Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Wenecja. Miasto, któremu sie powodzi

Manuela Gretkowska

Wenecja. Miasto, któremu sie powodzi

6.2

(179 ocen) wspólnie z

44,90

 

Powieściowy przewodnik po Wenecji według Gretkowskiej.

„Miasto na wodzie”. Jego znakiem rozpoznawczym są gondole, które kojarzą się z romantycznymi rejsami po kanałach weneckich, wybierane szczególnie przez nowożeńców jako podróż poślubna. Jest to także miasto kojarzone z papieżami, choć nie brakuje tam grzeszników i złoczyńców, a kościoły budowane są często z pieniędzy ściąganych od prostytutek. Wenecja to również miasto artystów i wielkich tego świata: malarzy, muzyków i pisarzy. Bogactwo estetyczne i przepych wywołują u niektórych objawy somatyczne zwane syndromem weneckim.

„Wenecja. Miasto któremu się powodzi” to nieoczywisty przewodnik po Wenecji, której już nie ma. Manuela Gretkowska porównuje ją do muszli pozostawionej na lagunie przez ludzkie potwory, święte i utalentowane dziwki, szubrawców i geniuszy, zamieszkujących to miejsce przez ponad tysiąc lat. Oglądana – to turystyczny kicz. Przyłożona do ucha – zamiast szumieć morzem, wytwarza informacyjny szum: tonie, zachwyca...

Wielka Litera
Zintegrowana

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-803-2465-7

Liczba stron: 400

Wielka Litera

Format: 145x205mm

Cena detaliczna: 44,90 zł

Komentarze i recenzje nie są potwierdzone zakupem

Kinga

Świetna!

Planując podróż do „Miasta na wodzie" postanowiłam nieco więcej poczytać na jego temat i tak właśnie trafiłam na książkę „Wenecja. Miasto, któremu się powodzi". Jest to niezwykła opowieść, która wprowadza w klimat XVI-wiecznej Wenecji, by dalej prześledzić losy tego miasta. Kiedyś żyło tu 150 tys. Mieszkańców, a dziś ścisłe centrum zamieszkuje zaledwie 60 tys. Osób. Powodem tego jest stały napływ turystów, którzy przemierzają to miasto nie tylko w sezonie. Jest to dość uciążliwe dla mieszkańców, którzy chcieliby mieć trochę ciszy i spokoju, jednak branża turystyczna nie ma na co narzekać. Manuela Gretkowska wytycza swój szlak, niecodzienny, często mało turystyczny i opowiada o architekturze, historii, o zabytkach i artystach, a do tego dokłada niesamowite fotografie własnego autorstwa. Jestem pod wrażeniem!
Ania Mikuś

Polecam!!

Książka bardzo ładnie wydana, bogato ilustrowana, wszystkie zdjęcia są autorstwa Gretkowskiej, co dodatkowo plusuje. Wenecja opisana w nietuzinkowy sposób. Autorka posługuje się ciętym językiem i ironią, dlatego szukając „typowego przewodnika po ładnym mieście", możesz lekko się zdziwić, gdy otrzymasz powieść historyczną z anegdotami, własną interpretacją wielkich dzieł architektury i sztuki, wyśmiewającą turystyczny kicz. Dzięki tej książce możesz zakochać się w Wenecji albo ją znienawidzić, ale z całą pewnością będziesz chciał zobaczyć to na żywo! Ja czuję się bardzo zachęcona i jak tylko będzie możliwość pakuje manatki i lecę!
Emilia

"Wenecja. Miasto, któremu się pwoodzi."

Wenecja to miasto moich marzeń. Jestem jedną z tych osób, które w podróż poślubną chciałyby udać się właśnie w tamto miejsce i przepłynąć gondolą u boku swego ukochanego męża. Mam nadzieję, że marzenie to się spełni, a tymczasem mogę jedynie przemieszczać się weneckimi uliczkami za sprawą Gretkowskiej. Jest to niezwykła podróż, która przenosi w inny wymiar czasowy. Autorka pokazuje miasto swoimi oczami, przytacza ciekawe anegdoty i w charakterystyczny dla siebie sposób przybliża historię miasta. Przemierza mało uczęszczane szlaki, a te najbardziej kojarzone interpretuje w swój nonszalancki sposób. Jeśli szukasz nietypowego przewodnika po mieście tak oczywistym to dobrze trafiłeś! Wenecja dawniej i dziś oczami Manueli to inspirująca podróż. Ja jestem zachwycona i tym bardziej planuje już swoją podróż poślubną

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...