Wojna Winstona Michael Dobbs Książka
Szczegółowe informacje na temat książki Wojna Winstona
EAN: | 9788324037322 |
Autor: | Michael Dobbs |
Tłumaczenie: | Anna Gralak |
Wydanie: | pierwsze |
Rok wydania: | 2017 |
Data premiery: | 2017-02-01 |
Język wydania: | polski |
Podobne do Wojna Winstona
Oceny i recenzje książki Wojna Winstona
Michael Dobbs jest nam bardzo dobrze znany z bestsellerowej trylogii „House of Cards”. Tym razem zabiera nas do Anglii, aby wciągnąć czytelnika w polityczną walkę między sir Winstonem Churchillem a premierem brytyjskim Nevillem Chamberlainem.
Pewnie wielu z was kojarzy Michela Dobbsa z jakże słynnej trylogii House of Cards. Ja czytać jej okazji nie miałam i raczej sięgać po nią nie będę. Dlaczego? Bo jeśli ta seria jest podobna do "Wojny..." to po prostu nie jest w moim stylu. Choć wciągający i fascynujący to świat to zdecydowanie jednak nie mój.
Pewnie wielu z was kojarzy Michela Dobbsa z jakże słynnej trylogii House of Cards. Ja czytać jej okazji nie miałam i raczej sięgać po nią nie będę. Dlaczego? Bo jeśli ta seria jest podobna do "Wojny..." to po prostu nie jest w moim stylu. Choć wciągający i fascynujący to świat to zdecydowanie jednak nie mój.Przenosimy się do Anglii do 1938 roku. To tu w pierwszy dzień października, który jak na Brytanię przystało jest zimny i ponury rozpoczyna się akcja książki. Naziści atakują Czechosłowację, a brytyjski premier Chamberlain dochodzi do wniosku, że nic się nie dzieje. Poza tym Hitler obiecał, że to jednorazowy przypadek i nic im nie grozi. Jak się okazuje jest jedna osoba, która nie ufa Adolfowi i śmie twierdzić, że to nie tylko nie koniec, a mało tego to zdecydowanie dopiero początek tego na co stać przywódce Trzeciej Rzeszy. Tą osobą jest tytułowy Winston. On wie, że ugodowo i pokojowo nastawiony Neville nie tylko nie zapewni krajowi wygranej wojny, ale także podstawowego bezpieczeństwa jego mieszkańcom.Churchill postanawia wprowadzić w życie skomplikowaną intrygę. Tylko po to by wyrwać władzę obecnemu premierowi.„Słowa to broń, czasami jedyna, jaka pozostaje, lecz we właściwych rękach może się okazać najpotężniejszą bronią ze wszystkich"*Do czego zdolny będzie Winston by przejąć władzę w państwie? Czy dobrze podejrzewa, że Hitler nie poprzestanie na jednym ataku? Do czego doprowadzi jego intryga?Książka napisana jest ciekawym językiem, wiele się w niej dzieje i co najważniejsze choć nadal jest to polityczna powieść to już nie jest to klimat "fiction" jak w przypadku House of Cards. Muszę jednak przyznać, że ja się kompletnie nie odnalazłam w tej pozycji. Może z racji tego, że ani historia ani polityka nie jest moją pasją ani nawet zainteresowaniem. Liczyłam, że może książka mnie do siebie przekona i zachęci do zapoznania się z nową i omijaną przeze mnie tematyką. Nie udało się, ale wszystkim miłośnikom twórczości Michaela, polityki, wojen i historii polecam tę książkę z ręką na sercu. Będziecie zachwyceni.* - Cytat z "Wojna Winstona" Michael Dobbs, str. 215Więcej na:www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Wojna WinstonaO twórczość Michaela Dobbsa dowiedziałam się przypadkiem, oglądając „House of Cards". Dlatego z pewnymi obawami sięgnęłam po „Wojnę Winstona", mając co do niej wysokie oczekiwania, tym bardziej, iż akcja książki rozgrywa się w niezwykle zajmującym okresie historycznym, w przededniu wybuchu II Wojny Światowej i niejeden pisarz próbował się z nim zmierzyć. Dobbs jednak skupia się na relacjach między ludźmi, którzy sprawują władzę i podejmują decyzje mające wpływ na losy Europy i Świata, czyniąc to w sposób sfabularyzowany i wciągający. Książka opowiada historię przede wszystkim Winstona Churchilla walczącego o władzę w Wielkiej Brytanii z Nevillem Chamberlainem. Mężczyźni ci mają różne wizje prowadzenia polityki i żaden z nich nie zamierza iść na ustępstwa w walce o władzę i przyszłość kraju. Chociaż historia Churchilla jest znana, to autorowi udaje się zaskoczyć czytelnika. Nie jest to zdecydowanie książka do połknięcia w jeden wieczór, również z uwagi na jej objętość, ale trzyma w napięciu i z pewnością nie pozostawia czytelnika obojętnym już po zakończeniu lektury. Entuzjastom książek o tematyce około historycznej, fanom „political fiction" czy wreszcie serialu „House of Cards", książkę polecam z czystym sumieniem.
„Wiesz - mruknął Chamberlain, zarzucając jeszcze raz, a jego słowa uniosły się bez wysiłku w lekkim szkockim powietrzu - umiejętności związane z wędkowaniem bardzo przypominają te związane z dyplomacją (...). Cierpliwość. Upór. Zrozumienie czego chcą. Zadbanie o odpowiednią przynętę, odpowiednią muchę, odpowiedni haczyk. Kuszenie ich. A potem jeszcze więcej cierpliwości. Aż w końcu dadzą się złapać!" (s. 207)Mimo, iż nie bardzo interesuję się polityką, to jednak z wielką niecierpliwością sięgam po książki Michaela Dobbsa. Zarówno „Wojna Winstona", jak i znana chyba wszystkim seria „House of Cards" to książki mówiące o wielkiej polityce. I mimo, że obie historie dzielą dziesiątki lat, to intrygi, kłamstwa, polityczne rozgrywki, są niemal identyczne.„Wojna Winstona" to historia walki o władzę pomiędzy sir Winstonem Churchillem - „(...) człowiekiem ludu, który swą wojowniczością przekonał naród do udziału w wojnie i którego słowa dały ludziom wolę zwycięstwa (...)" (s. 506), a brytyjskim premierem Nevillem Chamberlainem, którego polityka nazywana była polityką ustępstw.Książka nie jest łatwą lekturą, jednak ponad 500 stron opowieści pełnej emocji, jest warta każdej chwili spędzonej przy lekturze...„Słowa to broń, czasami jedyna, jaka pozostaje, lecz we właściwych rękach może się okazać najpotężniejszą bronią ze wszystkich" (s. 215)
Michael Dobbs jest nam bardzo dobrze znany z bestsellerowej trylogii „House of Cards". Tym razem zabiera nas do Anglii, aby wciągnąć czytelnika w polityczną walkę między sir Winstonem Churchillem a premierem brytyjskim Nevillem Chamberlainem.Książka nie jest banalnie napisaną „historią na nowo", lecz wymagającą od czytelnika zaangażowania lekturą. Ponad 500 stron przenosi nas do wydarzeń między 1 października 1938 roku, a 10 maja 1940 roku.Ludzie panujący na świecie nie zdają sobie sprawy z powagi obecnej im sytuacji oraz zagrożeń, jakich cień wyraźnie pada na Europę. Pełne emocji dialogi, niekiedy z subtelną dawką sarkazmu, czynią książkę Dobbs naprawdę wartą uwagi lekturą, oczywiście sfabularyzowaną, ale o wydarzeniach, które naprawdę miały miejsce w przeszłości.Osobiście nie dysponuję wiedzą mogącą merytorycznie ocenić wartość przekazu historycznego tej książki, jednak myślę, że sięgnięcie po nią nie zaburzyło, a wręcz ubogaciło moją wiedzę historyczną. Czytanie twardych faktów związanych z historią, niekiedy jest po prostu nudne, dlatego takie książki zawsze warte są uwagi.Ocenę realności szczegółów pozostawiam historyką, a tymczasem polecam Wam tę książkę. Nie jest to tym razem gwarancja „lekko" spędzonego czasu, ale coś lepszego... Czas poświęcony na lekturę ubogaci Waszą wiedzę i nieco poszerzy horyzonty.Taka jest moja ocena tej książki, a Wy co mi o niej powiecie ?
Michael Dobbs dał się poznać jako znakomity autor political fiction, który stworzył niezapomnianą postać Francisa Urquharta. Serial, oparty na motywach książki, zyskał już wręcz status kultowego. Nawet ja, której kompletnie nie interesuje polityka, dałam się wciągnąć w ten świat i śledziłam go z zapartym tchem, dlatego tym bardziej byłam ciekawa najnowszej książki Dobbsa.Jest 1 października 1938. Świat jest w przededniu II Wojny Światowej, jeszcze nieświadomy co go czeka i łudzący się, że wojna jest możliwa do uniknięcia. Hitler to jakiś abstrakcyjny byt w dalekim kraju na kontynencie, jeśli coś się wydarzy, to na pewno nie będzie to dotyczyło wyspiarzy. Na dodatek Chamberlain, urzędujący premier, przecież negocjował z Hitlerem i ma poświadczone podpisem, że nic złego się nie wydarzy. Społeczeństwo jest uspokojone, gabinet Chamberlaina przymyka oczy na działania polityka z Niemiec, sytuacja wydaje się być pod całkowitą kontrolą. Polityka ustępstw sprawdza się świetnie. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto na ustępstwa iść nie chce i czyja perspektywa jest dużo szersza, niż skraj brytyjskiego wybrzeża. Tym kimś jest Winston Churchill. I o ile z historii pamiętamy go jako wielkiego męża stanu i dwukrotnego premiera Wielkiej Brytanii, tak w książce zastajemy go jako złamanego polityka, którego nikt nie traktuje poważnie. Ile charyzmy, samozaparcia i siły przebicia trzeba mieć w takiej sytuacji, żeby jednak otworzyć oczy niedowiarkom? Jak szeroką perspektywę trzeba mieć, jak doskonale analizować sytuację geopolityczną, żeby widzieć to, czego świat nie dostrzega?Dobbs w świetny sposób pokazuje etapy rozpoczęcia wojny- bagatelizowanie sytuacji, niedocenianie przeciwnika, naiwność związaną z myśleniem „my jesteśmy daleko". Jednocześnie doskonale widzimy bezlitosny świat polityki, nieustanne rozgrywki o władzę i wpływy. Książka wciąga, pomimo że z historii dokładnie wiemy, jak to wszystko się skończy. Muszę jednak wspomnieć o minusach, a w zasadzie o jednym- nie do końca przekonywały mnie dialogi. Miałam wrażenie, że niektóre wypowiedzi bohaterów są zbyt górnolotne, momentami toporne. Brakowało mi w nich pewnej dozy naturalności. Jednak książka jest zdecydowanie warta polecenia, nawet osobom, które nie są miłośnikami historii i polityki.
Michael Dobbs - brytyjski polityk przynależący do Partii Konserwatywnej i jednocześnie pisarz, który zasłynął z trylogii thrillerów politycznych.Bohater jego najbardziej znanego w Polsce cyklu - Francis Urquhart - to pierwowzór Franka Underwooda - postaci granej przez Kevina Spacey w produkcji „House of Cards". Książki Michaela Dobbsa zostały stosunkowo późno odkryte przez polskich wydawców, a gdy już ujrzały światło dzienne, szybko powędrowały na listę bestsellerów. Podejrzewam, że nie inaczej będzie w przypadku serii o Winstonie Churchillu, którą rozpoczyna „Wojna Winstona" („Winston's War") opublikowana w oryginale jeszcze w 2002 roku.„Wojna Winstona" to książka przede wszystkim o rozgrywce między ludźmi, którzy mają władzę i którzy do niej dążą całymi swoimi siłami. Okazuje się, że politycy rządzący Europą w przeddzień II wojny światowej, to grupa ludzi niezdających sobie sprawy z powagi sytuacji i nadchodzącego kataklizmu.Michael Dobbs sfabularyzował historię, którą dobrze znamy. Jego książka to staranna próba oddania za pomocą dokładnych opisów, sarkastycznych, a niekiedy przepełnionych ironią rozmów między politykami ich charakterów i nastrojów politycznych na świecie. „Wojna Winstona" to pozycja, w której na każdej stronie podkreśla się olbrzymią pozycję Hitlera w Europie i ciągły wzrost jego popularności. Odnosi się ona do wydarzeń między 1 października 1938 roku, a 10 maja 1940 roku, kiedy to Winston Churchill po raz pierwszy został mianowany premierem Wielkiej Brytanii, zastępując tym samym Neville'a Chamberlain'a.„Wojna Winstona" to historia dojścia do władzy wielkiego polityka, męża stanu, mówcy i stratega. Autor przy każdej możliwej okazji podkreśla, że wybór Churchilla na premiera zmienił bieg historii. Michael Dobbs jest przekonany, że gdyby Chamberlain'a zastąpił inny polityk, „Wielka Brytania by nie wygrała" (...)Winston Churchill wyprzedzał swoje czasy. Był poniekąd wizjonerem. Wiedział, że w obliczu terroru ważniejsza jest konfrontacja i zjednoczenie sił do walki o wiele bardziej niż potulne i ugodowe spełnianie czyichś wyimaginowanych wymagań. Tym samym otwarcie potępił Układ monachijski nazywając go „hańbą monachijską", z której przecież Chamberlain był tak bardzo dumny.„Wojna Winstona" nie jest książką najlżejszą. To pozycja zajmująca, momentami chaotyczna lecz z czasem odkrywająca charaktery poszczególnych polityków, niczym karty pasjansa. Pierwszy tom cyklu o Winstonie Churchillu to walka o władzę i o wpływy przeplatająca się z losem zwykłych ludzi. Niech nie przeraża Was objętość tej książki. Sir Winston Leonard Spencer Churchill nie odkrył przed czytelnikami wszystkich swoich tajemnic, a przecież to ponoć od niego uczył się Frank Underwood z „House of Cards". Polecam.www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com
Michael Dobbs - brytyjski polityk przynależący do Partii Konserwatywnej i jednocześnie pisarz, który zasłynął z trylogii thrillerów politycznych.Bohater jego najbardziej znanego w Polsce cyklu - Francis Urquhart - to pierwowzór Franka Underwooda - postaci granej przez Kevina Spacey w produkcji „House of Cards". Książki Michaela Dobbsa zostały stosunkowo późno odkryte przez polskich wydawców, a gdy już ujrzały światło dzienne, szybko powędrowały na listę bestsellerów. Podejrzewam, że nie inaczej będzie w przypadku serii o Winstonie Churchillu, którą rozpoczyna „Wojna Winstona" („Winston's War") opublikowana w oryginale jeszcze w 2002 roku.„Wojna Winstona" to książka przede wszystkim o rozgrywce między ludźmi, którzy mają władzę i którzy do niej dążą całymi swoimi siłami. Okazuje się, że politycy rządzący Europą w przeddzień II wojny światowej, to grupa ludzi niezdających sobie sprawy z powagi sytuacji i nadchodzącego kataklizmu.Michael Dobbs sfabularyzował historię, którą dobrze znamy. Jego książka to staranna próba oddania za pomocą dokładnych opisów, sarkastycznych, a niekiedy przepełnionych ironią rozmów między politykami ich charakterów i nastrojów politycznych na świecie. „Wojna Winstona" to pozycja, w której na każdej stronie podkreśla się olbrzymią pozycję Hitlera w Europie i ciągły wzrost jego popularności. Odnosi się ona do wydarzeń między 1 października 1938 roku, a 10 maja 1940 roku, kiedy to Winston Churchill po raz pierwszy został mianowany premierem Wielkiej Brytanii, zastępując tym samym Neville'a Chamberlain'a.„Wojna Winstona" to historia dojścia do władzy wielkiego polityka, męża stanu, mówcy i stratega. Autor przy każdej możliwej okazji podkreśla, że wybór Churchilla na premiera zmienił bieg historii. Michael Dobbs jest przekonany, że gdyby Chamberlain'a zastąpił inny polityk, „Wielka Brytania by nie wygrała" (...)Winston Churchill wyprzedzał swoje czasy. Był poniekąd wizjonerem. Wiedział, że w obliczu terroru ważniejsza jest konfrontacja i zjednoczenie sił do walki o wiele bardziej niż potulne i ugodowe spełnianie czyichś wyimaginowanych wymagań. Tym samym otwarcie potępił Układ monachijski nazywając go „hańbą monachijską", z której przecież Chamberlain był tak bardzo dumny.„Wojna Winstona" nie jest książką najlżejszą. To pozycja zajmująca, momentami chaotyczna lecz z czasem odkrywająca charaktery poszczególnych polityków, niczym karty pasjansa. Pierwszy tom cyklu o Winstonie Churchillu to walka o władzę i o wpływy przeplatająca się z losem zwykłych ludzi. Niech nie przeraża Was objętość tej książki. Sir Winston Leonard Spencer Churchill nie odkrył przed czytelnikami wszystkich swoich tajemnic, a przecież to ponoć od niego uczył się Frank Underwood z „House of Cards". Polecam.www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com
Michael Dobbs dał się poznać jako znakomity autor political fiction, który stworzył niezapomnianą postać Francisa Urquharta. Serial, oparty na motywach książki, zyskał już wręcz status kultowego. Nawet ja, której kompletnie nie interesuje polityka, dałam się wciągnąć w ten świat i śledziłam go z zapartym tchem, dlatego tym bardziej byłam ciekawa najnowszej książki Dobbsa.Jest 1 października 1938. Świat jest w przededniu II Wojny Światowej, jeszcze nieświadomy co go czeka i łudzący się, że wojna jest możliwa do uniknięcia. Hitler to jakiś abstrakcyjny byt w dalekim kraju na kontynencie, jeśli coś się wydarzy, to na pewno nie będzie to dotyczyło wyspiarzy. Na dodatek Chamberlain, urzędujący premier, przecież negocjował z Hitlerem i ma poświadczone podpisem, że nic złego się nie wydarzy. Społeczeństwo jest uspokojone, gabinet Chamberlaina przymyka oczy na działania polityka z Niemiec, sytuacja wydaje się być pod całkowitą kontrolą. Polityka ustępstw sprawdza się świetnie. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto na ustępstwa iść nie chce i czyja perspektywa jest dużo szersza, niż skraj brytyjskiego wybrzeża. Tym kimś jest Winston Churchill. I o ile z historii pamiętamy go jako wielkiego męża stanu i dwukrotnego premiera Wielkiej Brytanii, tak w książce zastajemy go jako złamanego polityka, którego nikt nie traktuje poważnie. Ile charyzmy, samozaparcia i siły przebicia trzeba mieć w takiej sytuacji, żeby jednak otworzyć oczy niedowiarkom? Jak szeroką perspektywę trzeba mieć, jak doskonale analizować sytuację geopolityczną, żeby widzieć to, czego świat nie dostrzega?Dobbs w świetny sposób pokazuje etapy rozpoczęcia wojny- bagatelizowanie sytuacji, niedocenianie przeciwnika, naiwność związaną z myśleniem „my jesteśmy daleko". Jednocześnie doskonale widzimy bezlitosny świat polityki, nieustanne rozgrywki o władzę i wpływy. Książka wciąga, pomimo że z historii dokładnie wiemy, jak to wszystko się skończy. Muszę jednak wspomnieć o minusach, a w zasadzie o jednym- nie do końca przekonywały mnie dialogi. Miałam wrażenie, że niektóre wypowiedzi bohaterów są zbyt górnolotne, momentami toporne. Brakowało mi w nich pewnej dozy naturalności. Jednak książka jest zdecydowanie warta polecenia, nawet osobom, które nie są miłośnikami historii i polityki.