Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Peowiacy i harcerze Powieść z czasów wojny światowej

Romuald Kawalec

Peowiacy i harcerze Powieść z czasów wojny światowej

10.0

(1 ocena) wspólnie z

30,00

 

Nauczycielkami gorzałkonowskiemi były dwie siostry, panny Złotopolskie. Młode, pełne werwy i życia, przejęte ideałami harcerskiemi. Mieszkały sobie po prostu, ale wytwornie.
Właśnie skończyły poprawianie zadań szkolnych.
—?Wiesz co ptasiuniu — zagadnęła starsza Marja — pójdziemy do miasteczka...
—?Bój się Boga, teraz pod wieczór iść milę piechotą, kiedy w dodatku jestem tak zmęczona dzisiejszą nauką...
—?Nie mamy już żadnych zapasów, a ja jestem głodna...
—?To trudno, nie umrzemy przecież.
—?Więc pójdę sama.
—?Nie puszczę cię. Sądzę, że uda nam się zakupić we wsi trochę chleba i mleka.
—?Wątpię, ci ludzie są bez sumienia. To jest niesłychane, żeby chłopstwo odnosiło się tak do swoich własnych nauczycielek, które dla ich dobra pracują...
—?Jeszcze nas nie znają...
—?Źli ludzie.
Ostatecznie poszły.
We wsi panował gwar i ruch. Na widok nauczycielek dzieci przerywały zabawę i przyglądały im się z otwartemi buziami, zaledwie jednak te oddalały się, zaczęły wydawać z siebie nieartykułowane dźwięki i rzucać za niemi kamykami i patyczkami. Napotkani po drodze wieśniacy, patrzyli na nie z podełba nie kłaniając się zupełnie.
—?Siostry uśmiechnęły się smutnie.
—?Dzicy ludzie... Pamiętasz Stefciu Idzikowce? Jak tam garnęli się do nas chłopkowie...
—?Ej Mary, a gdzież to ta twoja dotychczasowa pogoda?
Weszły do chaty jednego ze swoich uczniów. Brud, nieporządek, nędza, wyzierały tu z każdego kąta. Na tapczanie jęczała chora gospodyni. Marja zabrała się do opatrzenia chorej rany, a potem do robienia porządku, Stefanja zajęła się trojgiem drobnych dzieci, które wyprowadziła na podwórze.
Czteroletnie bobo rozpoczęło zaraz z nauczycielką rozmowę:
—?A Jaśka nima.
—?A gdzież to poszedł?
—?Pognał bydło.
—?Kiedy wróci do domu?
—?Nie wiem.
—?Pewnie na wieczerzę.
—?Eh, my nie będziemy wieczerzać.
—?Dlaczegóż to mój mały?
—?Bo matusia chora.
—?No, a tatuś gdzie jest?
—?Tatusia nima.
—?A gdzie się podział?
—?Zakopali go do ziemi.
Tu małemu stanęły łzy w oczach, a zaraz potem rozpłakał się serdecznie. Marja utuliła dziecię, a potem nakarmiła.
Równocześnie Marja prowadziła rozmowę z gospodynią.
—?A gdzież to wasz mąż?
—?Zabili go.
—?Jakto... kto?
—?A te psubraty, te zbóje, te żandarmy austryjackie.
Twarz jej posiniała z gniewu, a ręce zacisnęły się kurczowo... więcej w książce

Impuls
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-809-5316-1

Liczba stron: 268

Format: 12.0x15.7

Cena detaliczna: 30,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...