Piękne ciało Christie (C.J.) Daugherty Książka

Niezła zagadka do rozwiązania. Książkę czyta się w emocjach, to mogę Wam zagwarantować. Ostatnio każdy wolny wieczór poświęcałam na zagłębienie się w lekturze. Wprowadzony klimat grozy do powieści, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Do połowy miałam swojego jednego kandydata na mordercę, a od polowy moje typy uległy zmianie. I finalnie dopiero w ostatnich stronach udało mi się domyślić przebiegu. Strasznie irytują mnie powieści, w których nie jestem w stanie kompletnie domyślić się zabójcy lub motywu zbrodni. Uważam, że takie książki powinny zawierać także element rozwijający. Piękne ciało, to jak dla mnie pozycja warta uwagi.

Nie, żebym był negatywnie nastawiony do kobiet. Co to, to nie. Aczkolwiek uważam, że w takiej powieści idealnie sprawdzić może się mężczyzna jako glina. A tutaj co mamy? Kobietę i to na dodatek dziennikarkę. Dałem jednak szansę autorce, by sprawdzić czy trafnie uda jej się poprowadzić fabułę. Całość przypadła mi do gustu. Piękne ciało - to powieść kompletna. Trzyma w napięciu i wprowadza czytelnika w mroczną historię studenckiego życia.

W spokojnym miasteczku zostaje postrzelona młoda studentka. Sprawą zaczyna interesować się Harper McClain. Głównym motywatorem do rozwiązania całej sprawy jest dla niej utrzymanie pracy. Każdy ma swoje tajemnice, emocje. Bardzo dobrze zostały zbudowane postaci. Ludzie z krwi i kości. Powieść dynamiczna, wciągająca. Rozwija się od samego początku, nie musimy czekać do połowy powieści.

Nie, żebym był negatywnie nastawiony do kobiet. Co to, to nie. Aczkolwiek uważam, że w takiej powieści idealnie sprawdzić może się mężczyzna jako glina. A tutaj co mamy? Kobietę i to na dodatek dziennikarkę. Dałem jednak szansę autorce, by sprawdzić czy trafnie uda jej się poprowadzić fabułę. Całość przypadła mi do gustu. Piękne ciało - to powieść kompletna. Trzyma w napięciu i wprowadza czytelnika w mroczną historię studenckiego życia.

Niezła zagadka do rozwiązania. Książkę czyta się w emocjach, to mogę Wam zagwarantować. Ostatnio każdy wolny wieczór poświęcałam na zagłębienie się w lekturze. Wprowadzony klimat grozy do powieści, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Do połowy miałam swojego jednego kandydata na mordercę, a od polowy moje typy uległy zmianie. I finalnie dopiero w ostatnich stronach udało mi się domyślić przebiegu. Strasznie irytują mnie powieści, w których nie jestem w stanie kompletnie domyślić się zabójcy lub motywu zbrodni. Uważam, że takie książki powinny zawierać także element rozwijający. Piękne ciało, to jak dla mnie pozycja warta uwagi.

W spokojnym miasteczku zostaje postrzelona młoda studentka. Sprawą zaczyna interesować się Harper McClain. Głównym motywatorem do rozwiązania całej sprawy jest dla niej utrzymanie pracy. Każdy ma swoje tajemnice, emocje. Bardzo dobrze zostały zbudowane postaci. Ludzie z krwi i kości. Powieść dynamiczna, wciągająca. Rozwija się od samego początku, nie musimy czekać do połowy powieści.

Nie, żebym był negatywnie nastawiony do kobiet. Co to, to nie. Aczkolwiek uważam, że w takiej powieści idealnie sprawdzić może się mężczyzna jako glina. A tutaj co mamy? Kobietę i to na dodatek dziennikarkę. Dałem jednak szansę autorce, by sprawdzić czy trafnie uda jej się poprowadzić fabułę. Całość przypadła mi do gustu. Piękne ciało - to powieść kompletna. Trzyma w napięciu i wprowadza czytelnika w mroczną historię studenckiego życia.

W spokojnym miasteczku zostaje postrzelona młoda studentka. Sprawą zaczyna interesować się Harper McClain. Głównym motywatorem do rozwiązania całej sprawy jest dla niej utrzymanie pracy. Każdy ma swoje tajemnice, emocje. Bardzo dobrze zostały zbudowane postaci. Ludzie z krwi i kości. Powieść dynamiczna, wciągająca. Rozwija się od samego początku, nie musimy czekać do połowy powieści.

Niezła zagadka do rozwiązania. Książkę czyta się w emocjach, to mogę Wam zagwarantować. Ostatnio każdy wolny wieczór poświęcałam na zagłębienie się w lekturze. Wprowadzony klimat grozy do powieści, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Do połowy miałam swojego jednego kandydata na mordercę, a od polowy moje typy uległy zmianie. I finalnie dopiero w ostatnich stronach udało mi się domyślić przebiegu. Strasznie irytują mnie powieści, w których nie jestem w stanie kompletnie domyślić się zabójcy lub motywu zbrodni. Uważam, że takie książki powinny zawierać także element rozwijający. Piękne ciało, to jak dla mnie pozycja warta uwagi.

Idealna książka na wieczór, po przeczytaniu pierwszej części czekałam na tą książkę z niecierpliwością. Bardzo polubiłam Harper McClain, jej postać została przedstawiona w taki sposób ,że naprawdę ciężko jej nie lubić. Nie musimy długo czekać żeby dowiedzieć się kto jest zabójcą jednak nie jest to wcale minusem.