Czarny Staw (ilustrowane brzegi) Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mięta |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | 2 |
Rok wydania: | 2025 |
Podobno każda rodzina ma swoje tajemnice.
Podobno każde miasto ma swoje sekrety.
Podobno w każdej plotce jest ziarno prawdy.
Nikt nie wie, jak głęboki jest Czarny Staw.
No, może poza samym diabłem...
O Czarnym Stawie krążą legendy. To ponoć przeklęte miejsce.
Burzliwy rozwód rodziców Kamila powoduje radykalną zmianę w jego życiu. Z wielkiego miasta wyprowadza się na dosłowny koniec świata, do rodzinnego domu mamy w Czarnym Stawie. Relacje między nią i babcią są, delikatnie mówiąc, skomplikowane. Starsza pani ewidentnie coś ukrywa i ma to związek z tajemniczym zniknięciem dziadka przed wielu laty.
Jakby tego było mało, miejscowe dzieciaki opowiadają Kamilowi o przerażających wypadkach, które zdarzały się w okolicach lokalnego jeziora w ciągu ostatnich 50 lat.
Chłopaka zaczynają dręczyć koszmary, w których tonie w czarnej wodzie. Wraz z nowymi przyjaciółmi postanawia odkryć tajemnicę upiornego jeziora. Niebawem okaże się, że szukając odpowiedzi, znajdą jeszcze więcej pytań. Nie tylko dotyczących miasta, ale też ich rodzin.
Mierząc się z tajemnicami, młodzi bohaterowie muszą odkryć sposób na pokonanie zła, nim ono pokona ich i wszystkich mieszkańców.
Szczegółowe informacje na temat książki Czarny Staw (ilustrowane brzegi)
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mięta |
EAN: | 9788368371246 |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | 2 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-04-16 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Mięta Tadeusza Borowskiego 2 lok. 210 03-475 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Czarny Staw (ilustrowane brzegi)
Oceny i recenzje książki Czarny Staw (ilustrowane brzegi)
Tajemnice nie sprzyjają prawdzie, a tam gdzie ktoś chce ją poznać musi liczyć się z tym, iż będzie musiał zburzyć mur milczenia oraz stawić czoła temu, co za nim się kryje. Nie każdy jest w stanie to zrobić, czasem kończy się tylko na dobrych chęciach. Jednak ci, którzy przekroczą nie będą mogli zrobić kroku do tyłu, jedynie można pójść naprzód. Zawrócenie z obranej ścieżki będzie równało się utracie temu, co najcenniejsze… Koniec świata w postaci rodzinnego miasta matki, daleko od Warszawy, wcale nie jest miejscem, jakie zachwyca Kamila. Na dodatek familijne relacje dalekie są typowych i więcej w nich chłodu niż cieplejszych uczuć. Babcia stawia granice i raczej podobne są one do zasieków niż troskliwych rad. No cóż nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, zwłaszcza w takim miejscu jak Czarny Staw. Zawarta znajomość z miejscowymi rówieśnikami rzuca nieco światła, fakt, iż mrocznego na okolicę. Czy to jedynie wybujała fantazja nastolatków czy rzeczywiste wydarzenia? Koszmary, jakie zaczyna śnić Kamil są aż nadto realistyczne, co dzieje się nad jeziorem i jaki związek ma z tym surowa starsza pani? Dlaczego wszystko otacza zmowa milczenia, wszelkie plotki ucinane są od razu, jeśli ktoś je wypowie głośno, więc przekazywane są po cichu. Ile jest w nich prawdy tego nie wie nikt, jedno jest więcej niż pewne Czarny Staw nie na darmo cieszy się złą sławą, a gdyby ktoś stawił czoła domysłom, strachowi i przede wszystkim złu? Niby za oknem lato, niby wakacyjny czas, niby… Nie czuć tego w pewnym mieście, gdzie nawet w najbardziej słoneczny dzień mroczny cień widoczny jest dla wielu. Czarny Staw nie daje o sobie zapomnieć ani na moment i jest jednym z pierwszoplanowych bohaterów. Tytułowy zbiornik wodny jest w samym centrum wydarzeń i równocześnie stanowi źródło wszystkich wątków, jakich? To już poznajemy podczas lektury, wywołującej od samego początku gęsią skórkę, a z kolejnymi rozdziałami pogłębia się wrażenie, iż zło czai się wokoło i jedynie czeka na chwile nieostrożności by ofiara wpadła w jej sieci. Dodajmy do tego złowieszczy klimat i atmosferę sekretów oraz grupę młodzieży, chcącą dociec, co faktycznie dzieje się w okolicy tytułowego jeziora, bo że coś od lat tam się dzieje jest faktem. Czytając „Czarny Staw” ma się wrażenie, iż nie tyle jesteśmy czytelnikiem książki, co widzami horroru, klasyki lat osiemdziesiątych, gdzie zło było złem i zostawiało po sobie wyraźny ślad nawet gdy pokazywały się napisy końcowe. Robert Ziębiński niesamowicie plastycznie posługuje się słowami, tworząc historię klatka po klatce, jak na taśmie filmowej.