Menu

Monika Muskała

"Rondo Rodeo" jest powieścią drogi ze Środkowym Zachodem USA w tle. Kobieta i mężczyzna podróżują przez Amerykę jak z horroru. Polska fotografka i francuski dziennikarz. Ona od lat mieszka w Wiedniu, pracuje w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, archiwizując zbiory. Kiedy jej partner zostaje wysłany jako reporter na prowincję USA, ona widzi w tym szansę na powrót po latach do fotografii. Podróż we dwoje obiecuje wspólne jutro. Tymczasem transowy obraz amerykańskiej prowincji uruchamia wspomnienia. Odkrywanie Ameryki staje się wędrówką po śladach - w przeszłość. "Rondo Rodeo" to historia zapętlenia, wyrafinowanej gry między kobietą a mężczyzną, której stawką jest osobista wolność. W tej podróży dwoje ludzi podąża w jedną stronę, ale coraz bardziej osobno. Monika Muskała - eseistka, dramatopisarka, tłumaczka, dokumentalistka. Za książkę "Między Placem Bohaterów a Rechnitz. Austriackie rozliczenia" otrzymała Nagrodę Literacką JULIUSZ oraz Nagrodę im. Andrzeja Siemka „Literatury na Świecie“. Współautorka nagradzanych sztuk teatralnych. Za przekłady z niemieckiego uhonorowana nagrodą im. Karla Dedeciusa. Dorastała w Kotlinie Kłodzkiej. Mieszka w Austrii. "Rondo Rodeo" to jej powieściowy debiut.
Prezentujemy tom "Nowel filmowych" Wernera Herzoga, literackich wersji scenariuszy najdonioślejszych i najbardziej intrygujących filmów niemieckiego reżysera. Po raz pierwszy po polsku "Aguirre", "Stroszek", "Nosferatu", "Tam, gdzie śnią zielone mrówki", "Kaspar Hauser", "Cobra Verde" oraz wznowienie wydanego w 1988 roku przez PIW "Fitzcarralda". Nieprzegadane, lakoniczne arcydziełka o jednostkach mierzących się ze światem, przekraczających siebie, pozbawione patosu traktaty o zagadce, jaką jest człowiek.
Między Placem Bohaterów a Rechnitz. Austriackie rozliczenia to książka o odkłamywaniu historii. Znalazły się w niej rozmowy z Elfriede Jelinek, Gerhardem Rothem, Peterem Turrinim i Ulrichem Seidlem, a także rozmowy o Thomasie Bernhardzie i Wernerze Schwabie. To twórcy austriaccy, którzy wkładali palec w ranę, mówiąc o tym, co wyparte i zapomniane. Również za ich sprawą austriackie społeczeństwo po kilkudziesięciu latach uśpienia zbiorowego sumienia mitem „pierwszej ofiary Hitlera”, dokonywało rewizji pamięci i przejmowało odpowiedzialność. Kulminacją narodowej histerii rozliczeniowej stała się pamiętna prapremiera ostatniej sztuki Thomasa Bernharda Plac Bohaterów (Heldenplatz). Dwadzieścia lat później Elfriede Jelinek w Rechnitz (Anioł Zagłady) opowie przejmująco o sile i bezsile przypominania. Książka o austriackich rozliczeniach z przeszłością stwarza pretekst do dyskusji o funkcjonowaniu historii w pamięci zbiorowej również w kontekście polskich debat historycznych z ostatnich lat. Droga od amnezji do amnestii jest trudna, bo prowadzi przez bolesne przypomnienia, ale bez nich nie ma wybaczenia i ostatecznie: zapomnienia.