Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Żywioły w literaturze dziecięcej Ogień

Żywioły w literaturze dziecięcej Ogień

29,03

 

Ostatni tom tetralogii dotyczącej żywiołów w literaturze dziecięcej jest poświęcony ogniowi. O ile ziemię można uznać za żywioł najbliższy dziecku, o tyle ogień wydaje się najdalszy i najbardziej obcy dziecięcemu światu. Równocześnie jednak to formy ognia, jego różne „wcielenia” patronują licznym czasopismom skierowanym do młodego odbiorcy niemal od początków ich istnienia do dziś. Już na tych przykładach widać tak istotną dla każdego z żywiołów ambiwalencję: z jednej strony ogień to zagrożenie, z drugiej jednak – symbol nauki, oświaty, ciepła i dobra.
Tom otwierają artykuły o poruszających narracjach XXI wieku, w których żywioł ognia pomaga w wyrażeniu aktualnych problemów: jest w nich mowa o wojnie, nienawiści, okrucieństwie, wykluczeniu, katastrofach ekologicznych. Najgroźniejszy z żywiołów służy pisarzom i badaczom do wyeksponowania najpoważniejszych niepokojących zjawisk współczesności, o których trzeba rozmawiać już z najmłodszymi i młodymi. Końcowe rozdziały natomiast, poświęcone wybitnym opowieściom klasyków, przynoszą perspektywę duchową i nadzieję. Naszym zamierzeniem było bowiem zamknięcie tetralogii akcentem niełatwego, ale jednak optymizmu. Żywioły w literaturze dziecięcej.
Ogień pod redakcją Anny Czabanowskiej-Wróbel i Krystyny Zabawy to ostatni tom z serii poświęconej najważniejszym zjawiskom natury przedstawionym w twórczości dla najmłodszych czytelników. Trzy dotychczas wydane monografie prezentują żywioły wody, ziemi i powietrza w literaturze dziecięcej różnych konwencji, czasów i kultur. Ogień, ukazany w tomie zamykającym serię, to żywioł dwoisty, zarówno niszczący, jak i oczyszczający. Przedstawione interpretacje wykraczają poza odczytania dosłowne, o etnograficzno-historycznym charakterze, kierując uwagę czytelnika ku bogatej metaforyce, gdzie ogień, płomień czy żar stają się symbolami emocji, energii lub siły. We wszystkich artykułach badacze opisują funkcje kompozycyjne i semantyczne motywu ognia, dowodząc wspólnotowego odbioru wszystkich żywiołów w różnych historyczno-kulturowych okresach i przestrzeniach. Książka, w której nie brak nowych odczytań znanych baśni i innych klasycznych utworów nie tylko dla dzieci, z pewnością spotka się z zainteresowaniem szerokiego grona literaturoznawców oraz pedagogów. Z recenzji dr hab. Violetty Wróblewskiej, prof. UMK

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-233-4941-9

Liczba stron: 314

Format: 16.0x23.0cm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...