Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Życie po śmierci naprawdę istnieje

Theresa Cheung

Życie po śmierci naprawdę istnieje

6.9

(59 ocen) wspólnie z

34,90

 

Co jeśli którejś nocy miałaś sen, w którym idziesz do nieba i zrywasz tam kwiaty, a po przebudzeniu stwierdzasz, że trzymasz je w dłoni? Czy będzie to dla Ciebie wystarczający dowód? Czy w ogóle istnieją jakieś dowody na to, że życie po śmierci naprawdę istnieje? Theresa Cheung, jedna z najbardziej znanych i lubianych autorek książek o zjawiskach paranormalnych, postanowiła udowodnić tezę, że niebo istnieje. Bazując na własnych doświadczeniach oraz świadectwach wielu osób, stworzyła zbiór niesamowitych historii, które niosą krzepiące przesłanie, że jest coś więcej niż to, co widzimy tu i teraz, że z chwilą śmierci fizycznej ludzkie życie się nie kończy. Premiera książki „Życie po śmierci naprawdę istnieje” już 21 października.
Theresa Cheung światowej sławy specjalistka od literatury duchowej, cudem uniknęła śmierci. Pewnego dnia utknęła w korku, zestresowana i wściekła próbowała minąć dwie blokujące ją ciężarówki. Zamierzała skręcić w lewo, kiedy nagle usłyszała głos nieżyjącej matki, który kazał skręcić jej w prawo. Posłuchała go i dzięki temu ocaliła życie. Gdyby nie on, zginęłaby w karambolu wraz z trzema innymi osobami. Czyż to nie jest oczywisty dowód na istnienie zaświatów? Autorka książki „Życie po śmierci naprawdę istnieje” pokazuje, że jej przypadek nie jest odosobniony i przytacza relacje innych osób. Skrupulatnie je analizuje, udowadniając, że zaświaty nie są jedynie wytworem wyobraźni. Jej rozmówcy opowiadają o swoich kontaktach z duchami, śmierci klinicznej i paranormalnych wydarzeniach z życia.
„Życie po śmierci naprawdę istnieje” to książka dla wszystkich szukających dowodu. Autorka nie stawia tez, przytacza jedynie fakty. Nie wymyśla niezwykłych historii, tylko przedstawia te, które wydarzyły się naprawdę. Robi to z ogromną wrażliwością, odczytując subtelne znaki świadczące o istnieniu czegoś poza widzialną rzeczywistością. Książka Theresy Cheung to swego rodzaju przewodnik po świecie duchowym, otwierający oczy i uczący, jak właściwie interpretować różne znaki i sygnały. Przedstawione przez autorkę historie stanowią odpowiedź na najważniejsze pytania: co dzieje się z nami po śmierci, jaki sens ma ziemskie życie, czy zobaczymy jeszcze naszych zmarłych bliskich? Lektura tej książki dodaje otuchy.
Theresa Cheung pochodzi z rodziny spirytualistów. Jej cioteczna babka była medium, Theresa już od dziecka stykała się z tematem duchów i zjawisk paranormalnych. Zajęła się nim bliżej jako osoba dorosła. Pisze książki o tematyce duchowej od ponad dwudziestu lat. Dotąd przetłumaczono je na 25 języków.

Muza
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2015-10-20

ISBN: 978-83-287-0083-3

Tytuł oryginalny: The Afterlife is For Real

Liczba stron: 320

Format: 130x200mm

Cena detaliczna: 34,90 zł

Tłumaczenie: Anna Rajca-Salata

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...