Na odległość. The Kissing Booth. Tom 2 Beth Reekles Książka

The Kissing Booth to chyba najlepszy film Netflixa, jaki oglądałam! To dla mnie tytuł "pewniak", który włączam zawsze, kiedy chcę miło spędzić czas, ale nie mam konkretnego pomysłu. Zauroczyła mnie historia Elle i Noah, dlatego gdy dowiedziałam się o kontynuacji filmowej byłam wniebowzięta. Książka trafiła do mnie zaledwie kilka dni temu, jednak weekend wystarczył, bym ją pochłonęła! Cudownie było móc się przenieść do świata ulubionych bohaterów i móc towarzyszyć im w tym trudnym czasie. W mojej ocenie druga część wypada znacznie lepiej niż pierwsza. Z pewnością powodem jest to, że znamy już bohaterów, od początku jesteśmy z nimi bliżej. Dla mnie to idealna książka na lato, która umili niejeden wieczór. Oczywiście wciąż z niecierpliwością czekam na film, jednak cieszę się, że najpierw przeczytałam książkę, bo w niej z pewnością było wiele szczególików. :)

Bardzo bałam się tego, że druga część książki mnie rozczaruje. Pierwszą pochłonęłam w jeden wieczór i kiedy zaczęłam czytać "Na odległość" już po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że autorka stanęła na wysokości zadania! Byłam bardzo ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów. Ich przygody ukazane w pierwszej części często były zabawne, pojawiło się kilka niepowodzeń, ale finalnie udało im się być razem! Druga część przedstawia relację Elle i Noah na zupełnie innym poziomie. Sa od siebie oddaleni, obydwoje tęsknią, a w relacje wkrada się zazdrość, gdy Elle widzi swojego chłopaka na zdjęciu u innej dziewczyny. Dodatkowo, w jej życiu pojawia się ktoś nowy - Levi. Książka zdecydowanie nie straciła swojego uroku, ten tom jest jeszcze lepszy!

Nie ukrywam, że na punkcie filmu dostałam totalnego kota! Nie przepadam za książkami fantasy, więc Beth Reekles drugi już raz trafia bezbłędnie w moje gusta! Książka napisana jest w lekki, przyjemny sposób i czasami miałam wrażenie, że jej się nie czyta, ale po prostu przyjemnie się po niej płynie. I mimo, że historia dedykowana jest młodzieży moja mama też przepadła i obie czekamy na ekranizację :D Ta historia to perfekcyjny sposób na ucieczkę od świata rzeczywistego, który w ostatnim czasie daje nam mocno popalić.

The Kissing Booth to chyba najlepszy film Netflixa, jaki oglądałam! To dla mnie tytuł "pewniak", który włączam zawsze, kiedy chcę miło spędzić czas, ale nie mam konkretnego pomysłu. Zauroczyła mnie historia Elle i Noah, dlatego gdy dowiedziałam się o kontynuacji filmowej byłam wniebowzięta. Książka trafiła do mnie zaledwie kilka dni temu, jednak weekend wystarczył, bym ją pochłonęła! Cudownie było móc się przenieść do świata ulubionych bohaterów i móc towarzyszyć im w tym trudnym czasie. W mojej ocenie druga część wypada znacznie lepiej niż pierwsza. Z pewnością powodem jest to, że znamy już bohaterów, od początku jesteśmy z nimi bliżej. Dla mnie to idealna książka na lato, która umili niejeden wieczór. Oczywiście wciąż z niecierpliwością czekam na film, jednak cieszę się, że najpierw przeczytałam książkę, bo w niej z pewnością było wiele szczególików. :)

Bardzo bałam się tego, że druga część książki mnie rozczaruje. Pierwszą pochłonęłam w jeden wieczór i kiedy zaczęłam czytać "Na odległość" już po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że autorka stanęła na wysokości zadania! Byłam bardzo ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów. Ich przygody ukazane w pierwszej części często były zabawne, pojawiło się kilka niepowodzeń, ale finalnie udało im się być razem! Druga część przedstawia relację Elle i Noah na zupełnie innym poziomie. Sa od siebie oddaleni, obydwoje tęsknią, a w relacje wkrada się zazdrość, gdy Elle widzi swojego chłopaka na zdjęciu u innej dziewczyny. Dodatkowo, w jej życiu pojawia się ktoś nowy - Levi. Książka zdecydowanie nie straciła swojego uroku, ten tom jest jeszcze lepszy!

Nie ukrywam, że na punkcie filmu dostałam totalnego kota! Nie przepadam za książkami fantasy, więc Beth Reekles drugi już raz trafia bezbłędnie w moje gusta! Książka napisana jest w lekki, przyjemny sposób i czasami miałam wrażenie, że jej się nie czyta, ale po prostu przyjemnie się po niej płynie. I mimo, że historia dedykowana jest młodzieży moja mama też przepadła i obie czekamy na ekranizację :D Ta historia to perfekcyjny sposób na ucieczkę od świata rzeczywistego, który w ostatnim czasie daje nam mocno popalić.

Książeczka lekka i przyjemna, idealna do poczytania latem wieczorem. Historia sama w sobie nie jest jakoś szczególnie ambitna, ale nie próbuje też taką być. Ma być skierowana głównie do młodszych czytelników i tak chyba też jest. Historia miłosna dwójki młodych osób wystawionych na olbrzymią próbę. Mimo że nie jest to nic szczególnie oryginalnego i wyszukanego, to czyta się bardzo przyjemnie i dobrze, a sama opowieść jest tez ukazana z perspektywy dwójki głownych bohaterów - Noah i Elli. Myślę, że to dobra książka, przyjemnie napisana, jeśli zachęci młodszych czytelników do czytania, to jak dla mnie może być! :)

Książka "Na odległość" to drugi tom przygód i relacji między Ellą a Noah autorstwa Beth Reekles. Tym razem związek zostaje wystawiony na olbrzymią próbę, której już wiele wcześniej nie podołało, czy im się uda? Zwycięży miłość czy zazdrość, uczucie czy odległość, rozum czy serce?Książka lekka i przyjemna, do przeczytania w jeden dzień. Nic szczególnego, ale takie książki tez są czasem potrzebne na wytchnienie i właśnie w takich kategoriach traktuję tę konkretną. 

Kolejna część przygód Noah i Elle jest równie lekka i przyjemna oraz łatwa w odbiorze jak pierwsza część. Nie jest to żadna ambitna i górnolotna literatura, ale fajna książka na wakacje dla nastoletnich czytelniczek będzie jak znalazł!Przed dwójką zakochanych nie lada wyzwanie, Noah kończy szkołe i wyjeżdża na studia, Ella kontynuuje naukę w liceum i w sumie to nie bardzo wie co dalej robić. Boi się o Noah, czuje zazdrość i zakłopotanie. Jak się wszystko skończy i czy związek wytrzyma próbę czasu i odległości? To się okaże, ale myślę, że nawet starsze czytelniczki mogą polubić te opowieść, lekka do przeczytania na raz ;)

Pamiętam, kiedy kilka lat temu byłam w związku i zmuszona zostałam, by przenieść się do innego miasta. Były to czasy liceum. Osobiście jestem zdania, że żadnego związku nie można traktować lekceważąco, nawet myśląc w perspektywie nastoletniego uczucia. Miłość to miłość i niezależnie od wieku, zawsze będzie dla zakochanych najważniejsza, tu i teraz. Mój związek nie przetrwał próby czasu, oboje się zmieniliśmy. Czytając książkę „Na odległość" dopiero teraz dotarły do mnie pewne fakty, spojrzałam na niektóre sytuacje z zupełnie innej perspektywy. Szczerze mówiąc, gdybym wtedy podeszła do sprawy jak Elle i Noah wszystko wyglądałoby inaczej. Nie ma jednak co gdybać, natomiast gdyby ktoś jeszcze zastanawiał się, czy warto sięgnąć po tę książkę, mówię stanowcze TAK ;) To naprawdę fajna i przyjemna pozycja. Czy ten związek upora się z przeciwnościami losu? Przekonajcie się sami