Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Miś Marcyś uczy dzieci

Arkadiusz Maćkowiak

Miś Marcyś uczy dzieci

8.5

(2 oceny) wspólnie z

13,11

 

W książce znajduje się 80 krótkich wierszyków, których tematyka związana jest z zasadami dobrego i bezpiecznego zachowania. Nauka tych zasad jest niezwykle istotna, bo często decydują one o zdrowiu (a nawet życiu) naszych pociech, a także o tym, jak inni będą je postrzegać, w jaki sposób będą się do nich odnosić, co z kolei wpływa na poczucie własnej wartości u dzieci.

Wszystkie wiersze można podzielić na następujące grupy:
zachowanie w różnych miejscach (np. w kinie, w muzeum, w autobusie)
bezpieczeństwo (np. przechodzenie przez ulicę, surfowanie po internecie, kontakty z obcymi ludźmi, używanie numerów alarmowych)
stosunek wobec innych (np. szacunek do dorosłych i starszych, posłuszeństwo)
zachowanie w gronie rówieśników (np. dzielenie się, grzeczna zabawa, nieskarżenie)
język (np. używanie „magicznych słów”, rozmawianie przez telefon)
zdrowie (np. zdrowe odżywianie, ruch, bezpieczne opalanie)
higiena (np. mycie zębów i rąk, zmienianie bielizny osobistej)
dbanie o środowisko (np. oszczędzanie energii elektrycznej, dbanie o zwierzęta).

W wierszach na zielono zaznaczono to, co należy robić w danej sytuacji, a na czerwono to, co jest niebezpieczne lub niegrzeczne i nie należy tego naśladować. Przy niektórych utworach zamieszczono dwie wersje tekstu, aby z rymowanek mogły korzystać zarówno przedszkolaki, jak i dzieci chodzące już do szkoły.

Bohaterem cyklu jest Miś Marcyś – sympatyczny niedźwiadek, który własnym postępowaniem pokazuje rówieśnikom, jak powinni się zachowywać. Taki sposób przekazania wiedzy jest zdecydowanie lepszy i skuteczniejszy niż ciągłe pouczanie i zabranianie. Dzieci z pewnością polubią Misia i tak jak on będą się starały być grzeczne i odpowiedzialne. Na przykład wsiadając do samochodu, będą pamiętały, że Miś Marcyś w takiej samej sytuacji zapinał pasy bezpieczeństwa, i zrobią to samo. Codziennie będą go naśladowały, myjąc ręce i zęby, jedząc zamiast słodyczy owoce i warzywa oraz sprzątając swoje zabawki. Miś Marcyś, spoglądający z ilustracji lub w postaci ulubionej maskotki, będzie dla nich doskonałym towarzyszem podczas często niełatwej nauki dobrego zachowania.

Książka adresowana jest do dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Może być doskonałą pomocą dla nauczycieli, rodziców i wszystkich osób, które pracują lub spędzają czas z najmłodszymi.

Harmonia
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-713-4532-6

Liczba stron: 84

Format: 17.0x24.0cm

Cena detaliczna: 16,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...