Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Tadeusz Pietrzykowski - walka o życie

Tadeusz Pietrzykowski - walka o życie

27,27

 

Najnowszy komiks Wydawnictwa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku przybliża historię Tadeusza Pietrzykowskiego – uzdolnionego boksera, ale również malarza, wychowawcy młodzieży i patrioty. Jego przeżycia i niezłomna postawa w obozie koncentracyjnym Auschwitz zadziwiały nawet niemieckich oprawców. Do dziś jest to historia, która wzbudza podziw, inspiruje i udowadnia, że człowieczeństwo jest wartością nadrzędną.

Gdyby nie wybuch II wojny światowej, Tadeusz Pietrzykowski mógłby kontynuować obiecującą karierę sportową. Niewykluczone, że zostałby pilotem albo rozwijałby swój talent malarski. Tego nie wiadomo. Z całą pewnością można natomiast powiedzieć, że „Teddy”, podobnie jak tysiące młodych Polaków, we wrześniu 1939 r. musiał zmierzyć się z nową rzeczywistością, najczęściej odległą od młodzieńczych wyobrażeń.

Główna oś narracji, którą przedstawiono w komiksie, dotyczy obozowych wspomnień Tadeusza Pietrzykowskiego. Ten młody człowiek, uczestnik pierwszego transportu do Auschwitz, po kilku miesiącach wyniszczającego pobytu w obozie otrzymał niezwykłą szansę, by przypomnieć sobie o nieprzeciętnych umiejętnościach bokserskich. Przed wojną zapewniały mu one niemały splendor i ogromną satysfakcję; za drutami niemieckiego obozu koncentracyjnego pokonanie wyższego i cięższego przeciwnika oznaczało wygraną w walce o życie. Była to batalia, w której początkowo niemal nikt nie dawał młodemu pięściarzowi szans na sukces.

A jednak „Teddy” zwyciężył w pierwszej walce, co diametralnie zmieniło jego położenie. Kolejne starcia bokserskie przyniosły poprawę jego statusu w obozie, a zarazem stwarzały nowe możliwości, by nieść pomoc innym więźniom. Tadeusz Pietrzykowski zaangażował się w działalność obozowej konspiracji. I w Auschwitz, i w Neuengamme musiał myśleć o swojej przyszłości – każda przegrana walka mogła dla niego przecież oznaczać degradację w obozowej hierarchii, a być może i śmierć. „Teddy” jednak zwyciężał, wbrew przeciwnościom losu, ratując siebie i innych.

Warto wspomnieć, że pasjonująca historia Tadeusza Pietrzykowskiego przez dziesięciolecia pozostawała niemal nieznana. Mimo że wspominał o nim Tadeusz Borowski w jednym z bardzo popularnych opowiadań, tylko nieliczni wiedzieli, że „Numer 77”, o którym mowa w lekturze szkolnej, był autentyczną postacią. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX w. fenomen „Teddy’ego” zaczęli dostrzegać i doceniać historycy. Opowieść o młodym bokserze z Auschwitz jest wielowymiarowa i ma pozytywny wydźwięk – dowodzi, że nawet w warunkach nieludzkiego upodlenia i ekstremalnego zagrożenia życia można zachować człowieczeństwo. Przykład Tadeusza Pietrzykowskiego dobitnie udowadnia, że istnieją silniejsze wartości niż nienawiść i pogarda.

Komiks jest skierowany do odbiorców w młodszym wieku, niemniej jego lektura może być pożyteczna również dla starszych osób. Życiorys Tadeusza Pietrzykowskiego i szeroki kontekst historyczny przybliżono w obszernym, ilustrowanym dodatku historycznym do publikacji.

Muzeum II Wojny Światowej
Oprawa miękka

Liczba stron: 80

Cena detaliczna: 39,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...