Średniowiecze

Informacje o sortowaniu:

sortowanie wg Popularności:
Produkty są sortowane według popularności na podstawie kilku czynników: liczby zakupów, ilości i wartości wystawionych ocen, zainteresowania użytkowników mierzonych dodaniem produktu do koszyka lub ulubionych.

sortowanie wg Cena - od najniższej:
Produkty są sortowane po aktualnej cenie sprzedaży, od najniższej do najwyższej.

sortowanie wg Cena - od najwyższej:
Produkty są sortowane po aktualnej cenie sprzedaży, od najwyższej do najniższej.

sortowanie wg Od najnowszych:
Produkty są sortowane według daty premiery. Na początku wyświetlane są najnowsze tytuły, które dopiero trafiły do sprzedaży lub będą dostępne w najbliższym czasie

sortowanie wg Od najstarszych:
Produkty są sortowane według daty premiery. Na początku wyświetlane są najstarsze tytuły.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Wśród miejsc uchodzących w średniowieczu za wejścia do podziemnego świata zmarłych największą sławę zyskała sobie położona na małej skalistej wysepce jeziora Lough Derg w północno-zachodniej Irlandii tajemnicza jaskinia. Miał ją rzekomo otworzyć św. Patryk, uderzając w ziemię laską, otrzymaną (zgodnie z niektórymi wersjami legendy) od samego Chrystusa. Później przybysze z różnych krajów zstępowali do niej, aby w ten wymagający szczególnej odwagi sposób odpokutować popełnione przez siebie najcięższe nawet grzechy. Pierwszym takim pielgrzymem, którego relacja dochowała się do naszych czasów, był dwunastowieczny rycerz Owen. Jego opowieść spisał cysterski zakonnik Henryk z Sawtry i umieścił w swoim Traktacie o czyśćcu św. Patryka.
Anonimowy utwór powstały być może pod koniec XII, a na pewno przed wiekiem XV, jest przeróbką czy też adaptacją wcześniejszych wzorów i źródeł, w których Salomon, biblijny król, spiera się słownie z odrażająco brzydkim Marchołtem. Charakterystycznym rysem tego tekstu jest ocierające się o bluźnierstwo zmieszanie sacrum i profanum, a mianowicie fakt, że w starciu słownym Salomon posługuje się cytatami biblijnymi, Marchołt zaś przedrzeźnia je przy użyciu wulgarnego języka i nieprzystojnych konceptów słownych. Mówiąc metaforycznie, Biblia została tu położona bezpośrednio przy kloace. Inną cechą Rozmów... jest ich wyraźny podział na dwie części – po słownym pojedynku Salomona i Marchołta następuje część narracyjna, w której biblijny patriarcha co rusz zostaje ośmieszony przez chytrego prostaka.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Zuihitsu, czyli „w ślad za pędzelkiem”: notatki gromadzące to, co przyjdzie nam na myśl, co sobie przypomnimy w wolnej chwili, co samo spłynie na papier. Zapiski spod wezgłowia japońskiej damy dworu znanej nam pod przydomkiem Sei Shonagon (z przełomu X i XI wieku) uważane są za początek tego gatunku w Japonii i jeden z jego najpiękniejszych przykładów. Łączą w sobie wiersze i zabawne historie, które wydarzyły się na dworze cesarskim, wyliczenia rzeczy pięknych i rzeczy nudnych czy irytujących, krótkie listy nazw gór czy równin i melancholijne szkice o tym, jak zachowuje się kochanek doskonały… Dama Sei Shonagon była niezwykle wnikliwą obserwatorką życia codziennego. Obdarzona wielkim talentem poetyckim i nie mniejszym temperamentem, na kartkach papieru, które traktowała jak swój dziennik osobisty, nieprzeznaczony do pokazywania ludziom, śmiało opisywała to, co zwróciło jej uwagę, nie powstrzymując się przy tym ani od złośliwości, ani od wzruszenia. Dzięki jej notatkom poznajemy ludzi zapełniających japoński dwór cesarski właśnie jako ludzi: z ich mniejszymi czy większymi przywarami, w codziennych sytuacjach. To sprawia, że Zapiski spod wezgłowia są nie tylko ciekawą lekturą, ale i fascynującym dokumentem z życia pewnej grupy społecznej, zaś samą Sei Shonagon zaczynamy traktować jak dobrą znajomą. Dr Anna Zalewska, Uniwersytet Warszawski
8,0 (1)
Spisane w połowie XII w. przez Marka, przebywającego w bawarskiej Ratyzbonie irlandzkiego zakonnika, widzenie, którego doświadczyć miał jego rodak, grzeszny rycerz Tnugdal, jest opisem jego zaświatowej podróży. Bohater utworu odbył ją, pozostając w stanie, jakbyśmy dzisiaj powiedzieli, śmierci klinicznej. Prowadzony przez swojego Anioła Stróża, odwiedza Tnugdal piekło, gdzie sam zostaje poddany niektórym wielce wymyślnym torturom, następnie zaś czyściec i niebo, aby w końcu, powróciwszy do życia, przyjąć krzyż i wyruszyć z krucjatą do Ziemi Świętej. W wiekach średnich, ale również długo potem, utwór ten cieszył się w całej Europie niezwykłą popularnością, która nie ominęła również Polski, o czym świadczyć może późna, bo pochodząca z drugiej połowy XVII w., parafraza jego pierwszej części, dokonana przez reformackiego wierszopisa Klemensa Bolesławiusza.
Albertowi Wielkiemu, wybitnemu średniowiecznemu uczonemu, filozofowi i teologowi przypisywano niesłusznie autorstwo całej grupy tekstów, które aż po wiek XVIII cieszyły się w Europie niezwykłą popularnością. Dziełka te, traktujące o rozmaitych kwestiach przy­rodniczych, reprezentowały coś, co dawniej nazywano najczęściej magią naturalną. Jej adepci usiłowali systematycznie zgłębiać i wy­korzystywać ukryte właściwości (proprietates occultae) wszystkich rzeczy stworzonych, odkrywając zachodzące między nimi związki sympatii i antypatii. Dwa (a właściwie trzy) pomieszczone w tym to­mie krótkie traktaty, których staropolski przekład opatrzono niegdyś wspólnym tytułem Księga sekretów o cnotach ziół, kamieni i źwierząt niektórych, odsłaniają przed nami rozległy obszar tej dziwacznej, dziś już dawno odrzuconej wiedzy, zaprzątającej jednak niegdyś, co może nieco zaskakiwać, najwybitniejsze nawet umysły.
Proroctwo Pseudo-Metodiusza (znane też jako Apokalipsa Pseudo-Me­todiusza), sławne w średniowiecznej i wczesnonowożytnej Europie dzieło historyczno-apokaliptyczne, przedstawiamy w jego staropol­skiej wersji z drugiej połowy XVI wieku. Towarzyszy mu obszerny Wykład, czyli erudycyjny komentarz o historiozoficznym charakterze, napisany w końcu wieku XV przez niemieckiego duchownego Wolfganga Aytingera. Przekładu tych tekstów dokonał z łaciny Michał Hey Stawicki, a wyszły one drukiem między rokiem 1562 a 1580 pod tytułem, który oddaje zasadniczą treść księgi: Proroctwo Metodyju­sza ś., biskupa miast tyrskich i męczennika chwalebnego, który gdy był trzyman pod Dioklecyjanem cesarzem w więzieniu dla słowa Bożego przez niemały czas, tedy z objawienia anioła Pańskiego wydał wiele pisma potrzebnego, a zwłaszcza o stworzeniu świata, począwszy od Adama aż do Dnia Sądnego.
Książę Ernest jest chyba najpopularniejszym poematem niemieckiego średniowiecza. Opowiada o buncie wasala przeciw swojemu ojczy­mowi, cesarzowi Ottonowi I, o wojnie, wygnaniu i pielgrzymce do Jerozolimy, o licznych przygodach tytułowego bohatera na morzu i na lądzie, wreszcie o jego powrocie do ojczyzny i odzyskaniu łaski cesar­skiej. Barwna opowieść roztacza przed czytelnikiem obraz egzotycz­nego świata Orientu w jego baśniowym wymiarze. Edycja polskiego przekładu opatrzona została objaśnieniami oraz wstępem, zawiera też podobiznę rękopiśmiennych fragmentów redakcji A poematu.
„Byłem ukrytym skarbem” – w tradycji islamu te poruszające słowa Boga, który pragnie, by go poznano i dlatego tworzy istoty zdolne poznawać, były punktem centralnym rozważań o miłości. Ibn ‘Arabi, XII-wieczny filozof i mistyk, pod wpływem uniesienia, które przeżył w Mekce, zbudował wokół tego boskiego wyznania spójną koncepcję miłości. Opisy różnych rodzajów miłości ukazują czytelnikowi wyrafinowaną kulturę uczuć, która powstała i rozwinęła się na Bliskim Wschodzie. Jednocześnie Traktat o miłości ma dla współczesnego czytelnika niespodziewanie nowoczesny wydźwięk, w arabskim średniowiecznym tekście kryją się bowiem zaskakujące analizy języka i badania nad budową słów. Bo to właśnie słowa – imiona, przez które objawia się Bóg – wyznaczają drogę do tajemnicy miłości. Ibn ‘Arabi, (1165-1240), największy mistyk - filozof arabski, twórca doktryny panteistyczno-mistycznej. Głosił, że wszystkie istnienia są absolutną jednością, a jej istotę zna tylko Bóg. Bóg jest niezależny od atrybutów i ma transcendentną naturę.
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego to jedno z najważniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach opisał dzieje Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dziś źródeł historycznych. Korzystał też z ustnych relacji osób uczestniczących w najważniejszych wydarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu bitwy pod Grunwaldem wykorzystał opowieści swojego ojca i stryja. ...Podjąłem się przekazać na piśmie roczniki dziejów Polski, a także innych ludów sąsiadujących z Polską, ogarnąwszy rzeczy dokonane zarówno w pokoju, jak i w wojnie, w tym celu, aby wskrzesić i uczcić w pamięci zakrzepłe i śpiące w ciemności popioły ludzkie i aby słuchaczom i czytelnikom przedstawić ich czyny; nie z zaufania w siły własnego umysłu (jest on bowiem ubogi i lichy, a do opracowania tego dzieła, w którym można rozsławić i upiększyć znakomite czyny i świetne zwycięstwa bohaterów, jest zbyt ociężały i niewystarczający) ani, aby przewyższyć sztuką pisarską proste stare opowieści, ale dlatego, ponieważ boleję, że wiele przesławnych, godnych poznania dzieł, tak czasów przeszłych, jak i naszych, idzie w wieczną niepamięć. JAN DŁUGOSZ Jan Długosz (1415–1480) nazywany jest „ojcem polskiej historiografii”. Był kanonikiem krakowskim, sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, potem współpracownikiem króla Kazimierza Jagiellończyka i wychowawcą jego synów. Stworzył m.in. Kroniki czyli roczniki sławnego Królestwa Polskiego i Banderia prutenorum, w którym zamieścił wizerunki chorągwi zdobytych na Krzyżakach w czasie bitwy pod Grunwaldem.
Średniowiecze to jeden z najważniejszych okresów w dziejach, po starożytności nastąpił w Europie okres trwający od V do XV wieku, gdy szczególnego znaczenia nabrała wiara w Boga. Początek datuje się na moment upadku cesarstwa zachodniorzymskiego, a koniec na odkrycie Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Średniowiecze oddziela więc antyk, od następującej kolejnej epoki - nowożytności, gdy dokonano największych odkryć geograficznych, technicznych, a historia wielu krajów i narodów została na dobre zapisana.

W księgarni internetowej Paskarz znaleźć można wiele książek, które przybliżą historię tych dwóch fascynujących epok każdemu miłośnikowi historii w tym cenione przez czytelników na całym świecie książki Francis Gies i Jospeha Gies - „Życie w średniowiecznej wsi", „Życie średniowiecznej rodziny" czy „Życie średniowiecznej kobiety". Ponadto „Słowiańskie korzenie. Odkryj średniowiecznych przodków" autorstwa Leszka Mateli oraz „Poczet wielkich mistrzów krzyżackichPawła Pizuńskiego.