Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Wróżda" jest debiutem literackim Agaty Kunderman. Gatunkowo to thriller, który łączy w sobie cechy thrillera psychologicznego i sensacyjnego. Jest to historia matki, która trzy lata temu straciła swoje dziecko, teraz, w momencie, gdy w końcu jest gotowa, by spróbować stanąć na nogi, jej świat znowu się chwieje - okazuje się, że może istnieją dowody, że jej córeczka jednak żyje. Logika temu przeczy, ale może jednak? Czy to tylko złudna nadzieja zrozpaczonej matki czy instynkt macierzyński? Większa część tej opowieści pisana jest w narracji pierwszoosobowej z perspektywy tej bohaterki, a jej kreacja psychologiczna jest naprawdę dobra - dzięki niej zaczynamy rozmyślać nad tematami śmierci, procesu żałoby, czy próby wyjścia z depresji. A jednak jest też miejsce na nadzieję, podbitą solidną determinacją, pod wpływem której jest się w stanie zrobić wszystko. Intryga powieści rozpisana jest solidnie, zaskakująco dobrze jak na debiut - jest kilka naprawdę solidnych twistów, które rozgniatały moje hipotezy w pył. Ostatecznie finał okazuje się mocno dynamiczny, a równocześnie nadal zaskakujący - sama raczej na te rozwiązanie bym nie wpadła, choć po lekturze widzę, że przesłanki do niego jednak były. Myślę więc, że jest to debiut wart uwagi - książka pisana jest przyjemnym językiem, historia ciąga, zmusza do refleksji, z początku na pewno jest bolesna ze względu na poruszane tematy, później zaczyna się iść w kierunku bardziej dynamiczny, sensacyjnym, który równocześnie przynosi odpowiedzi.