Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Żołnierze Wielkiej Armii

Jean-Claude Damamme

Żołnierze Wielkiej Armii

7.7

(3 oceny) wspólnie z

63,00

 

Wielu spośród setek tysięcy żołnierzy Wielkiej Armii (często nie należących do grona wykształconych), przewijających się przez jej szeregi w latach 1804-1815, wpadło na szczęśliwy pomysł: chwytali za pióro (zazwyczaj wyrwane z jakiegoś ptactwa) maczając je z braku atramentu w mieszaninie wody i prochu – aby zanotować na gorąco to, co zdarzyło się i co przeżyli danego dnia.
Najbardziej skromni z tych pisarzy z przypadku redagowali swoje pamiętniki bez żadnego innego celu, jak tylko chęć zadedykowania ich „drogiej małżonce” lub „drogim dzieciom”; formuła ta prawie nigdy nie była inna.
Niektóre z ich opisów nawet dla nich samych były tak nieprawdopodobne, że jeden z pamiętnikarzy – przywołujący nieszczęścia odwrotu z Rosji – wyznał, że nie uwierzyłby w to co pisze, gdyby nie potwierdzali tego inni jego towarzysze, także obecni w tym strasznym kraju.
Co znajdowało się w tych wspomnieniach, których autorzy bardzo często z braku jakiejkolwiek redakcji ich tekstów upodabniali się po prostu do utalentowanych gawędziarzy? Wiele z „rzeczy widzianych na własne oczy” – i to dobrze widzianych: bolesny problem wyżywienia i noclegu, marsze, mijane kraje i zwyczaje ich mieszkańców, kobiety, osobistości Wielkiej Armii, Cesarz i dowódcy, wreszcie – potyczki, bitwy, ranni i zabici…
Widać także, że ci ludzie – dla wielu zbyt szorstcy i prostaccy – ożywiani byli odczuciami honorowymi: obowiązku, przynależności do „wielkiego narodu”, dumy z powodu bycia częścią „Wielkiej Armii, która druzgoce imperia”, szacunku dla danego słowa – szczególnie umierającemu, spokojnego przyjęcia tego, co nieuniknione (Maurice Barres w przedmowie do pamiętników swojego dziadka określił to jako „pełną spokoju siłę”), wreszcie – świadomego i niezachwianego oddania „wielkiemu wodzowi”: Napoleonowi.
W tekstach tych możemy znaleźć także znak głębokiej skromności. W dzisiejszych czasach taka „elegancja duszy” może być postrzegana jako przestarzała, a mówiąc prostymi słowami – śmieszna.
Kiedy mamy zamiar pisać o żołnierzach Wielkiej Armii to musimy wykazać wobec nich minimum lojalności, gdyż nigdy nie przypuszczali oni, że ich osobiste czy intymne wyznania kiedykolwiek zostaną podane do wiadomości szerokiej publiczności. Jest to jednak konieczne, gdyż sięgnięcie do tych materiałów pozwala nam odkryć i opisać działanie czynnika ludzkiego w tej wielkiej machinie wojen Cesarstwa.

Napoleon V
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-788-9480-3

Tytuł oryginalny: Les soldats de la Grande Armee

Liczba stron: 392

Format: 17.0x24.0cm

Cena detaliczna: 63,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...