Menu

Feynmann Richard P.

Nowe wydanie kultowej autobiografii z okazji stulecia urodzin Richarda P. Feynmana „Wymaga trochę magii, żeby nauki ścisłe wydawały się takie rozrywkowe, wciągające i proste jak u Feynmana. Niezależnie od tego, czy czytacie „Pan raczy żartować, panie Feynman!” po raz pierwszy czy piąty, mam nadzieję, że sprawi wam to nie mniejszą przyjemność niż mnie”. Bill Gates Richard P. Feynman – laureat Nagrody Nobla i jeden z najgenialniejszych fizyków w dziejach w brawurowy sposób opowiada o swoim niezwykłym życiu. Nie tylko przedstawia kulisy prac nad budową bomby atomowej i tajemnicami materii, ale też ujawnia się jako spec od otwierania zamków szyfrowych i mistrz gry na bongosach. Feynman opisuje spotkanie z Einsteinem, walki z rządową biurokracją, codzienne życie fizyków w ośrodku badawczym w Los Alamos i ich flirty z tancerkami w Las Vegas. „Pan raczy żartować, panie Feynman!” to rzecz kultowa – jedna z najsłynniejszych naukowych książek naszych czasów i jedna z najzabawniejszych autobiografii, jakie kiedykolwiek powstały.
Richard P. Feynman – laureat Nagrody Nobla, genialny fizyk i idol dla młodych naukowców na całym świecie opowiada o swoim niezwykłym życiu. Zebrane w książce historie zaskoczą was, rozbawią i na nowo zainspirują do odkrywania tajemnic nauki. Feynman opowiada między innymi o śledztwie w sprawie przyczyn słynnej katastrofy promu Challenger. Jako członek powołanej w tym celu prezydenckiej komisji niczym najlepszy detektyw tropił to, co NASA chciała ukryć, i ujawnił zaniedbania, które doprowadziły do tragedii. Przy okazji naukowiec w fascynujący sposób opowiada o tajnikach inżynierii kosmicznej i podstawowych prawach fizyki. Do wyjaśnienia dziennikarzom, co poszło nie tak podczas feralnego startu, wystarczyły mu kawałek gumy i szklanka wody z lodem. „A co ciebie obchodzi, co myślą inni?” to pytanie, którym Arlene – ukochana żona Feynmana – potrafiła go przekonać do najbardziej szalonych pomysłów. Te słowa stały się dla niego mottem na całe życie – dzięki nim czuł się swobodnie zarówno na sali wykładowej, jak i podczas przyjęcia w królewskim pałacu. A kiedy trafił do hotelu w peerelowskiej Warszawie, bez zastanowienia rzucił się do rozkręcania instalacji elektrycznej w pokoju, aby znaleźć tam ukryte podsłuchy. „Jeden z największych umysłów XX wieku. A także uparty, lekceważący, żartobliwy, niezwykle ciekawski i wybitnie oryginalny praktycznie we wszystkim, czym się zajmował”. „The New York Review of Books” Lektura obowiązkowa dla czytelników Pan raczy żartować, panie Feynman!