Zamknij oczy Nana Bekher Książka

„Czuję się, jakby ktoś oddzielił moją duszę od ciała i osobno każde zmieszał z błotem, by bardziej bolało."Życie Cassie wydaje się być idealne : zakochany bogaty chłopak, wspaniali bracia, kochający tata, studia i dziennikarskie plany na przyszłość. Nawet prezent na dwudzieste pierwsze urodziny to czerwoniutki ścigacz, a nie jakieś kobiece popierdółki. Choć śliczna, to raczej chłopaczara. Nawet najbliższa jej osoba to Liam, z którym przyjaźni się od dziecka, do momentu, w którym on wyjeżdża do pracy za granicę.Kiedy wraca ich przyjaźń rozkwita na nowo...Jej chłopak Neil, z powodów, których dziewczyna niestety nie podejrzewa, oświadcza się Cassie i próbuje namówić ją do szybkiego ślubu. Dodatkowe zagrożenie jakie odczuwa ze strony Liama, popycha go, do grzebania w jego przeszłości, a wszystko po to by pozbyć się rywala i nie stracić, tak potrzebnej mu do osiągnięcia celu Cassie.I nagle fatalna sytuacja, w której się znalazł, zresztą na własne życzenie, popycha Neila by zrobił coś bardzo okrutnego, po czym Cassie już nigdy się nie pozbiera...dodatkowym ciosem, mimo tlącego się od zawsze uczucia do Liama, okaże się jego zatajenie pewnej sprawy, a raczej szokująca prawda dotycząca jego nagłej półrocznej nieobecności.Miłość czy Przyjaźń?Prawda czy Kłamstwo?Nienawiść czy Oddanie?Wiele znaków zapytania, a jak mało odpowiedzi.Uwielbiam książki Nany Bekher.Autorka potrafi pisać takie historie, o których trudno zapomnieć.Tak jest i tu - od pierwszych stron pikantne, gorące sceny, obrazowo i namiętnie opisane, potem jest delikatnie, wręcz słodko i nagle jedna sytuacja, a wszystko nabiera całkiem innego wymiaru i tempa. Ze strony na stronę, w napięciu czekamy na rozwój sytuacji, a niedowierzanie i szok towarzyszy nam prawie do końca książki.I to co najbardzej lubię, rozdziały pisane z perspektywy, każdego z bohaterów - wiemy co czują, co myślą i co knują...Gorąco polecam Wam książkę „Zamknij oczy", która swoją premierę miała w dniu wczorajszym. Już teraz nie mogę doczekać się kolejnej książki Nana Bekher !