Menu

Adam Michnik

Adam Michnik (ur. 17 października 1946 w Warszawie) - redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”. Jeden z czołowych organizatorów nielegalnej, demokratycznej opozycji w Polsce, w latach 1968-1989, historyk, eseista, publicysta polityczny.
ALEKSIEJ NAWALNY okazał się tak mocny i tak straszny dla Putina, że dyktator nie pozwolił mu żyć nawet w najcięższym łagrze za kołem podbiegunowym, niemal dwa tysiące kilometrów na północ od Moskwy. Dlaczego rosyjski satrapa bał się go tak bardzo, że nigdy nie wymieniał jego nazwiska? Odpowiedź można znaleźć w „Dialogach” Adama Michnika z Aleksiejem Nawalnym, zapisie niezwykłego spotkania dwóch ludzi, którzy bezkompromisowo walczyli o wolność dla swoich ojczyzn. Ale to również książka o Rosji, innej Rosji, takiej, za którą Nawalny gotów był oddać życie. „Chytrzy i zdradzieccy Polacy, którzy nienawidzą Rosjan, to bardzo rozpowszechnione w Rosji wyobrażenie. Myślę, że normalizacja stosunków z Polską to jeden z najważniejszych, ale też najbardziej skomplikowanych postulatów do realizacji w nowej Rosji. Powinniśmy się uczyć od Polski, ponieważ te same problemy, z którymi zetknęła się Polska na drodze do Europy, będą również naszymi problemami.” — ALEKSIEJ NAWALNY — „Myślałem o tym, dlaczego masz taki autorytet, Aleksieju. Nie mówisz Rosjanom – jak niejeden wielki dziewiętnastowieczny rosyjski pisarz – że są niczym. Szanujesz godność ludzi, pokazujesz im, że mogą wybierać między uczciwością a kłamstwem. To jest moim zdaniem najskuteczniejsza metoda walki: mówienie prawdy zamiast podburzania społeczeństwa przeciwko putinistom.” — ADAM MICHNIK — Aleksiej Nawalny urodził się 4 czerwca 1976 roku w Butyniu pod Moskwą. Z wykształcenia był prawnikiem, ale już jako bardzo młody człowiek działał w prodemokratycznej partii Jabłoko. W 2008 roku jako bloger zaczął kampanię przeciwko korupcji w Rosji. Dwa lata później napisał, że putinowska Jedna Rosja jest „partią oszustów i złodziei”. Zaczęły się prześladowania – przeciwko Nawalnemu prowadzono śledztwa w sprawach o rzekome przestępstwa gospodarcze. W 2012 roku stał się jednym z liderów masowych ulicznych protestów przeciwko powrotowi Putina na Kreml. Był wielokrotnie aresztowany za udział w demonstracjach. W 2020 roku zasłabł na pokładzie samolotu lecącego do Omska. Uratowano go w szpitalu w Niemczech, chociaż okazało się, że został otruty osławionym nowiczokiem. Rok później aresztowano Nawalnego na lotnisku w Moskwie. Został zesłany do łagru na Dalekiej Północy. 16 lutego 2024 roku świat dowiedział się, że Aleksiej Nawalny nie żyje. Jeszcze na wolności spotkał się w Moskwie z Adamem Michnikiem, redaktorem naczelnym „Gazety Wyborczej”. „DIALOGI” są zapisem ich rozmów.
W książce zostały zebrane teksty Adama Michnika publikowane na przestrzeni ponad 40 lat na łamach m. in. „Gazety Wyborczej”, „Zeszytów Literackich”, „Przeglądu Filozoficzno-Literackiego” lub jako wstępy i posłowia do książek innych autorów, bądź też powstałe na potrzeby okazjonalnych przemówień. Michnik odwołuje się do dorobku wybitnych intelektualistów i ludzi pióra: od św. Tomasza z Akwinu, przez Ionesco, Ciorana, Havla, po Słonimskiego, Czapskiego, czy Geremka, raz polemizując, innym razem wchodząc z nimi w dialog. Błyskotliwie analizuje wpływ Hitlera, Stalina, czy Benedykta XVI na bieg historii, kształtowanie się systemów wartości przez nich reprezentowanych i ich oddziaływanie na jednostki i społeczeństwa. Dywagując na najbardziej ważkie tematy: moralności, rewolucji, zdrady, odpowiedzialności, liberalizmu, chrześcijaństwa czy literatury przygląda się Michnik człowieczeństwu w najróżniejszych wymiarach, lecz zawsze w kontekście rzucających cień na wolność człowieka totalizmów.
Wznowienie od dawna nieobecnej na rynku książki z 1995 roku, w której Jacek Żakowski rozmawia z ks. Józefem Tischnerem, filozofem i autorem „Etyki Solidarności”, i redaktorem naczelnym „Gazety Wyborczej” Adamem Michnikiem. Obaj rozmówcy Żakowskiego opowiadają swoje biografie i przedstawiają skrajnie różne środowiska, z których się wywodzą, ale też próbują zrozumieć siebie nawzajem i współczesny świat. Okazuje się, że naczelnemu filozofowi Kościoła katolickiego, góralowi z Sądecczyzny, nie jest wcale daleko do naczelnej postaci antykomunistycznej lewicy laickiej. Obecne wydanie jest wzbogacone o niepublikowaną wcześniej rozmowę Żakowskiego i Michnika.
„Z dziejów honoru w Polsce” to wybór dzieł publicystów, filozofów i pisarzy XX w. bardzo celnie skomentowany przez autora. Są tam: Kula, Elzenberg, Malewska, Kott, Szczepański, Herling-Grudziński. Piszą o tym, jak się odnaleźć w nowym, niewspaniałym świecie. Jak po przegranej nie czuć się pokonanym, jak ochronić kulturę i siebie przed barbarzyńcami, jak zachować twarz. Ostatnia część eseju to wybór poezji Herberta, Miłosza, Norwida. Poeci i autor wyboru mówią o „tajemnicy ludzkiej godności, o spokoju w desperacji, nadziei w beznadziejności, o dumie potrzebnej i dumie niepotrzebnej, o pogardzie dla procederu szpiclów i katów, o geście solidarności z poniżonym i bitym". I o tym, że pociechy spodziewać się nie należy, a jedyną nagrodą będzie świadomość, że było się wiernym. O tym jest ta książka. Dramatyczne powojenne dylematy polskich intelektualistów wobec stalinizmu, pogodzenie się z historią, ugoda, opór, uwiedzenie komunizmem. Te pytania Adam cały czas stawia też sobie. Pisze przecież tę książkę w więzieniu… a wystarczyłoby kilka słów i mógłby się znaleźć na wolności. Czytałem tę książkę w Paryżu w 1985 roku ze ściśniętą krtanią. Seweryn Blumsztajn W czasach, gdy władze Rzeczypospolitej zamierzają każdemu obywatelowi wpisać do paszportu słowa: „Bóg, honor, ojczyzna”, warto przypomnieć, co Adam Michnik za komuny pisał o honorze. Karol Modzelewski Wydanie wznowione zawierające aneks – trzy szkice z „Wyznań nawróconego dysydenta” wydanych w 2003 r. nakładem wydawnictwa Zeszyty Literackie.
Niezwykłe spotkanie ludzi wywodzących się z różnych środowisk i przeciwstawnych tradycji owocuje nieoczekiwaną przyjaźnią. Ukazane w prowadzonej przez dziennikarza rozmowie osobiste losy dwóch wybitnych intelektualistów odzwierciedlają polskie doświadczenia ostatniego półwiecza i ujawniają nieznane okoliczności historycznych procesów. Pełna autokrytycyzmu analiza dwóch diametralnie odmiennych światów - Kościoła katolickiego i antykomunistycznych środowisk laickich - ujawnia zaskakujące analogie i nieoczekiwane odpowiedzi na pytania podstawowe: o treść życia, wiary, wolności, polskości.
(...) PAN Rywin zadzwonił do mnie. Mnie nie było. Odtelefonowałem. Rywin mi powiedział, że czeka na odpowiedź na swoją propozycję. Zaprosiłem go i w moim gabinecie redakcyjnym rozmowę z panem Lwem Rywinem nagrałem na ukryty magnetofon. (...)wysoki polityk SLD w wypowiedzi dla prasy uznał, że rozmowa zarejestrowana między mną a Lwem Rywinem była, jak to on określił, rozmową naganną, a nie przestępstwem. Cóż to znaczy?
Dla mnie, Panie Generale, więzienie nie jest żadną szczególnie dotkliwą karą. Tamtej grudniowej nocy to nie ja zostałem proskrybowany, to wolność; to nie ja dziś jestem więziony, to Polska. Dla mnie, Panie Generale, karą byłoby, gdybym musiał na Pańskie polecenie szpiclować, machać pałką, strzelać do robotników, przesłuchiwać uwięzionych i wydawać haniebne wyroki skazujące. Szczęśliwy jestem, że znalazłem się po właściwej stronie: wśród ofiar, a nie wśród oprawców.