społeczny". To pojęcie istnieje w polskim prawie, ale nie wiadomo, co oznacza, bo nie jest nigdzie zdefiniowane. Prokurator posłużył się nim, aby zamknąć usta niepokornemu autorowi, który w swoich książkach ujawniał zbrodnie komunistyczne i wpływ tajnych służb na wydarzenia z najnowszej historii Polski. W efekcie w 2001 roku Sąd III RP, po mającym skandaliczny przebieg, naruszającym wielokrotnie prawa oskarżonego procesie uznał go za winnego i skazał na karę więzienia w zawieszeniu i kary finansowe. Był to być może pierwszy proces polityczny w III RP, w którym kłamstwa zostały uznane za niepodważalną prawdę, a sąd całkowicie odrzucił dowody obrony w postaci ukrywanych w archiwum KC byłej PZPR dokumentów z lat 40. XX wieku, publikowane w prasie relacje kombatantek 1. SBK oraz opinie renomowanych historyków, m.in. prof. P. Wieczorkiewicza i prof. J. Kurtyki. Kłamstwa i mity oskarżycielek H. Piecuch, zatwardziałych komunistek i oficerów służących w 1. SBK, powtórzyła bez słowa komentarza w swojej książce O.Wiechnik.

CB
Oprawa miękka

ISBN: 9788373393479

Liczba stron: 270

Format: 14.5x20.5cm

Cena detaliczna: 50,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...