Nasze wszystkie światła Jamie McGuire Książka

Wydawnictwo: | Young |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 488 |
Format: | 135x205mm |
Rok wydania: | 2020 |

Szczegółowe informacje na temat książki Nasze wszystkie światła
Wydawnictwo: | Young |
EAN: | 9788366436909 |
Autor: | Jamie McGuire |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 488 |
Format: | 135x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2020-03-11 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus spółka komandytowa al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6 15-111 Białystok PL e-mail: handlowy@wydawnictwokobiece.pl |
Podobne do Nasze wszystkie światła
Inne książki Jamie McGuire
Inne książki z kategorii Literatura młodzieżowa
Oceny i recenzje książki Nasze wszystkie światła
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Ile jest w stanie znieść przyjaźń??? Catherine puściła w niepamięć to, że Elliott ją porzucił i wspiera go, teraz, kiedy podejrzany jest o morderstwo. Jednak czy jej skrywana przed światem tajemnica jest równie wybaczalna? Przyznam szczerze, że sama byłam w ogromnym szoku, kiedy sytuacja zaczęła się klarować. Nie będę spojlerowała, natomiast pragnę gorąco polecić te pełną zwrotów akcji książkę.
Co przykuło moją uwagę, to w pierwszej chwili zdecydowanie okładka. Barwna, tak, jak się później okazało historia, która się pod nią kryje. Relacje Elliotta i Catherine co rusz borykała się z przeciwnościami losu, kiedy dwójka spotkała się po latach, kłopoty tylko się namnożyły. Przyjaźń, uczucie, morderstwo w tle, tajemnica... Przyznam, że nie mogłam wysiąść z tego rellercoastera. Od książki odrywały mnie jedynie pierwszorzędne potrzeby :)
Książką podzieliła się ze mną córka. Nie ukrywam, że byłam dosyć sceptycznie nastawiona, okładka sugerowała stricte młodzieżową pozycję. Z braku laku zaczęłam czytać i bije się w pierś za pochopną ocenę, ponieważ z każdą stroną angażowałam się w losy Catherine i Elliotta coraz bardziej. Zakładałam wiele zakończeń tej wyboistej historii, jednak autorka dała mi pstryczka w nos i poprowadziła losy bohaterów, zupełnie inną drogą. Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić wszystkie pokolenia do sięgnięcia po "Nasze wszystkie światła".
Co przykuło moją uwagę, to w pierwszej chwili zdecydowanie okładka. Barwna, tak, jak się później okazało historia, która się pod nią kryje. Relacje Elliotta i Catherine co rusz borykała się z przeciwnościami losu, kiedy dwójka spotkała się po latach, kłopoty tylko się namnożyły. Przyjaźń, uczucie, morderstwo w tle, tajemnica... Przyznam, że nie mogłam wysiąść z tego rellercoastera. Od książki odrywały mnie jedynie pierwszorzędne potrzeby :)
Ile jest w stanie znieść przyjaźń??? Catherine puściła w niepamięć to, że Elliott ją porzucił i wspiera go, teraz, kiedy podejrzany jest o morderstwo. Jednak czy jej skrywana przed światem tajemnica jest równie wybaczalna? Przyznam szczerze, że sama byłam w ogromnym szoku, kiedy sytuacja zaczęła się klarować. Nie będę spojlerowała, natomiast pragnę gorąco polecić te pełną zwrotów akcji książkę.
Książką podzieliła się ze mną córka. Nie ukrywam, że byłam dosyć sceptycznie nastawiona, okładka sugerowała stricte młodzieżową pozycję. Z braku laku zaczęłam czytać i bije się w pierś za pochopną ocenę, ponieważ z każdą stroną angażowałam się w losy Catherine i Elliotta coraz bardziej. Zakładałam wiele zakończeń tej wyboistej historii, jednak autorka dała mi pstryczka w nos i poprowadziła losy bohaterów, zupełnie inną drogą. Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić wszystkie pokolenia do sięgnięcia po "Nasze wszystkie światła".
Co przykuło moją uwagę, to w pierwszej chwili zdecydowanie okładka. Barwna, tak, jak się później okazało historia, która się pod nią kryje. Relacje Elliotta i Catherine co rusz borykała się z przeciwnościami losu, kiedy dwójka spotkała się po latach, kłopoty tylko się namnożyły. Przyjaźń, uczucie, morderstwo w tle, tajemnica... Przyznam, że nie mogłam wysiąść z tego rellercoastera. Od książki odrywały mnie jedynie pierwszorzędne potrzeby :)
Ile jest w stanie znieść przyjaźń??? Catherine puściła w niepamięć to, że Elliott ją porzucił i wspiera go, teraz, kiedy podejrzany jest o morderstwo. Jednak czy jej skrywana przed światem tajemnica jest równie wybaczalna? Przyznam szczerze, że sama byłam w ogromnym szoku, kiedy sytuacja zaczęła się klarować. Nie będę spojlerowała, natomiast pragnę gorąco polecić te pełną zwrotów akcji książkę.
Książką podzieliła się ze mną córka. Nie ukrywam, że byłam dosyć sceptycznie nastawiona, okładka sugerowała stricte młodzieżową pozycję. Z braku laku zaczęłam czytać i bije się w pierś za pochopną ocenę, ponieważ z każdą stroną angażowałam się w losy Catherine i Elliotta coraz bardziej. Zakładałam wiele zakończeń tej wyboistej historii, jednak autorka dała mi pstryczka w nos i poprowadziła losy bohaterów, zupełnie inną drogą. Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić wszystkie pokolenia do sięgnięcia po "Nasze wszystkie światła".
Świetna książka o sile przyjaźni, ale i o wielkich tajemnicach skrywanych w każdym z nas. Jest to bardzo ciekawe połączenie, dramatu, powieści młodzieżowej, kryminału. Główni bohaterowie bardzo interesujący, chociaż za Catherine nie przepadałam, to domyślam się, że taki miał być pomysł na tę postać, prawdopodobnie większość czytelników będzie miała do niej podobny stosunek. Fajna książka, dobrze się czyta, interesujące zwroty akcji, nic ambitnego, ale przyjemna książka do poczytania wieczorem.