Menu

William Faulkner

William Faulkner urodził się w 1897 roku w New Albany, w stanie Missisipi, a zmarł w 1962 roku w Oxfordzie. Jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich autorów powieści, opowiadań i wierszy. Ważną inspiracją dla jego twórczości był własny życiorys. Nie ukończył szkoły średniej, ale w drodze wyjątku został przyjęty na Uniwersytet w Missisipi, z którego jednak zrezygnował.

William Faulkner - bogata twórczość

William Faulkner zadebiutował w 1925 roku opowiadaniem „New Orleans Sketches”, opublikowanym w dwóch magazynach. Choć jego dzieła nie należą do łatwych w odbiorze, stanowią odzwierciedlenie kondycji społeczeństwa z początku XX wieku. Do najpopularniejszych dzieł należy „Absalomie, Absalomie”, „Moskity” czy „Wściekłość i wrzask” oraz „Requiem dla zakonnicy” i „Kiedy umieram”. W dorobku autora znajduje się kilkadziesiąt publikacji, obejmujących długie i krótkie formy. Współtworzył także scenariusze do filmów Howarda Hawksa.

Wiliama Faulkner- nagroda Nobla

W 1949 roku Faulkner otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, jednak odebrał ją dopiero rok później. Otrzymał także Nagrodę Pulitzera w 1955 roku i drugą, pośmiertnie, w 1963. Był również dwukrotnie laureatem National Book Award za zbiór opowiadań i za powieść.
PRZERAŻAJĄCA, PRZEWROTNA I KOMICZNA POWIEŚĆ DROGI Addie umiera. Przez uchylone okno dociera do niej zapach świeżego drewna. To jej syn starannie hebluje deski na trumnę. A każdą z desek pokazuje matce. Niebawem cała rodzina wyruszy na cmentarz w odległym Jefferson. Leżącą w trumnie Addie, jej męża i pięcioro dzieci czeka podróż przez wszystkie żywioły. A nad wozem ciągniętym przez zabiedzone muły kołuje coraz więcej sępów… W napisanej w ciągu 48 nocy powieści William Faulkner w mistrzowski sposób kreśli portret rodziny, która rozkłada się i gnije od środka. Narracja rozpisana na głosy tworzy gorączkową, porażającą opowieść, po której nie można złapać tchu jeszcze przez długi czas po skończeniu lektury.  NIEWZNAWIANA W POLSCE OD 30 LAT, JEDNA Z NAJWAŻNIEJSZYCH POWIEŚCI XX WIEKU W NOWYM PRZEKŁADZIE JACKA DEHNELA Polecenia „Najwspanialsza powieść, jaką kiedykolwiek napisał Amerykanin”.- Ernest Hemingway „Niesamowita książka”. – Ezra Pound  „Arcydzieło czarnego humoru”. ― Daily Express „Jeden z największych amerykańskich pisarzy”.  ― The Times  „Gdy leżę, konając to powieść wymagająca, ale dająca satysfakcję. Użycie języka przez Faulknera jest zarówno innowacyjne, jak i sugestywne, a on tworzy świat, który jest jednocześnie znajomy i dziwny. Powieść stanowi pełną mocy eksplorację kondycji ludzkiej”. – The Washington Post
„Flagi pokrył kurz” Williama Faulknera można uznać za niepublikowaną w Polsce powieść. To trzecia książka w dorobku giganta amerykańskiej prozy, pierwsza z cyklu poświęconego fikcyjnemu okręgowi Yoknapatawpha. W Polsce okrojona wersja powieści ukazała się w 1960 roku w tłumaczeniu Kaliny Wojciechowskiej jako "Satoris". W listopadzie nakładem PIW-u ukaże się pełna wersja powieści w nowym przekładzie Macieja Płazy.
NOWE, BRAWUROWE TŁUMACZENIE JEDNEJ Z NAJWAŻNIEJSZYCH POWIEŚCI NA ŚWIECIE Światłość w sierpniu Williama Faulkner w nowym przekładzie Piotra Tarczyńskiego. Lena jest w dziewiątym miesiącu ciąży i od czterech tygodni wędruje w poszukiwaniu ojca swojego dziecka. Do Jefferson trafia akurat w momencie, kiedy płonie dom panny Burden. Po miasteczku krążą rozmaite opowieści o Joe Christmasie, który mieszkał na terenie tej posiadłości. Nikt nie zna szczegółów jego życia. Mężczyzna ma białą skórę, ale podejrzewa, że w jego żyłach płynie czarna krew. To podejrzenie determinuje całe jego życie. W dusznej i przytłaczającej atmosferze małego miasteczka rozgrywa się historia, w której losy mieszkańców i OBCEGO łączą się ze sobą w najmniej oczywisty sposób. To uniwersalna opowieść o grzechu i naznaczeniu, o kondycji człowieka, jego pragnieniach, bólu i samotności. A także o nie-jasnej stronie, której istnienie w sobie podejrzewamy. POWIEŚĆ KTÓRA WCIĄGA, SZOKUJE I NIE DAJE O SOBIE ZAPOMNIEĆ O AUTORZE: William Faulkner, laureat Nagrody Nobla, stawiany w jednym rzędzie z modernistami takimi jak James Joyce czy Virginia Woolf, stał się inspiracją dla pokoleń wielkich pisarzy, w tym choćby Alberta Camusa, Cormaca McCarthy’ego, Mario Vargasa Llosy czy Olgi Tokarczuk. Jest nie tylko mistrzem literackich obrazów obcości i niedopasowania, ale także autorem, którego język i sposób opowiadania historii wyprzedzały swoje czasy. Niezwykłe eksperymenty narracyjne i językowe doskonale oddane w nowym przekładzie Piotra Tarczyńskiego podkreślają nowoczesność prozy Faulknera. * „To właśnie od Williama Faulknera zaczęłam swoja przygodę z powieścią, ten pisarz naznaczył mnie szczególnie głęboko. Dlatego dziś z podnieceniem i radością witam nowy wspaniały przekład jego sztandarowej powieści „Światłość w sierpniu” – książki bardzo aktualnej także teraz, kiedy kwestie tożsamości i inności niezmiennie splatają się z rasizmem. To dzięki tłumaczom możemy wchodzić do wielkiej rzeki literatury po raz kolejny, uczestnicząc w ponadczasowym doświadczeniu czytania”. OLGA TOKARCZUK „Geniusz Faulknera jest poza wszelką skalą. A „Światłość w sierpniu” nie straciła nic z ostrości swych literackich diagnoz. W nowym, znakomitym tłumaczeniu Piotra Tarczyńskiego powieść ujawnia niepokojącą aktualność”. WIT SZOSTAK „Faulkner u Tarczyńskiego jest brudny i biedny. Gwarowy i prostacki. Biały, czarny i murzyński. Równie ciemny i gęsty jak w oryginale, ale jednocześnie prostszy niż w pierwszym przekładzie Słomczyńskiego. Mniej literacki, a bardziej rasowy i klasowy. To jest Faulkner na nasze polskie czasy dzisiaj”. PAULINA MAŁOCHLEB „Gdzieś pomiędzy naiwną dobrocią a bestialstwem pojawia się w tym powieściowym arcydziele miejsce na światłość: jasny snop światła rzucony na koleje ludzkich losów. Dzięki inwencji wybitnego tłumacza, a zarazem jego miłości do oryginału, Faulkner znów wydaje się jedyny i niezastąpiony”. JULIUSZ KURKIEWICZ „Ciemna siła tej powieści działa tak, że nie można tej książki odłożyć. Ciemna, bo to jest świat mrocznych namiętności, nienawiści rasowej, krzywdy i linczu, naznaczającego społeczność. Ale poza tym jest jeszcze upór i troska o drugiego człowieka. Wspaniałe są faulknerowskie portrety postaci i napięcie, które tworzy. A rytm tej prozy, fraza i obrazowanie zagarniają czytelników. Nowy przekład, twórczy językowo, oddaje wielkość tej literatury, ale co najważniejsze sprawia, że świat Faulknera jest bliżej, niż moglibyśmy się spodziewać”. JUSTYNA SOBOLEWSKA