Światłość w sierpniu William Faulkner Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 544 |
Format: | 140x205 |
NOWE, BRAWUROWE TŁUMACZENIE JEDNEJ Z NAJWAŻNIEJSZYCH POWIEŚCI NA ŚWIECIE
Światłość w sierpniu Williama Faulkner w nowym przekładzie Piotra Tarczyńskiego.
Lena jest w dziewiątym miesiącu ciąży i od czterech tygodni wędruje w poszukiwaniu ojca swojego dziecka. Do Jefferson trafia akurat w momencie, kiedy płonie dom panny Burden. Po miasteczku krążą rozmaite opowieści o Joe Christmasie, który mieszkał na terenie tej posiadłości. Nikt nie zna szczegółów jego życia. Mężczyzna ma białą skórę, ale podejrzewa, że w jego żyłach płynie czarna krew. To podejrzenie determinuje całe jego życie. W dusznej i przytłaczającej atmosferze małego miasteczka rozgrywa się historia, w której losy mieszkańców i OBCEGO łączą się ze sobą w najmniej oczywisty sposób. To uniwersalna opowieść o grzechu i naznaczeniu, o kondycji człowieka, jego pragnieniach, bólu i samotności. A także o nie-jasnej stronie, której istnienie w sobie podejrzewamy.POWIEŚĆ KTÓRA WCIĄGA, SZOKUJE I NIE DAJE O SOBIE ZAPOMNIEĆ
O AUTORZE: William Faulkner, laureat Nagrody Nobla, stawiany w jednym rzędzie z modernistami takimi jak James Joyce czy Virginia Woolf, stał się inspiracją dla pokoleń wielkich pisarzy, w tym choćby Alberta Camusa, Cormaca McCarthy’ego, Mario Vargasa Llosy czy Olgi Tokarczuk. Jest nie tylko mistrzem literackich obrazów obcości i niedopasowania, ale także autorem, którego język i sposób opowiadania historii wyprzedzały swoje czasy. Niezwykłe eksperymenty narracyjne i językowe doskonale oddane w nowym przekładzie Piotra Tarczyńskiego podkreślają nowoczesność prozy Faulknera. * „To właśnie od Williama Faulknera zaczęłam swoja przygodę z powieścią, ten pisarz naznaczył mnie szczególnie głęboko. Dlatego dziś z podnieceniem i radością witam nowy wspaniały przekład jego sztandarowej powieści „Światłość w sierpniu” – książki bardzo aktualnej także teraz, kiedy kwestie tożsamości i inności niezmiennie splatają się z rasizmem. To dzięki tłumaczom możemy wchodzić do wielkiej rzeki literatury po raz kolejny, uczestnicząc w ponadczasowym doświadczeniu czytania”. OLGA TOKARCZUK „Geniusz Faulknera jest poza wszelką skalą. A „Światłość w sierpniu” nie straciła nic z ostrości swych literackich diagnoz. W nowym, znakomitym tłumaczeniu Piotra Tarczyńskiego powieść ujawnia niepokojącą aktualność”. WIT SZOSTAK „Faulkner u Tarczyńskiego jest brudny i biedny. Gwarowy i prostacki. Biały, czarny i murzyński. Równie ciemny i gęsty jak w oryginale, ale jednocześnie prostszy niż w pierwszym przekładzie Słomczyńskiego. Mniej literacki, a bardziej rasowy i klasowy. To jest Faulkner na nasze polskie czasy dzisiaj”. PAULINA MAŁOCHLEB „Gdzieś pomiędzy naiwną dobrocią a bestialstwem pojawia się w tym powieściowym arcydziele miejsce na światłość: jasny snop światła rzucony na koleje ludzkich losów. Dzięki inwencji wybitnego tłumacza, a zarazem jego miłości do oryginału, Faulkner znów wydaje się jedyny i niezastąpiony”. JULIUSZ KURKIEWICZ „Ciemna siła tej powieści działa tak, że nie można tej książki odłożyć. Ciemna, bo to jest świat mrocznych namiętności, nienawiści rasowej, krzywdy i linczu, naznaczającego społeczność. Ale poza tym jest jeszcze upór i troska o drugiego człowieka. Wspaniałe są faulknerowskie portrety postaci i napięcie, które tworzy. A rytm tej prozy, fraza i obrazowanie zagarniają czytelników. Nowy przekład, twórczy językowo, oddaje wielkość tej literatury, ale co najważniejsze sprawia, że świat Faulknera jest bliżej, niż moglibyśmy się spodziewać”. JUSTYNA SOBOLEWSKASzczegółowe informacje na temat książki Światłość w sierpniu
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788324083350 |
Autor: | William Faulkner |
Tłumaczenie: | Piotr Tarczyński |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 544 |
Format: | 140x205 |
Data premiery: | 23/08/2023 |
Oceny i recenzje książki Światłość w sierpniu
"Światłość w sierpniu" to książka, która zostawiła we mnie trwałe wrażenie. Jest to niezaprzeczalnie fascynująca powieść, która zasługuje na uznanie. Faulkner, choć nie zawsze łatwy do zrozumienia, ma dar do przekazywania skomplikowanych emocji i sytuacji poprzez piękne, choć czasem nieco zawiłe, zdania. Faulkner ma styl, który wymaga od czytelnika otwartego umysłu i gotowości do zanurzenia się w rytmie jego słów, podobnie jak podczas słuchania muzyki. Czasami wydaje się, że jest coś enigmatycznego w jego pisaniu, coś co wydaje się nie na miejscu lub trudne do zrozumienia, ale po krótkim czasie, powraca on do harmonii i płynności, co sprawia, że czytanie jest znowu przyjemnością. Jednak, mimo iż cenię jego kunszt, muszę przyznać, że nie zawsze byłem w stanie zrozumieć jego intencje. Czasem zachowania postaci były niejasne, a nadmiar przymiotników powodował zamęt zamiast klarować obraz. Zdarzały się też momenty, kiedy nie byłem w stanie zrozumieć, dlaczego pewne elementy były ze sobą zestawione, jak nierealne połączenia zmysłów, które wyrywały mnie z kontekstu fabuły. Moim głównym problemem było jednak to, jak Faulkner zdecydował się skomponować trzy historie, które stanowią trzon powieści. Każda z nich wydaje się oddzielna od pozostałych i wydaje mi się, że nie ma jasnego powiązania między nimi. W moim przekonaniu, historie Leny i Hightowera mogłyby być samodzielnymi opowieściami, które wzbogacają główną linię fabularną skupioną na postaci Christmasa, który bez wątpienia jest centralnym punktem tej powieści. Mimo tych drobnych niedogodności nie można zaprzeczyć, że ""Światłość w sierpniu"" ma unikalną moc i wymaga czasu oraz zaangażowania od czytelnika, aby móc docenić jej pełne piękno.
Pod koniec sierpnia, w ostatnich promieniach ciepłego, zanikającego słońca, przewracałem końcowe strony Światłości w sierpniu, starając się połączyć z otoczeniem i epoką, dla której powstała. Pamiętam, jak dowiedziałem się o Faulknerze, kiedy miałem 11, może 12 lat. Trafiłem na jego książki w antykwariacie - wyglądały szaro, masywnie, niezachęcająco. Teraz, mniej więcej 13 lub 14 lat później, przeczytałem już 4 książki Faulknera. Zamierzam przeczytać je wszystkie w swoim czasie. W jego dziełach jest coś, co zawsze przyciąga mnie z powrotem. Można by to nazwać grawitacją. Kontrolowanym chaosem. Patosem. Faulkner porusza uczucia, o których wstydzę się myśleć - co oczywiście nie czyni ich mniej prawdziwymi. Często zdarza mu się eksperymentować z ""kreatywnym pisaniem"", czerpiąc inspiracje od różnych muź. Czasami się to udaje, czasami nie. W przypadku Światłości w sierpniu miałem wrażenie, że więcej rzeczy odstraszało, niż przyciągało. Nie była to jednak nudna lektura. Ale treść tej książki przypomina mi kolorystykę, którą Vintage zastosowała w swoim wydaniu zbioru dzieł Faulknera. Poruszane tutaj tematy nie są obce dla fikcyjnego hrabstwa Yoknapatawpha. Przede wszystkim - rasa i tożsamość rasowa. Nie można oczekiwać, że Faulkner porusza te kwestie z taką gracją, jakie wymaga od niego XXI wiek - książka została przecież napisana w 1932 roku. Niemniej jednak, w jego dyskusjach czuć głębokie współczucie, podkreślające absurd segregacji, supremacji rasowej i niewolnictwa. Jego prawdziwe przekonania przebijają się wielokrotnie przez jego najbardziej delikatnie nakreślone postacie, w tym przypadku pastora Gail Hightowera: samotnika zmęczonego separacją, nienawiścią, polityką. Człowieka, dla którego przyciąganie książki do słońca przewyższa wszystko. Obraz Hightowera w swoim gabinecie, odkrywającego ponownie Tennysona, na pewno pozostanie ze mną na długo. Faulkner porusza też inne, powtarzające się w jego twórczości tematy - wierność dziedzictwu przekazywanemu z pokolenia na pokolenie (być może na naszą zgubę i wszystkich wokół), radzenie sobie z wymogami społecznymi i ciężarem oczekiwań społeczności, dojrzewanie do przemijającej natury wielu romantycznych związków. Szczególnie poruszające w Światłości w sierpniu było pokazanie długotrwałych skutków nadużyć. Pomimo tego, jak bardzo podobało mi się myślenie o tych ideach, prawdą jest, że dzika, nieposkromiona energia, która przepływała przez pierwsze trzysta stron powieści, straciła impet, kończąc się szeleszczącym i żałosnym zakończeniem na około 50 stron przed końcową linią. Jak już wcześniej wspomniałem, rozważania Faulknera stały się irytujące, wprowadzanie postaci do narracji na tak późnym etapie, jak na stronie 470 (z 507) stało się absurdalne, a ja miałem wrażenie, że nie potrafił utrzymać spójności narracji tak dobrze, jak to zrobił w Dźwięku i furi, Jak leżę umierając i Absalomie, Absalomie. Cóż, mam nadzieję, że inne książki będą bardziej płynne. Dodatkowo nasunęła mi się taka myśl: czy "suspiration" to najbardziej faulknerowskie słowo wszech czasów? Myślę, że tak.
William Faulkner w swojej powieści "Światłość w sierpniu" ukazuje mroczny świat południowych stanów USA, pełen rasizmu, nienawiści i przemocy. Autor w fascynujący sposób opisuje losy różnych bohaterów, których drogi krzyżują się w małym miasteczku. Faulkner ukazuje, jak przeszłość wpływa na teraźniejszość i jak dawne grzechy odbijają się echem w życiu kolejnych pokoleń.Ta książka to nie tylko doskonała opowieść, ale także głęboka analiza ludzkiej natury i społeczeństwa, w którym żyjemy. "Światłość w sierpniu" to klasyk literatury amerykańskiej, który warto przeczytać.
"Światłość w sierpniu" to klasyka literatury amerykańskiej. William Faulkner przedstawia głębokie i wielowymiarowe portrety postaci z amerykańskiego Południa. Jego styl pisania jest niezwykle bogaty i sugestywny, co sprawia, że książka jest prawdziwą ucztą dla miłośników literatury. Mimo pewnej trudności językowej, warto zagłębić się w tę powieść, aby doświadczyć magii Faulknera.
Nie da się ukryć, że William Faulkner jest jednym z najważniejszych pisarzy amerykańskich XX wieku. Jego "Światłość w sierpniu" to arcydzieło literatury, które zmusza czytelnika do głębokiej refleksji na temat rasizmu, samotności i poszukiwania tożsamości.Książka jest wielowątkowa, a jej bohaterowie to postacie wyraźnie zarysowane, pełne życiowych rozterek i trudnych wyborów. Faulkner zręcznie miesza różne linie czasowe i perspektywy, tworząc powieść, którą trudno jest odłożyć. To pozycja, która z pewnością zainteresuje nie tylko miłośników literatury amerykańskiej, ale także tych, którzy chcą zrozumieć złożoność ludzkich emocji i moralności.Jeżeli poszukujesz powieści, która dostarczy Ci intelektualnych i emocjonalnych przeżyć, "Światłość w sierpniu" jest książką dla Ciebie. Pozwól sobie na głęboką analizę społecznych i kulturowych problemów, które, mimo upływu lat, wciąż pozostają aktualne.