Menu

Tony Judt

„Brawurowa jazda po prądach ideologicznych i mieliznach myśli dwudziestego wieku” - „Los Angeles Times” Rozważania o wieku XX to ostatnia książka wybitnego historyka Tony’ego Judta – zapis jego kilkumiesięcznych rozmów z Timothym Snyderem, znawcą dziejów Europy Środkowo-Wschodniej – którą można nazwać jego testamentem intelektualnym. Minione stulecie ożywa w niej jako wiek idei, okres, w którym myśli nielicznych decydowały o życiu milionów. Wychodząc od wspomnień osobistych, Judt ukazuje blaski i mroki XX wieku przez pryzmat ideologów i myślicieli, którzy ukształtowali ten okres, w tym swoich bohaterów: Koestlera, Kołakowskiego, Keynesa, Primo Leviego, Léona Bluma i Miłosza. Dzieli się przemyśleniami na temat historii i kultury, mówi o wpływie wojen światowych i Wielkiego Kryzysu na politykę i filozofię, rywalizacji oraz wzajemnej fascynacji komunizmu i faszyzmu, a także walce o rolę państwa w życiu człowieka – najważniejszym według niego konflikcie XX wieku. To książka o przeszłości, ale i o tym, jaką wybierzemy przyszłość. Brawurowa jazda po prądach ideologicznych i mieliznach myśli dwudziestego wieku. - „Los Angeles Times” W tej wspaniałej książce dwóch odkrywców wyrusza w podróż, z której powróci tylko jeden. Nieznanym lądem jest często przerażający kontynent nazywany XX wiekiem. Droga wiedzie przez ich umysły i wspomnienia - Neal Ascherson, „The Guardian” Dziś na szczęście nie żyjemy w świecie, w którym idee można było przekładać na monstrualne programy transformacji społeczeństw, a bycie intelektualistą często oznaczało współudział w ogromnych zbrodniach. - Francis Fukuyama, z recenzji „Rozważań o wieku XX”, „The New York Times”
Tony’emu Judtowi można pozazdrościć znajomości dziejów europejskiej kultury i ciętego, a niekiedy wręcz bezlitosnego pióra, co dobitnie potwierdza w tym zbiorze. - „The Economist” W Zapomnianym wieku XX Tony Judt, jeden z najwybitniejszych historyków zeszłego stulecia, przywołuje niedawną przeszłość, którą – jak twierdzi – zdążyliśmy wyrzucić z pamięci, nim ją zrozumieliśmy. Prowadzi czytelnika między pomnikami tego okresu, ożywiając je bądź obalając. Wiedzie ścieżką wojen i konfliktów ideologicznych, lecz także umysłów, które dały nam dziesięciolecia pokoju. Zaznacza jasne punkty na intelektualnej i etycznej mapie Europy – Hannah Arendt, Primo Leviego, Alberta Camusa, Leszka Kołakowskiego. To jednak także podróż osobista. Judt rozprawia się ze swymi niegdysiejszymi fascynacjami, marksizmem i lewicowym syjonizmem, poddaje wiwisekcji idee i osobowości swych mistrzów, ale także… dzieli się swą miłością do brytyjskich kolei. I martwi się o Europę. O to, że jej elity przestały rozumieć procesy społeczne i stają się ślepe na potrzeby obywateli. O to, że państwa jest za dużo tam, gdzie jest niepotrzebne, a gdzie jest potrzebne, to go nie ma. O to, co wypełni tę pustkę…
W 1945 roku Europa była zdruzgotana. Znaczną jej część spustoszyły wojna, masowe rzezie i bombardowania. Panował chaos. Wschodnia część kontynentu dostała się pod panowanie Związku Radzieckiego – jeden despotyzm zastąpił drugi. Dzisiaj ZSRR już nie ma, a demokratyczna Unia Europejska sięga granic Rosji. Powojnie przedstawia wspaniałe i skomplikowane dzieje, na które wciąż pada cień wojny. Opowiada o podnoszeniu się kontynentu z gruzów, o upadku radzieckiego komunizmu, powstaniu Wspólnot Europejskich i UE, o końcu imperiów kolonialnych oraz niełatwym i zmieniającym się stosunku do związanych z Europą supermocarstw: Rosji i Ameryki. Tony Judt docieka przyczyn rozkwitu niemieckiego i upadku brytyjskiego przemysłu motoryzacyjnego, łączy paryskie wydarzenia 1968 roku z tym, co się wtedy działo w Pradze, w Warszawie i we Włoszech, porównuje dyktaturę Salazara w Portugalii, Hiszpanię Franco i Rumunię Ceauşescu. Jasno i zwięźle opowiada o nowych zjawiskach ogarniających całą Europę, a zarazem o różnicach doświadczeń jej wschodniej i zachodniej części. Autor zapoznaje czytelnika z grecką wojną domową, skandynawską demokracją socjalną, napięciami w wielojęzycznej Belgii, walkami w Irlandii Północnej i kraju Basków. Snuje jednak nie tylko historię narodów, ale i ludzi, Churchilla i Mitteranda, generałów Franco i Jaruzelskiego, Silvia Berlusconiego i Józefa Stalina. Powojnie mówi też o historii kultury i społeczeństw: o francuskim i czeskim kinie, o powstaniu lodówki i upadku autorytetu intelektualisty, o imigracji i gastarbeiterach, egzystencjalizmie i punk rocku, Montym Pythonie i architekturze brutalistycznej. Tony Judt urodził się w 1948 roku w Londynie. Kształcił się w King’s College w Cambridge i École normale supérieure w Paryżu. Wykładał w Cambridge, Oksfordzie, Berkeley i na New York University, gdzie obecnie jest profesorem europeistyki i dyrektorem Instytutu Ericha Remarque’a, który założył w 1995 roku. Autor lub redaktor jedenastu książek, często pisuje do „New York Review of Books”, „Times Literary Supplement”, „New Republic”, „New York Timesa” i wielu innych pism europejskich i amerykańskich. „Naprawdę znakomita – wspaniałe osiągnięcie. Trudno sobie wyobrazić lepszą – i przyjemniejszą w lekturze – historię powstania dzisiejszej Europy z popiołów 1945 roku. Nie przychodzi mi na myśl żadna inna praca poświęcona drugiej połowie XX w., która mogłaby się z nią równać. Ujmując rzecz ogólnie – prawdziwe arcydzieło”. Ian Kershaw historyk, autor monumentalnej biografii Hitlera (REBIS 2004) „Tony Judt błyskotliwie dowodzi szczególnego wyczulenia na prawdziwą Europę i szacunku dla niej – dla, jak to ujmuje, «odrębnego smaku narodów i tradycji». Ta rzetelna i autorytatywna książka tworzy jasne i bardzo potrzebne ramy wytyczające drogę tego kontynentu”. David Owen były minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii
Rozważania o wieku XX to ostatnia książka wybitnego historyka Tony'ego Judta - zapis jego kilkumiesięcznych rozmów z Timothym Snyderem, znawcą dziejów Europy Środkowo-Wschodniej - którą można nazwać jego testamentem intelektualnym. Minione stulecie ożywa w niej jako wiek idei, okres, w którym myśli nielicznych decydowały o życiu milionów. Wychodząc od wspomnień osobistych, Judt ukazuje blaski i mroki XX wieku przez pryzmat ideologów i myślicieli, którzy ukształtowali ten okres, w tym swoich bohaterów: Koestlera, Kołakowskiego, Keynesa, Primo Leviego, Léona Bluma i Miłosza. Dzieli się przemyśleniami na temat historii i kultury, mówi o wpływie wojen światowych i Wielkiego Kryzysu na politykę i filozofię, rywalizacji oraz wzajemnej fascynacji komunizmu i faszyzmu, a także walce o rolę państwa w życiu człowieka - najważniejszym według niego konflikcie XX wieku. To książka o przeszłości, ale i o tym, jaką wybierzemy przyszłość.
Nie tylko żyjemy dziś bardzo niewłaściwie, ale błędny jest sam sposób myślenia o naszym życiu. W tej niezwykłej, krótkiej książce Tony Judt, jeden z czołowych współczesnych historyków i intelektualistów, wyjaśnia, jak znaleźliśmy się w obecnym stanie niebezpiecznego chaosu. Po mistrzowsku krystalizuje nasze dojmujące poczucie zbiorowego dyskomfortu i wskazuje drogę wyjścia. Jak pokazało dobitnie załamanie gospodarcze z 2008 roku, umowa społeczna, która definiowała życie w powojennej Europie i Ameryce – gwarancja bezpieczeństwa, stabilności i sprawiedliwości – przestała być rzeczą pewną. W istocie nie stanowi nawet przedmiotu rozmów. Judt proponuje nowy język do rozmowy o naszych wspólnych potrzebach, odrzucając zarówno nihilistyczny indywidualizm skrajnej prawicy, jak i skompromitowany socjalizm przeszłości. Judt argumentuje, że aby znaleźć drogę wyjścia z obecnego trudnego położenia, musimy przyjrzeć się naszej niedawnej przeszłości i ponownie przedłożyć sprawiedliwość nad zwykłą wydajność. Zamiast ślepo wierzyć rynkowi – jak, na własną zgubę, czyniliśmy przez ostatnie trzydzieści lat – musimy stawić czoło wyzwaniom społecznym i przyjąć odpowiedzialność za świat, w którym żyjemy. Źle ma się kraj dostarcza narzędzi, za pomocą których możemy projektować nowe formy zarządzania i wyobrazić sobie lepszy sposób życia. Ta pełna pasji, mądra, przejrzysta, ludzka rozprawa, sięgająca głęboko w przeszłość, ale i w teraźniejszość, ten skondensowany wyraz wieloletnich trosk zajmie poczesne miejsce wśród pisarstwa politycznego zarówno tej, jak i każdej innej epoki. "Książka ta jest testamentem i manifestem zarazem. Testamentem, bo to późne dzieło Tony’ego Judta, znakomitego historyka dziejów XX-wiecznej Europy, który chorował na postępujący zanik mięśni i swe ostatnie prace dyktował, nie mogąc się poruszyć. Umarł w sierpniu 2010, mając 62 lata i żywy umysł. Jest manifestem socjaldemokratycznym, bo cały wywód Judta zmierza do przekonania czytelników, że we współczesnym życiu gospodarczym i publicznym rola państwa nie tylko nie powinna maleć, lecz przeciwnie – coraz większa staje się jego odpowiedzialność. Judt broni również strukturalnej i moralnej roli państwa jako zwornika społeczeństwa demokratycznego. Czy trzeba tłumaczyć, że stosuje się to i do naszego kraju? On także ma się nie najlepiej." Jerzy Jedlicki "Tony Judt porusza serca i umysły. Pokazuje, dlaczego nasze społeczeństwa idą w złą stronę. Wydajność zamiast współczucia, demontaż służb publicznych, opuszczeni przegrani, narastająca samotność i złość ludzi – to klimat naszych czasów. Jeśli chcemy żyć lepiej, musimy przywrócić państwo, które pośredniczy między ludźmi a rynkiem i łagodzi skutki działania rynku. To zadanie dla lewicy. Ten mądry testament Judta, wiwisekcję naszego codziennego zła, powinni przeczytać niezadowoleni i zagniewani. A także ci, którzy chcieliby nasz świat zmienić." Marek Beylin
"Tony Judt, jeden z największych intelektualistów świata, w poruszającej opowieści o życiu i walce z nieuleczalną chorobą. "Od dawna fascynowały mnie metody mnemotechniczne stosowane przed myślicieli i podróżników z początków ery nowożytnej do gromadzenia i przypominania sobie szczegółów i opisów. Pięknie pisała o nich Frances Yates w esejach o epoce renesansu, a później Jonathan Spence w opowieści o Włochu, który na przełomie XVI i XVII wieku zwiedził Chiny – The Memory Palace of Matteo Ricci. Ci mistrzowie sztuki zapamiętywania nie budowali zwykłych zajazdów czy rezydencji, by pomieścić w nich swoją wiedzę. Konstruowali pałace. (...) Żeby pałac pamięci mógł pełnić funkcję magazynu reorganizowanych w nieskończoność i wciąż przegrupowywanych wspomnień, musi mieć wyjątkowy powab, choćby dla jednej osoby. Co noc, przez kolejne dni, tygodnie, miesiące, a teraz już ponad rok, wracam do tego pensjonatu. Przemierzam znajome krótkie korytarze z wytartymi stopniami z kamienia, zasiadam w jednym z dwóch, a może trzech foteli – tak się pomyślnie składa, że nikt ich nie zdążył zająć. I wtedy, gdy z życzenia z dość niezawodną pewnością rodzi się myśl, wyczarowuję, segreguję i porządkuję opowieść, wywód albo przykład, które planuję wykorzystać w czymś, co napiszę na drugi dzień"". Tony Judt "Tony Judt stał się dla wielu wzorem heroicznej postawy wobec nieuleczalnej choroby, która dosięgła go w pełni sił twórczych. Był jednak przede wszystkim wybitnym intelektualistą, którego uczciwość, odwaga głoszenia niepopularnych poglądów, a także empatia i zrozumienie problematyki Europy Wschodniej, zwłaszcza Czech, nie miały sobie równych. 'Dzięki nauce czeskiego stałem się zupełnie innym naukowcem, historykiem i człowiekiem' – napisał w Pensjonacie pamięci. Przyznaję: warto było nauczyć się czeskiego. Choćby po to, by poznać Tony’ego"". Aleksander Kaczorowski "Jedną ze wspaniałych cech eseju jest to, jak elegancka ścisłość formy łączy się z radosną giętkością treści. (…) Judt w pełni z tego korzysta, podążając za myślą i wspomnieniem, gdziekolwiek go one wiodą: smaki żydowsko-brytyjskich potraw z czasów dzieciństwa, rozkosze jazdy podmiejską Zieloną Linią, wspaniały nauczyciel języka niemieckiego, doniosłe znaczenie pokojowej w internacie w Cambridge (…), rozważania o edukacji, samochodach, o nauce czeskiego w średnim wieku, o zniewolonych umysłach, o polityce, tożsamości (…). Można by się spodziewać, że zapiski i wspomnienia snute u progu śmierci będą nią naznaczone, ale myśl Judta nie ginie w elegijnym tonie ani nie cichnie. Dociekliwość, śmiałość, poczucie humoru i przejrzystość stylu to cechy człowieka trwającego w objęciach życia, nie śmierci". "The Telegraph"
Wielkie złudzenie? to prorocza, sceptyczna refleksja nad kondycją naszego kontynentu nakreślona tuż po powstaniu Unii Europejskiej i przystąpieniu do niej państw byłego bloku wschodniego. Tony Judt stawia w niej pytania, na które wciąż musi sobie odpowiedzieć europejska wspólnota narodów: Jakie są perspektywy tego młodego organizmu? Które kraje powinny należeć do Unii Europejskiej i wedle jakich kryteriów? Czy jej rozrastanie się nie doprowadzi do upadku? Jak duża byłaby zbyt duża? I wreszcie – cóż to w ogóle jest Europa? Co łączy państwa i narody tworzące tę współczesną wieżę Babel? Tony Judt, autor monumentalnego Powojnia. Historii Europy od roku 1945 (REBIS, 2008), gigant wśród badaczy dziejów najnowszych naszego kontynentu, pochodził z żydowskiej rodziny o korzeniach rosyjskich i belgijskich. Urodził się w Londynie w 1948 r. W latach 60. był marksistowskim syjonistą – pracował w kibucach, służył w armii Izraela, do którego, jak i do marksizmu, niebawem się zraził. Studiował historię i nauki polityczne w King’s College w Cambridge oraz paryskiej École normale supérieure. Wykładał na University of California, w St. Anne’s College w Oksfordzie i na New York University, gdzie kierował zajmującym się dziejami Europy Remarque Institute. Publikował w „The New York Review of Books”, „The New Republican” – skąd go wyrzucono po oskarżeniach o… antysemityzm – a także w „Gazecie Wyborczej”. Członek Akademii Brytyjskiej oraz Amerykańskiej Akademii Sztuk i Nauk. Zmarł w 2010 r.
Autor Powojnia i Rozważań o wieku XX. Kiedy zmieniają się fakty, zmieniam zdanie. A pan? - John Maynard Keynes Pośmiertny wybór esejów wybitnego historyka i jednego z największych myślicieli naszych czasów, w których najdobitniej wypowiedział się o tym, co niepokoiło go w sferze publicznej. To książka o naszej epoce. Jesteśmy na równi pochyłej, po której staczamy się z wyżyn nadziei i możliwości stworzonych przez rewolucje 1989 roku w otchłań chaosu, zniszczeń i strat spowodowanych we wrześniu roku 2011, wojnę w Iraku, pogłębiający się kryzys na Bliskim Wschodzie i – jak postrzegał to Tony – postępujący upadek republiki amerykańskiej. W miarę jak zmieniały się fakty, Tony z przykrością stwierdzał, że coraz bardziej staje pod prąd biegu wydarzeń, walcząc z całych sił choćby o drobną zmianę kursu statku idei. […] Jest to zbiór jego esejów, ale zarazem obsesji. […] Są tutaj wszystkie: Europa i Ameryka, Izrael i Bliski Wschód, sprawiedliwość, sfera publiczna, państwo, stosunki międzynarodowe, pamięć i zapomnienie, a nade wszystko historia. - ze wstępu Jennifer Homans
Zapomniany wiek dwudziesty. Retrospekcje - zbiór esejów zmarłego w 2010 roku wybitnego historyka Tony'ego Judta - jest wyprawą w głąb dwudziestowiecznego jądra ciemności i zarazem swoistą autobiografią intelektualną. Przewodnikami autora po stuleciu wojen i totalitaryzmów są najwięksi - Hannah Arendt, Albert Camus, Leszek Kołakowski. Judt podejmuje ogromną pracę pamięci, poddając powtórnej ocenie dorobek kluczowych autorów minionego wieku oraz swoje własne polityczne i intelektualne zaangażowania na rzecz marksizmu czy państwa izraelskiego. Czyni to w przekonaniu, że przyszłość świata jest - w ogarniętym obsesją upamiętniania XXI stuleciu - zagrożona przez preparowanie muzealnej wersji przeszłości, tyleż użytecznej, co martwej. Taka wersja dwudziestowiecznej historii nie pozwala odważnie i realistycznie zmierzyć się z palącymi problemami współczesności, z których najważniejszym jest - zdaniem Autora - kwestia nierówności społecznych. Historia pisana przez Judta, erudycyjna opowieść pełna intelektualnej pasji i wrażliwości politycznej, to antidotum zarówno na amnezję, jak i mechaniczne upamiętnianie.
Nie tylko żyjemy dziś bardzo niewłaściwie, ale błędny jest sam sposób myślenia o naszym życiu. W tej niezwykłej, krótkiej książce Tony Judt, jeden z czołowych współczesnych historyków i intelektualistów, wyjaśnia, jak znaleźliśmy się w obecnym stanie niebezpiecznego chaosu. Po mistrzowsku krystalizuje nasze dojmujące poczucie zbiorowego dyskomfortu i wskazuje drogę wyjścia. Jak pokazało dobitnie załamanie gospodarcze z 2008 roku, umowa społeczna, która definiowała życie w powojennej Europie i Ameryce – gwarancja bezpieczeństwa, stabilności i sprawiedliwości – przestała być rzeczą pewną. W istocie nie stanowi nawet przedmiotu rozmów. Judt proponuje nowy język do rozmowy o naszych wspólnych potrzebach, odrzucając zarówno nihilistyczny indywidualizm skrajnej prawicy, jak i skompromitowany socjalizm przeszłości. Judt argumentuje, że aby znaleźć drogę wyjścia z obecnego trudnego położenia, musimy przyjrzeć się naszej niedawnej przeszłości i ponownie przedłożyć sprawiedliwość nad zwykłą wydajność. Zamiast ślepo wierzyć rynkowi – jak, na własną zgubę, czyniliśmy przez ostatnie trzydzieści lat – musimy stawić czoło wyzwaniom społecznym i przyjąć odpowiedzialność za świat, w którym żyjemy. Źle ma się kraj dostarcza narzędzi, za pomocą których możemy projektować nowe formy zarządzania i wyobrazić sobie lepszy sposób życia. Ta pełna pasji, mądra, przejrzysta, ludzka rozprawa, sięgająca głęboko w przeszłość, ale i w teraźniejszość, ten skondensowany wyraz wieloletnich trosk zajmie poczesne miejsce wśród pisarstwa politycznego zarówno tej, jak i każdej innej epoki. "Książka ta jest testamentem i manifestem zarazem. Testamentem, bo to późne dzieło Tony’ego Judta, znakomitego historyka dziejów XX-wiecznej Europy, który chorował na postępujący zanik mięśni i swe ostatnie prace dyktował, nie mogąc się poruszyć. Umarł w sierpniu 2010, mając 62 lata i żywy umysł. Jest manifestem socjaldemokratycznym, bo cały wywód Judta zmierza do przekonania czytelników, że we współczesnym życiu gospodarczym i publicznym rola państwa nie tylko nie powinna maleć, lecz przeciwnie – coraz większa staje się jego odpowiedzialność. Judt broni również strukturalnej i moralnej roli państwa jako zwornika społeczeństwa demokratycznego. Czy trzeba tłumaczyć, że stosuje się to i do naszego kraju? On także ma się nie najlepiej". Jerzy Jedlicki "Tony Judt porusza serca i umysły. Pokazuje, dlaczego nasze społeczeństwa idą w złą stronę. Wydajność zamiast współczucia, demontaż służb publicznych, opuszczeni przegrani, narastająca samotność i złość ludzi – to klimat naszych czasów. Jeśli chcemy żyć lepiej, musimy przywrócić państwo, które pośredniczy między ludźmi a rynkiem i łagodzi skutki działania rynku. To zadanie dla lewicy. Ten mądry testament Judta, wiwisekcję naszego codziennego zła, powinni przeczytać niezadowoleni i zagniewani. A także ci, którzy chcieliby nasz świat zmienić". Marek Beylin
Historia niedokończona to książka o tej szczególnej odpowiedzialności intelektualistów; to także książka o Europie Wschodniej i o tym, co Tony Judt nazywa „wielkim milczeniem” – milczeniem o „krwi innych”. Marci Shore Tony Judt, jeden z najwybitniejszych historyków XX wieku, kreśli panoramę ideową powojennej Francji, ówczesnej mekki europejskiej kultury i obiektu westchnień inteligentów ze Wschodu. Historia niedokończona to napisana z prawdziwą furią polemika z Jean-Paulem Sartre'em, Emmanuelem Mounierem, Maurice'em Merleau-Pontym czy Simone de Beauvoir – plejadą francuskich filozofów i radykalnych pisarzy, którzy po II wojnie światowej zostali „towarzyszami podróży” sowieckiego komunizmu. Autor monumentalnego Powojnia stworzył dzieło pouczające – i kontrowersyjne; błyskotliwe i niesprawiedliwe zarazem. Historia niedokończona to lektura obowiązkowa dla tych, który chcą zrozumieć dylematy XX-wiecznej historii.
Léon Blum był przywódcą Francuskiej Partii Socjalistycznej w okresie międzywojennym. Dwukrotnie, w latach 1936 i 1938, był też premierem rządu sformowanego przez Front Ludowy i najbardziej znaczącym politycznym przeciwnikiem rządu w Vichy — za co uwięziono go, wytoczono mu proces i deportowano. Raymond Aron w latach 20. ubiegłego wieku przyćmiewał intelektem innych absolwentów Ecole Normale Supérieure (wśród nich Jeana-Paula Sartre’a) i był najbardziej obiecującym młodym francuskim filozofem swego pokolenia. Albert Camus, mimo swego skromnego „kolonialnego” pochodzenia i prowincjonalnej edukacji, w powojennej Francji wybił się z niebytu na pozycję gwiazdy politycznej, powszechnie rozpoznawany jako partner, kolega, i rywal intelektualny Sartre’a i Simone de Beauvoir. Oto trzej bohaterowie Brzemienia odpowiedzialności Tony’ego Judta. Opowiadając ich skomplikowane historie, znakomity amerykański historyk pokazuje, jak intelektualiści powinni uczestniczyć w życiu publicznym: bez oglądania się na polityczną modę i bez zaślepienia ideologią. Pouczający i elokwentny esej o intelektualnej odwadze w okresie — według określenia autora — intelektualnej nieodpowiedzialności. „New York Times”