Menu

Michał Filipczuk

„Agenda szczęścia” to pogląd, zgodnie z którym szczęście jest najwyższym dobrem, można je zmierzyć, a polityka publiczna powinna promować szczęśliwe życie. Przeciw szczęściu to wnikliwa i mocna krytyka tego programu, ujawniająca wady takiej koncepcji szczęścia i opowiadająca się za skupieniem się na równości i sprawiedliwości. Napisana przez interdyscyplinarny zespół autorów, ta książka dostarcza zarówno teoretycznej, jak i empirycznej analizy ograniczeń agendy szczęścia. Autorzy podkreślają, że ruch ten opiera się na zachodniocentrycznej podstawie filozoficznej i próbie demograficznej. Pokazują, że szczęście definiowane jako subiektywna satysfakcja lub doświadczanie pozytywnych emocji ma niewiele wspólnego z bogatszymi i bardziej zniuansowanymi koncepcjami dobrego życia, które można znaleźć w wielu tradycjach świata. Kultury i subkultury różnią się pod względem tego, jak dużą wartość przypisują satysfakcji z życia lub poczuciu szczęścia. Co więcej, idee promowane przez agendę szczęścia mogą konkurować z prawami, sprawiedliwością, zrównoważonym rozwojem i równością — a nawet ukrywać niesprawiedliwość rasową i płciową. Autorzy Przeciw szczęściu twierdzą, że lepszą propozycją jest integracja międzykulturowej myśli filozoficznej, etycznej i politycznej z krytyczną nauką społeczną. Ostatecznie szczęście powinno być celem drugorzędnym — wartym dążenia tylko wtedy, gdy jest uzależnione od wymogów sprawiedliwości. "Oferujemy naszą wiedzę dotyczącą tego, jak należałoby – i jak nie należy – myśleć o naturze szczęścia, jak można je mierzyć, jak się go mierzyć nie powinno, a wreszcie wiedzę dotyczącą tego, jak i kiedy można takie informacje wykorzystać do celów polityki społecznej." Z tekstu
Siedmioletnia Jenna stoi w otoczeniu dorosłych. Dwaj przedstawiciele kościoła scjentologicznego ubrani w błyszczące mundury, wręczają jej umowę. Za chwilę dziewczynka podpisze, podobnie jak inni mali członkowie, kontrakt z organizacją na miliard lat! Ofiaruje sekcie swoje życie. Jenna Miscavige Hill jest bratanicą samego przywódcy scjentologów. Jako jego krewna znalazła się w centrum najważniejszych dla sekty wydarzeń i poznała jej wstydliwe tajemnice. Kiedy uświadomiła sobie, że jest ofiarą manipulacji, podjęła dramatyczną próbę wyzwolenia się spod wpływu religijnej organizacji. Spisane po latach przejmujące wspomnienia dziewczyny odkrywają największe sekrety scjentologów. Członkami kościoła scjentologicznego od lat pozostają wielkie gwiazdy Hollywood: Tom Cruise, Will Smith, John Travolta, Kirsty Alley i wiele innych. Dzięki ich wsparciu sekta wciąż zyskuje nowych wyznawców. Dlatego Jenna wypowiedziała scjentologom wojnę. Postanowiła opowiedzieć o koszmarze, który przeszła, by uchronić innych przed niebezpieczeństwem, jakie niesie z sobą iluzoryczne szczęście w pseudoreligijnej wspólnocie.
Kilkuletnia Jani wydaje się być zwyczajnym dzieckiem, które może trochę zbyt często fantazjuje. Z czasem rodzice odkrywają jednak, że fantazje dziewczynki nie są tylko wytworem dziecięcej wyobraźni, a objawem poważnej choroby. Jani staje się niebezpieczna dla siebie i swojego młodszego braciszka. Michael Schofield szczerze i wzruszająco pisze o dramatycznej walce, którą musiał stoczyć o życie swojej córeczki, i opowiada o zmaganiach z jedną z najbardziej tajemniczych chorób umysłu. Udowadnia, że rodzicielska miłość jest w stanie przezwyciężyć największe przeciwności. Książka stała się głośnym bestsellerem New York Timesa, a poruszona sprawą Oprah Winfrey zaprosiła autora do swojego programu.
Isobel i Alex dorastali w strachu przed okrutnym ojcem. Jednak prawdziwy koszmar zaczął się dla nich dopiero, gdy on w przypływie szału zamordował ich matkę. Odtąd będą się tułać po kolejnych domach opieki i rodzinach zastępczych. Czy będą skazani na dorastanie wśród ludzi o zimnych sercach? Czy znajdzie się ktoś, kto zechce ich wysłuchać? Nikt nie chciał słuchać to przejmująca opowieść o sile łączącego rodzeństwo uczucia i o tym, że nawet w najtrudniejszych warunkach warto walczyć o szczęśliwe zakończenie. 
Ona marzy o ucieczce z Nowego Jorku i lepszym, dostatnim życiu.On nie pamięta, kim jest, ale na pewno nie należy do jej świata: nieprzyzwoicie bogaty arystokrata z Europy. Nieszczęśliwy wypadek krzyżuje ich losy. Ale żadne z nich nie jest przygotowane na rodzącą się między nimi namiętność. Ani na to, co oboje mogą stracić, gdy jego prawdziwa tożsamość wreszcie zostanie ujawniona.  
Kiedy byłam małą dziewczynką, wierzyłam w to, co ciągle mi powtarzano: że jestem zła i zasługuję na tortury, bo jestem dzieckiem szatana...Alloma Gilbert była jedną z ofiar fanatyczki religijnej, która zadawała swoim adoptowanym dzieciom ogromne cierpienie. Książka Gilbert to poruszająca i niezwykle szczera opowieść o drodze z piekła do normalności.