Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Żyć w Duchu Świętym Rekolekcje charyzmatyczne

Michał Olszewski

Żyć w Duchu Świętym Rekolekcje charyzmatyczne

10,64

 

Żyć w Duchu Świętym to doświadczać Jego obecności dzięki widzialnym znakom, które On czyni dzisiaj, tak jak dwa tysiące lat temu.

Żyć w Duchu Świętym to doświadczać Jego obecności dzięki widzialnym znakom, które On czyni. Bo tak jak dwa tysiące lat temu, tak i dzisiaj na całym świecie głosi się Ewangelię o królestwie Bożym. Także dziś ludzie są uzdrawiani z chorób, na które medycyna nie ma odpowiedzi. Również w naszych czasach grzechy są odpuszczane. Jezus rozprawia się ze złem, które poniewiera człowieka. Widziałem ludzi, którzy wstawali z wózków, odrzucali kule, wychodzili z depresji, choć najlepsi psychiatrzy nie potrafili pomóc. Trzymałem na rękach osoby, z których wychodziły złe duchy. Takich rzeczy dokonuje Jezus mocą Ducha Świętego właśnie dzisiaj, codziennie, dwadzieścia cztery godziny na dobę. (fragment książki)

Rekolekcje zebrane w tej książce to rodzaj wprowadzenia do życia w Duchu Świętym, doświadczania obecności żywego Boga. Może ono służyć zarówno początkującym, jak i zaawansowanym na charyzmatycznej drodze. Zarówno tym, którzy jeszcze nie doświadczyli czy raczej nie uświadomili sobie mocy Ducha, jak i dla posługujących w grupach modlitewnych.

Wszystkie wskazówki, sugestie i wezwania, które znalazły się w tych rekolekcjach przeniknięte są siłą świadectwa – osobistego świadectwa autora, jak również świadectwa osób, z którymi się zetknął w trakcie swojej posługi. Ksiądz Michał korzysta przy tym znakomicie ze wspaniałego daru opowiadania, którym obficie obdarzył go Pan. Przywołuje przykłady niesamowitego działania Ducha Świętego w postaci nawróceń, uzdrowień, uwolnień od działania złych duchów i wielu innych. Odwołując się do swego doświadczenia jako egzorcysty, przestrzega też przed zagrożeniami duchowymi, które niesie ze sobą wiele nurtów współczesnej kultury. Nade wszystko jednak pokazuje, jak wygląda życie przeniknięte miłością i wiarą w naszego Pana i Ożywiciela.

Ks. Michał Olszewski SCJ – znany i ceniony rekolekcjonista, związany z Odnową w Duchu Świętym, egzorcysta diecezji kieleckiej, prowadzi popularnego bloga z komentarzami liturgicznymi na każdy dzień (http://slowopana.com/). Autor książek wydanych w Wydawnictwie eSPe: "Bóg daje charyzmaty. Rekolekcje we wspólnocie i posługiwaniu" , "Egzorcyzm. Posługa miłości", "Być jak Hiob. Doświadczenie Boga w kryzysie", "Być uczniem Pana. Głosić, uzdrawiać, uwalniać".

eSPe
Oprawa miękka

ISBN: 978-83-748-2822-2

Liczba stron: 152

Format: 14.0x20.0cm

Cena detaliczna: 19,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...