Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Wielki Dźwięk nie brzmi Daoistyczna praktyka dźwiękowa w kontekście wybranych nurtów współczesnej sztuki i filozofii

Rafał Mazur

Wielki Dźwięk nie brzmi Daoistyczna praktyka dźwiękowa w kontekście wybranych nurtów współczesnej sztuki i filozofii

39,90

 

Pisanie książki o daoistycznej praktyce dźwiękowej uprawianej przez chińskich filozofów przypomina wędrowanie po nieznanym kraju ze strzępami mapy w ręce. Wiadomo, że gdzieś znajduje się wyjątkowe miejsce, tylko nie wiadomo dokładnie, jak tam dojść. Brakuje drogowskazów, wyblakła mapa jest bardzo zniszczona i nie ma kogo zapytać o drogę, ponieważ filozoficzna praktyka chińskich uczonych pozostaje w zasadzie praktyką martwą. Głównie dlatego, że wénrén już nie istnieją, ich kultura zanikła w pierwszej połowie XX wieku i kwestie tak subtelne jak sposób pracy z instrumentem guqín i jego dźwiękiem zniknęły wraz z nimi. Są tylko filozoficzne teksty i wątła, niepewna linia przekazu – nieliczni uczniowie uczniów.

Połączenie praktyki dźwiękowej opartej na daoistycznej koncepcji muzyki ze światem współczesnych aktywności dźwiękowych i filozofią zorientowaną na dźwięk również okazuje się wejściem na nierozpoznany teren. Tak odległe w czasie i przestrzeni kwestie mogą jednak mieć wspólny mianownik. Jest nim SŁUCHANIE – praktyka głębokiego i świadomego doświadczania dźwięku, mająca doniosłe konsekwencje poznawcze i filozoficzne. Przedstawiam zatem narrację słuchania, albowiem słuchanie, a dokładnie jego specjalny model, stanowi centralny punkt zarówno chińskiej praktyki filozoficznej, jak i neoawangardowych działań dźwiękowych oraz nowych koncepcji filozoficznych zorientowanych na dźwięk. Słuchanie jest tu metodą poznawczą, sposobem wchodzenia w interakcję ze światem, jest punktem wyjścia i punktem dojścia.

Rafał Mazur, doktor filozofii (UJ) oraz muzyk. W pracy filozoficznej prowadzi badania nad improwizacją jako modelem działania spontanicznego i kreatywnego oraz bada chiński system myślenia i poznawcze praktyki dźwiękowe. Rozwinął i uzasadnił tezę o użyteczności daoistycznych strategii działania w sytuacjach nieoczekiwanych, łącząc chińskie praktyki pracy z umysłem z improwizacją we współczesnych praktykach dźwiękowych. Obecnie pracuje nad projektem Improviser mind – meditative mind, poszukując narzędzi poznawczych właściwych dla spontanicznego improwizowania.
Od 20 lat zajmuje się swobodną/spontaniczną improwizacją w muzyce. Twórca koncepcji sound oriented improvisation, czyli spontanicznej aktywności dźwiękowej, oraz dao of improvisation – warsztatów doskonalenia zdolności improwizatorskich przy użyciu strategii działania i metod pracy z umysłem wykorzystywanych w chińskich sztukach walki.
Redaktor działu Filozofia w magazynie kulturalnym „Fragile”, autor wielu artykułów naukowych i popularnonaukowych poświęconych filozofii chińskiej, filozofii improwizacji oraz sztuce improwizowanej.

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Oprawa miękka

ISBN: 978-83-233-4535-0

Liczba stron: 340

Format: 160x235mm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...