Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Terapia na życie Rozmowy z Dominiką Dudek i Małgorzatą Skowrońską

Aleksandrowicz Jerzy W., Dudek Dominika, Skowrońska Małgorzata

Terapia na życie Rozmowy z Dominiką Dudek i Małgorzatą Skowrońską

6.6

(16 ocen) wspólnie z

39,90

 

Częste leżenie na kozetce może zaszkodzić? Rozmowy z Jerzym Aleksandrowiczem – wybitnym psychiatrą, lekarzem, filozofem i krakowianinem. Czy psychoterapia to moda? Jak dorasta się w cieniu wybitnego ojca? Jak powstawał pierwszy ośrodek psychoterapii w Krakowie? Czy hipnoza leczy? Czy taksówkarz to też psychoterapeuta? Dominika Dudek, lekarka psychiatra, i Małgorzata Skowrońska, dziennikarka, zadają prof. Jerzemu Aleksandrowiczowi trudne pytania. O życie, Holokaust, wiarę, psychoterapię. Profesor odpowiada szczerze i odważnie. Chętnie dzieli się zabawnymi anegdotami i co ciekawszymi przypadkami ze swojej wieloletniej praktyki. Opowiada o „psychoterapeutycznym” życiu towarzyskim w oparach dymu papierosowego i nad kieliszkiem wódki. O uczeniu się pracy z pacjentem od najlepszych – Stefana Ledera i Antoniego Kępińskiego. O realiach pracy psychiatry w latach 60., 70. i 80. w komunistycznej Polsce. O pierwszym oddziale leczenia nerwic mieszczącym się w dawnej służbówce. Rozmowy przeprowadzono niedługo przed śmiercią prof. Aleksandrowicza, dlatego książkę tę można uznać nie tylko za barwną opowieść o polskiej psychiatrii, ale w pewnym sensie także za podsumowanie dorobku i całego bogatego w wydarzenia życia. Znacie dowcip o dwóch psychoanalitykach? Kawał z brodą, za młode jesteście, żeby go znać. Sytuacja jest taka: dwóch psychoterapeutów pracuje w tym samym budynku, na tym samym piętrze. Wychodzą po pracy o tej samej porze. Młodszy opuszcza gabinet z obłędem w oczach, powłóczy nogami, wygląda, jakby go walec przejechał. Drugi, choć o wiele starszy, po wielogodzinnych sesjach wychodzi rześki. Ten pierwszy pyta: „Doktorze, jak pan to robi, że nie jest pan w ogóle zmęczony? Ja padam po tylu godzinach słuchania pacjentów”. I słyszy odpowiedź: „A, bo ty jeszcze słuchasz...”. Żarty żartami, ale to naprawdę wykańczający emocjonalnie zawód. Możesz mieć setki pacjentów, którym pomogłeś, ale pamiętasz tych kilku, którym nie udało ci się pomóc, albo tych, którym zaszkodziłeś. Psychoterapeuci uczą się, jak sobie z tym radzić, jak nie obarczać się winą, a i tak zostaje w każdym z nich poczucie, że zrobiło się za mało albo nie to, co trzeba. Fragment książki

Literackie
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-080-7042-0

Liczba stron: 208

Format: 143x205mm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...